"To film zdecydowanie nie dla głupiego Polskiego społeczeństwa"

Pisanie o "głupim polskim społeczeństwie" jest tak samo chamskie i głupie, jak rasistowskie pisanie o "głupich Murzynach".

Jeden Polak jest głupi i chamski, a inny - nie. Jeden Murzyn jest głupi, a inny - nie.

Tak więc daruj sobie takie uogólnienia, bo samemu sobie wystawiasz marne świadectwo.

Bez przesady. Nie generalizuj. Najpierw zorientuj sie kto pluje na tworcow tego filmu, kto uwaza ten film za antypolski. Tylko jakas patologia spoleczna albo inna ekstrema swiatopogladowa. Znasz jakiegos normalnego, przyzwoitego czlowieka, ktory by sie do choru oburzonych dolaczyl?

Wiekszosc moich znajomych byla na tym filmie. NIKT nie nazwal go antypolskim. Nawet jesli komus sie niezbyt podobal, to kryterium stanowily wylacznie wzgledy artystyczne, realizacyjne. Nie stosuj wiec takich uogolnien, bo sa niesprawiedliwe.
Jak jest wsrod Twoich znajomych?

Jaki odsetek wspolczesnych Polakow to antysemici czy neonazisci? Owszem, moga byc glosni, moga rzucac sie w oczy, jak wszelkie ekstremy, ale nie stanowia wiekszosci. Nasze spoleczenstwo en masse nie jest antysemickie. Antysemityzm dotyka przede wszystkim ludzi najgorzej wyksztalconych, z danych socjologicznych wynika, ze antysemityzm znacznie powszechniejszy jest na wsi niz w duzych miastach. Wiekszosc naszych rodakow antysemityzmem czy innymi formami rasizmu nie jest dotknieta. Dlatego nie generalizuj, prosze.

Panowie, tutaj się nie zrozumieliśmy i rzeczywiście może i macie racje gdyż nie podekreśliłem wystarczająco wyraźnie tego o co mi chodzi. Oczywiście nie chce tutaj generalizować i jestem daleki od wrzucnaia wszystkioch do jednego wora. Pisząć "nie dla głupiego Polskiego społeczeństwa" mam na mysli jego część, którą też później nieco charakteryzuję, tj: "społeczeństwo
przede wszystkim nie ma dystansu do siebie"- i o tym dystansie wspominasz Ty per333 odnosnie kryteriów oceny filmu nawet gdy komus temat sie nie podobał. Dalej: "Zwykłe trolle, które nie maja pojęcia co to
patriotyzm" i następnie "pewne jednostki naszego kochanego narodu- chamstwo, bark kultury, zacofanie
społeczne i cywilizacyjne, homofobia, rasizm- to jest dopiero zły wizerunek.". Niie miałem absolutnie na myśli tego, że całe nasze społeczeństwo jest głupie(w końcu sam do niego należę), a jedynie pewna czesć, która nie będzie potrafiła dobrze filmu odebrać. Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem swoje intencje.

"Niie miałem absolutnie na myśli tego, że całe nasze społeczeństwo jest głupie(w końcu sam do niego należę), a jedynie pewna czesć, która nie będzie potrafiła dobrze filmu odebrać."

No tak, ale po co to pisać, skoro jest to tak zwana "oczywista oczywistość" :)

W każdym społeczeństwie i w każdej grupie znajdzie się pewna część, "która nie będzie potrafiła dobrze filmu odebrać". Tego i dowolnego innego. Równie dobrze można napisać "Nie dla głupich Rosjan". Albo "Nie dla głupich Murzynów". Albo "Nie dla głupich filatelistów".

Odnoszę wrażenie, że kompletnie mnie nie rozumiesz. Idąc Twoim tokiem myślenia doszedłbym do stwierdzenia, że w każdym przypadku na linii film-widz(jakikolwiek film, zróżnicowani widzowie) można dojść do takiego wniosku(wiec po co wyrażać jakąkolwiek opinię? nie......) i tutaj jednak po części słusznie, ale: wyrażam sie jasno bo konkretny film kontra konkretni odbiorcy, a pod tym względem jest to przypadek dość wyjątkowy. Jakby nie było tematyka filmu w bardzo znaczny sposób porusza kwestię naszej historii jako narodu. Sporo ostatnio dyskutowałem na temat sposobu odebrania filmu, a jeszcze więcej podejścia do niego, krytyki i braku zdolności u wielu jednostek by dokonać trzeżwej oceny tego co zobaczyły na ekranie. Dla Ciebie może jest to oczywiste, a dla innych niekoniecznie.