Mam wrażenie, że większość ludzi broniących tego filmu przed zarzutami od anty-polonijny wydźwięk to po prostu nic innego jak 'pożyteczni idioci' zdiagnozowani już parę ładnych lat temu przez 'ojca narodów' Józefa Stalina. Czy fakty są tak trudne do połączenia w logiczną całość?
Czy nie zastanawia was, że film kręci się o incydentach? Śmierć to śmierć, to jest zawsze tragedia i coś strasznego ale czy nie rozumiecie, że to nie jest przypadek, że podjęty jest taki temat, a nie temat mordu Polaków na innej nacji np. Ukraińcach. Albo w drugą stronę, mordu Żydów, Ukraińców, Rosjan czy Niemców na Polakach. To się wszystko zdarzało, na mniejszą skalę ale były i zorganizowane mordy na wielu tysiącach Polakach z takich wsi jak ta z filmu. Statystki nie kłamią. Pytanie teraz: po co? Żeby walczyć z antysemityzmem w społeczeństwie polskim? A może jak to Stuhr ujął, żeby wykazać wady przez miłość do rodaków? Nie. Odpowiedź jest prosta, Niemcy nie dawno spłaciły ostatnią ratę odszkodowania za holocaust i teraz skończą się wpływy Izraela z tego tytułu. Ale przecież w Polsce, w tej samej Polsce, w której ludzie w ZDECYDOWANEJ większości pomagali Żydom w czasie II wojny, w tej Polsce, która przyjęła ten naród w średniowieczu kiedy cała europa nimi pomiatała i wydzielała im getta, w tej Polsce są podatnicy. A ci podatnicy jeszcze te podatki płacą, no to czemu by tak nie zażądać odszkodowania dajmy na to w wysokości 160mld dolarów? I tak się stało. Ten film przygotowuję tylko społeczeństwo na to kiedy takie odszkodowanie stanie się faktem i Państwo Polskie będzie je wypłacało organizacjom żydowskim. Odszkodowanie z tytułu uwłaszczenia majątków żydowskich i to kiedy, za KOMUNY, tej która nasz Naród zniewoliła i zabrała kolejna lata szansy na rozwój. To jest wszystko jak na tacy ale hołota dalej swoje, myślę, że nawet kiedy władze przejmą w tym kraju Narodowcy i będą mięli takie wpływy jak obecna lewica laicka z postkomuną to wy zmienicie poglądy w trymiga, hołoto bezideowa!