Wiele osób burzy się jak ktoś bez oglądania oceni ten film na 1, ale właściwie to komu najbardziej zależy na ocenie? Na pewno nie producentom. Twórcy filmu nawołują do oceniania po obejrzeniu nie dlatego, że myślą, że obejrzenie zmieni ocenę filmu na lepsze, ale dlatego, że zarobi za kolejny bilet, mniejsza z tym, że film po obejrzeniu dalej się nie będzie podobał, grunt, że kupił bilet.
Ja oceniłem bez oglądania na 1/10, może obejrzę, ale producenci nie dostaną ode mnie złamanego grosza.
Ja dokładnie tak samo! Nie dam ani grosza na zwierzęco antypolski przemysł nienawiści.
Prawdziwy? Weź się nie ośmieszaj. Poczytaj archiwa i zeznania świadków i wtedy wypowiedz się ilu to my żeśmy żydów zabili a ilu żydów zabiło polaków! Reżyser nie jest polakiem kręcąc takie antypolonistyczne g... PS Powiedz mi jeszcze, ze prawdziwe jest chodzenie w pole w garniturze. Szkoda klawiatury na Ciebie ignorancie.
A odczepie jak przestaniesz bredzić - nie licze, że odrazu pojmiesz jaka jest historia ale przynajmniej przestań się wypowiadać nie mając pojęcia. Swoją droga zainteresuj się też tym ze w ss również byli żydzi a hitlera m in finansowały banki żydowskie... szok prawda? Odsyłam do pozycji Hannecke Kardel "Hitler założycielem Izraela" oraz Hannah Arendt "Eichmann w Jerozolimie". PS Antysemickie bo prawdziwe?
"...ilu to my żeśmy żydów zabili a ilu żydów zabiło polaków!" A czy to znaczy, że o zbrodniach Polaków na żydach nie można nic powiedzieć? To, że żydzi mordowali naszych nie ma związku z tym filmem, tak samo jak ich powiązania z III Rzeszą, więc nie widzę najmniejszego sensu przytaczania ów argumentu zarówno przy ocenie, jak i komentarzach do tego filmu.
Oczywiście, że można jesli to nie bedzię hipokryzja bo pokaż mi film w którym są wyciągnane jakieś brudy ze środowiska żydowskiego... uu nie ma? I nie bedzie... a to chyba nie jest fair - nie uważasz? Popatrz co żydzi mówili o filmie "Pasja" to wtedy zrozumiesz, że nawet jak pokażesz prawde, kawałek histori opisanej w Biblii - nie ośmieszając nikogo (czego nie można powiedzieć o "Pokłosiu") - to jesteś antysemitą.
Piękny argument Piotrekk86 - dziękuję, że podałeś przykład "Pasji" na zbicie wszystkich bzdurnych piekleń o antypoloniźmie "Pokłosia"
"Pasja" - żydzi skazali Jezusa na śmierć - tylko najbardziej zacietrzewieni i ignoranccy żydzi, mówili że jest antysemicki film. Hejterzy pokłosia o "Pasji"- piękny i prawdziwy film, podobnie jak większość oglądających go.
"Pokłosie" - Polacy spalili żydów - "Prawdziwi Polacy" mówią, że to antypolski film. Nawet go nie oglądając...
Kali ukraść - dobrze, kalemu ukraść - źle.
Jeszcze raz dzięki, że pozwoliłeś ukazać hipokryzję wszystkich bezmyślnych hejterów.
A w Pasji co było ukazane nie tak czy raziło w oczy to jak przedstwiono "cywilów" żydów od aposotłów - nie ? A jak było w filmie ? Polacy jako brudni pijacy nie mogący zadbac o swoją ziemie i mordujący żydów z zazdrości + wiesz facet który chodzi w pole w garniaku to chyba parodia a nie film opisujący życie polaków w tamych czasach. I teraz wytłumacz mi co reżyser mial na myśli skoro to uważa się za polaka... bo on ewidentnie przedstawil "nas" jako rasę gorszą. PS czekam na film o żydach z nkwd z takim samym przesłaniem i niech puszczą go w Izraelu - bo od prawdy jaka by ona nie była nie wolno uciekac:) Wtedy zobaczysz kto jest hejterem i co znaczy słowo hipokryzja;)
Przecież, nikt nie broni mu wyjechać do Izraela i tam kręcić filmy o żydach mordujących polaków, rosjan, niemców, francuzów, żydów-nkwdzistów, żydów-ssmanów, żydów-kosmitów, muzułmanów etc. etc. Zapewne kilka osób w tym niejaki Jan Kobylański z wielką chęcią wysupłałby na taki film nieco grosza. Już widzę scenariusz - bohaterscy SS-mani walczą z żydokomuną, mordującą biednych żołnierzy wehrmachtu a po wojnie pomagają uciec niemieckim bohaterom jak Josef Mengele czy Klaus Barbie, przed żydowskimi oprawcami.
Zapewne tak wygląda "obiektywizm" w myśli wszelkiej maści antysemitów. Jeżeli ktoś chce robić filmy o żydowskiej policji w gettach, mordowaniu arabów - bardzo proszę, ale niech nikt nie zrobi filmu który ma być młotem na Żydów, bo to mija się z celem jakim jest prawda.
http://myslnarodowa.wordpress.com/2012/11/22/poklosie-pasikowskiego-jako-narzedz ie-prania-mozgow-w-polskich-szkolach/
polecam poczytać trochę o Jedwabnem a nie zachwycać się fałszem historycznym, bo film ten nie ma z prawdą nic wspólnego. Co innego pokazuje Pasikowski, a co innego mówią dokumenty w białoastockim IPNie
rozumiem, że śledztwo białostockich historyków również twoim zdaniem jest stekiem bzdur?
https://www.youtube.com/watch?v=7xG_Qdq8vvk&feature=player_embedded
http://myslnarodowa.wordpress.com/2012/07/05/pogrom-jedwabne-prawda-zbrodnia-mor d-niemiecki-niemcy/
http://myslnarodowa.wordpress.com/2012/04/17/jedwabne-oszczerstwo-i-haniebne-prz eprosiny/
poczytaj/ obejrzyj sobie narazie to, później podeślę ci inne materiały, teraz nie mam czasu.
"faszystowski" paszkwil :D dobre, i faszyści oskarżają o zbrodnie faszystów... :) ty chyba po prostu masz zaburzone procesy myśleniowe.
Faktem jest, że może i to nie jest fair... ale czy to znaczy, że nie można zrobić filmu o Polakach mordujących żydów, bo żydzi mordowali więcej Polaków w przeszłości? Nonsens. To jest film o Polakach a nie o żydach. A podejrzewam, że prędzej czy później gdy film o wspomnianych brudach żydowskich zostanie nakręcony, zostanie zbojkotowany, jak to filmy o mniejszościach ukazywanych w złym świetle (i przykładem tu jest wspomniana przez Ciebie "Pasja"). Sztuka ma to do siebie, że może dotyczyć wszystkiego, w tym przypadku jest o Polakach i nie ma co negować istnienia podobnych sytuacji do tej ukazanej w filmie, mówiąc do tego, jaki to Pasikowski jest antypolski, jaki to film jest antypatriotyczny i tak dalej. To, że oni nas mordowali częściej nie znaczy, że my nie mordowaliśmy ich. Dla mnie jakikolwiek bojkot w tym przypadku (zarówno przy wyciąganiu brudów naszych jak i innych) jest bezsensowny.
Niby gdzie tak żydzi mordowali Polaków, chyba uległeś propagandzie tych hejterów.
Ano przyznaję, że nie zaznajomiłem się z tym tematem, może tak było a może nie - nie wiem. Wszelako chodziło mi o to, że taka argumentacja, jak przedstawiona wyżej, jest kiepska.
Dziennik Izraela „Maariv” ogłosił światu imiona sowieckich oficerów NKWD uczestniczących w mordzie katyńskim. Polski Żyd Abraham Vidro (Wydra), który mieszka teraz w Tel Awiwie, 21 lipca 1971 r. poprosił pismo o wywiad, bo chciałby, zanim umrze, wyjawić sekret o Katyniu. On opisał spotkanie z trzema Żydami, oficerami NKWD, w wojskowym obozie wypoczynkowym Rosji. Oni powiedzieli mu, jak uczestniczyli w mordzie Polaków w Katyniu.
Byli to: sowiecki mjr Joshua Sorokin, por. Aleksander Susłow, por. Samyun Tichonow. Susłow zażądał od Vidro zapewnienia, że nie wyjawi tego sekretu do 30 lat po jego śmierci, ale Vidro obawiając się, że tak długo nie pożyje, zdecydował się wyjawić go wcześniej. Mjr Sorokin, ufając Vidro, powiedział: „świat nie uwierzy czego ja byłem świadkiem”. Vidro mówił dziennikowi „Maariv”:
Żydowski mjr w sowieckiej tajnej służbie (NKWD) i dwóch innych oficerów bezpieczeństwa przyznali mi się, jak okrutnie mordowali tysiące polskich oficerów w lesie katyńskim. Susłow mówi do Vidro: „Chcę ci opowiedzieć o moim życiu. Tylko tobie, ponieważ jesteś Żydem, czy możemy mówić o wszystkim? To nie robi żadnej różnicy dla nas… Mordowałem polaczków własnymi rękami! I do nich sam strzelałem.” Jeszcze coś? PS Jakiej Ty jestes narodowości jeśli można wiedzieć?
To bardzo dziwne, bo w Katyniu - a znamy oprawców - nie było żydów.
A jakieś obietywne źródła, do tego co piszesz?
No właśnie, jakieś obiektywne źródła? I nadal nie widzę związku powyższego do krytyki tudzież bojkotu Pokłosia.
No chłopaki jeśli dla Was izraelska gazeta, która publikuje takie coś to nie sa obiektywne źródła to nie wiem jak z wami gadac:) http://4.bp.blogspot.com/-2GJCkmzaeTA/T2DQG6QVAcI/AAAAAAAAAFc/CXutmFvAsm0/s1600/ the-jews-who-slaughtered-the-poles-at-katyn2-big.jpg @ Manskinner - zobacz do kogo był ten post i na co odpowiedź.
Tylko to nie jest skan z gazety "Maariv", lecz czasopisma "The Truth at Last". Jak jest wiarygodny wystarczy wpisać w google.com te cztery słowa.
W samym skanie jest tylko wzmianka, odwołująca się do izraelskiej gazety, gdzie RZEKOMO coś takiego o Katyniu napisano. Po drugie - historycy mają pełną listę oprawców, gdzie nie ma żydów i jak mówiłem oni są bardziej wiarygodni.
Piotrekk86 - przestać w końcu truć i manipulować.
Wiem do czego linka dałem ale i tak to nie jeste ważne, zauwazyłem już , że dla Ciebie to żaden dowód nie bedzie wiarygodny, bo przecież to normalne, że w kraju żydowskim publikują na siebie takie materiały które de facto ich pogrązają a z drugiej strony smieja się takim jak Ty w twarz bo wiedzą, że i tak nie uwierzysz :)
Ależ to jest bardzo ważne - przecież już któryś raz Ci piszę, że historycy mają listę nazwisk oprawców, a ty upierasz się że i tak wiesz lepiej bo jakiś negacjonistyczna gazetka napisała tak a nie inaczej. Myślisz, że ktokolwiek w USA sprawdzałby czy coś takiego i w którym numerze "Maariv" napisano przed 18 laty?
Człowieku - nie wierzę w żaden światowy spisek Żydów czy masonerii i Tobie również radziłbym nie wierzyć w te brednie. Antysemityzm to nic dobrego, pomyśl że o Polakach gdzieś napiszą taką bzdurę, ciekaw czy też byłbyś taki przekonany że to prawda.
Obejrzyj do końca kto sie zajmuje takimi sprawami i czy śledztwa przeprowadane są rzetelnie czy Ci się tylko tak wydaje:) http://www.youtube.com/watch?v=u35odXNQgbQ Poświęć te 34 minuty.
Popieram, Nnorm! Dziwnych publikacji jest na świecie mnóstwo, łatwo udowodnić i lądowania kosmitów.
Bo niektórym się wydaje, że Izrael to takie państwo, gdzie wszyscy chodzą w chałatach i kapeluszach, palą menory i czytają tylko talmud. Prasa to jedna, antypolska i prosyjonistyczna gazeta. Aj waj! W każdym demokratycznym kraju, w Izraelu też, gazety publikują różne mętne prawdy i oczywiste brednie, są tabloidy i faktoidy. Podawać jeden wywiad z nieżyjącym już człowiekiem jako argument nie do zbicia do jak zacytować jeden polski artykuł w - ja wiem - GW, Rzepie czy Uważam Rze jako dowód. Jeśli było coś o złych Polakach, to prawda już na pewno, bo przecież gazeta o sobie źle by nie pisała.
Przykład: parę lat temu GW zarzucała Kurasiowi - ps. "Ogień", że brał udział w mordach na Żydach za samo pochodzenie. Historycy wykazali, że najprawdopodobniej to jednak nieprawda - mordował jego podkomendny, skazany za to przez Kurasia na śmierć. Ale, jeśli ktoś w Izraelu myśli, że Polska jest jednolita, to może cytować tamten artykuł...
Widze, że dyskusja z wami nie ma sensu kazdy ma swoje racje i tyle. Wasza obiektywana ocena ogranicz się do tego: "dobrze ze taki film powstał to też nasz historia itd itd." szkoda, że nie widzicie tego jak przedstawiany jest żyd w filmach i informacjach - czy ktoś wspomina to że to Izrael napadł na Palestyne? Nie... wojna jest a o genezie nikt nie wspomina jedyny obraz jaki kreują media i obecna kultura to obraz żyda poszkodowanego. Żaden inny kraj nie robi filmów i nie przyznaje się do spraw które są trudne, niszowe i przedstwiają rodaków w negatynwym świetle. I nie przekonacie mnie że Izrael zrobi film o ww Palestynie w sposób obiektywny albo o żydach w partyzance czy też niemcy o ss obrazująć ich jako brutali a polaków i żydów jako dobrych pryzjaznych ludzi. Nikt pod sobą dołków nie kopie - a Wy właśnie to robicie - o ile jesteście po tej samej stronie narodowości a patrzac na wasze opinie i za wszelką cene obrona ich racji mam pewne wątpliwości. Dla Was żydzi zawsze bedą tymi biedulkami którzy byli i sa szykanowani a jak coś kiedyś zrobili nie tak to sytuacja ich zmusiła. A o antypoloniźmie (pomimo tego, że wielu polaków za cenę życia ukrywali ich przodków) w Izraelu cisza - a przecież nie powinno się uciekać od prawdy nawet tej trudnej - jak to ktoś powiedział na forum na temat filmu. Mimo wszystko pozdrawiam.
Wiesz jaka jest geneza konfliktu żydów z arabami? Widzę, że ograniczasz się do stwierdzenia "Izrael napadł na Palestyńczyków". Otóż Teodor Herzl, wymyślił że Żydzi powinni mieć swoje państwo właśnie na Bliskim Wschodzie. Z czasem - od końca wieku XIX zaczęli oni tam zjeżdzać wykupując LEGALNIE ziemie od arabskiej arystokracji. I tak liczba żydów rosła, po drodze mieliśmy jeszcze nic nie znaczącą Deklarację Balfoura a także wojnę domową w mandacie palestyny. Wtedy na dobrą sprawę nienawiść żydów i arabów, przybrała takie rozmiary jakie znamy teraz. Po II wojnie ustalono, że Palestyna zostanie podzialona na dwa niepodległe ale będące w unii gospodarczej państwa - Izrael i Palestynę (mniej więcej w proporcjach (55-45). Arabowie kategorycznie odrzucili jednak ten plan i najechali na Izrael, przy okazji syryjczycy wezwali palestyńczyków do opuszczenia swojej ojczyzny, co doprowadziło do exodusu setek tysięcy z nich. Oczywiście żydzi też przyłożyli do tego cegiełkę, urządzając mordy w kilku palestyńskich wioskach (za co tamci nie pozostali im dłużni). Izrael dzięki pomocy radzieckiej, zdołał się uratować i ostatecznie zajął tereny palestyńskie (prawdopodobnie uratował się też od holocaustu 2.0). W następnych latach aż do 1979 roku Izrael był systematycznie najeżdżany przez kraje arabskie, a jego istnienie było zagrożone. Po tym okresie palestyńczycy zostali w zasadzie sami a proces, który mógłby doprowadzić do ostatecznego pokoju (Barak oddawał nawet wschodnią Jerozolimę arabom), został odrzucony przez Arafata. Zaniechanie tego procesu spowodowało wybuch intifady, trwającej kilka lat.
Więc przestań gadać w końcu jakieś bzdury, bo arabowie sami są sobie winni. Nie chcę usprawiedliwiać żydów za to co teraz robią w palestynie, bo faktycznie zamienili się w katów, co nie zmienia faktu, że każda wojna ze światem arabskim jest dla nich walką o istnienie. Palestyńczycy zaś sami są sobie winni, odrzucając możliwość podpisania pokoju. Zachodni brzeg jordanu był natomiast wiele lat okupowany przez Jordanię, która jakoś też nie chciała stworzyć tam zrębów palestyńskiego państwa. Taka jest historia i nie próbuj jej zakłamywać, dlatego że żydów nienawidzisz.
Każdy może choćby przeczytać "Małą Doboszkę" Le Carre'a - dość uczciwy opis konfliktu izraelsko-palestyńskiego, gdzie obie strony są okrutne, ale Mossad znacznie bardziej (choć to jego agenci są głównymi bohaterami). Na jej podstawie powstał również ciężki i niejednoznaczny film (głośny!)
Nawet Spielberg w "Monachium" nie unikał ciemnych stron działań strony Izraelskiej.
O "Walcu z Baszirem" już pisaliśmy.
O żydowskim antypolonizmie mówi głośno choćby polski Żyd prof. Hartman (wielokrotnie).
Nie ma to jednak nic wspólnego z filmem "Pokłosie" ani usprawiedliwianiem Jedwabnego. Nie ma na świecie nacji, która nie miała by swoich win i własnych prześladowców. Niemcom skopano tyłki po 1918, zrobiono ich jedynymi winnymi I wojny i jest to jedna z przyczyn drugiej - ale nie usprawiedliwienie.
O usprawiedliwianiu Jedwabnego przez ciemne sprawki późniejszego państwa Izrael nawet nie wspomnę.
Jednak pamiętajmy, że tu chodzi o film. Amerykanie też kręcą filmy np. o rzeziach wiosek indiańskich (Błękitny Żołnierz, Mały Wielki Człowiek). Czy w każdym z tych filmów powinna być mowa, że Indianie również rżnęli zdrowo kobiety i dzieci po farmach, a współcześnie piją, ćpają na potęgę i nieraz kradną?
Czy scenom, gdy Brudny Harry rozwala członków afroamerykańskiego gangu, powinny towarzyszyć retrospekcje, jak przodkowie Callahana sprowadzają przodków gangu do USA, upokarzają, zakuwają w łańcuchy, chrzczą na siłę i wpędzają w nędzę.
Trochę dystansu do sztuki, każde dzieło to subiektywny, autorski obraz wycinka rzeczywistości.
Pozdrawiam również
I zgadzam się z Nnorm, to nie jest tak, że Izrael napadł na Palestynę. Konflikt jest znacznie bardziej skomplikowany, ale to niewątpliwie państwa arabskie pierwsze wydały wojnę Izraelowi - już po uznaniu go przez ONZ. Żadne z państw arabskich początkowo nie uznawało też Palestyńczyków za naród (natomiast Żydzi i Brytyjczycy - tak!) i po prostu miało ich gdzieś. Po paru przegranych bitwach, gdy Izrael stał się jednym z głównych graczy na bliskim wschodzie, Arabowie przypomnieli sobie o braciach palestyńskich, bo stali się ważną kartą przetargową. Tak więc sorry - równie dobrze mógłbym pisać o naiwniakach z arafatkami w Polsce, pożytecznych dla międzynarodówki terrotystycznej idiotach, zachwycających się biednymi Palestyńczykami, tak jak tzw. lewaki - diasporą i gejami (chociaż wcale tak nie uważam, próbuję ważyć racje każdej ze stron).
Człowieku to jest bardzo ceniony historyk. O NSZ wie więcej niż połowa profesorów historii na jednym uniwersytecie. Dla Ciebie to chyba Gross jest odpowiednim historykiem. Wiesz jak wyglądała sytuacja/relacja Żydzi-Polacy - tu sobie posłuchaj http://www.youtube.com/watch?v=92D7U0jspOc&feature=g-hist
skan izraelskiej gazety jest dla Ciebie DOWODEM ? :) Ciekawe, czy na zagranicznych forach ktoś wrzuca skany "Uważam Rze" albo "Gazety Wyborczej" i mówi innym, PATRZCIE - TAKA JEST PRAWADA ! TAK PISZĄ W POLSKICH GAZETACH, TO ZNACZY ŻE TAK JEST, NIE WIERZYCIE W TO TO ZNACZY ŻE NIE UZNAJECIE FAKTÓW ! :):):)
Tylko to nie jest skan tej gazety, tylko jakiegoś czasopisma negacjonistów, mówiący że przed 18 laty w izraelskiej gazecie mówiono, że Żydzi mordowali Polaków w Katyniu.
Tak jakby dziś jakaś gazeta napisała, że 20 lat temu inna gazeta napisała, że jakiś gość mówił, że widział Wałęsę chlejącego wódę z diabłem. Dokładnie taki sam poziom rzetelności.
Ty weź się jeszcze do PIS'u zapisz, pilnuj krzyża, obstawiaj za tym, że katastrofa smoleńska to spisek i zrób gałeczkę guru macierewiczowi....
Co wy w ogóle gadacie ludzie. To film a wy byście zabili Stuhra za jego rolę
Jeżeli może powstać tak świetny film jak "Generał Nil" który jasno pokazuje jak żydzi mordowali polskich bohaterów narodowych w ubeckich katowniach, to może też powstać film pokazujący pogromy żydów, które czy tego chcesz czy nie miały miejsce w polskiej historii. Ważne jest by mieć świadomość istnienia dwóch stron medalu. Prawdziwy patriota jest dumny ze swojej ojczyzny, ale potrafi także zauważyć jej grzechy i się z nimi pogodzić, w przeciwnym wypadku skutkuje to widzianym dziś na około fanatyzmem w mrowisko którego kij włożył Pasikowski.
Proszę podaj publikacje naukowe potwierdzające twoję tezy. Naukowe a nie bełkot pseudohistoryków. Niestety dla twojej informacji "Problem udziału osób pochodzenia żydowskiego w kierownictwie komunistycznego aparatu represji, w tym zwłaszcza w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego i jego terenowych organach, należy do szczególnie drażliwych i skomplikowanych obszarów badawczych. W toczącej się od kilkunastu już lat dyskusji na ten temat dominują skrajne, wzajemnie wykluczające się poglądy, a używane w nich argumenty rzadko wspierane są danymi statystycznymi, opartymi na analizie akt osobowych funkcjonariuszy UB.
W opinii wielu Polaków gros kadry oficerskiej tajnej policji politycznej w powojennej Polsce stanowili Żydzi. Nie wnikając w przyczyny nadreprezentacji Żydów i osób pochodzenia żydowskiego w kierownictwie aparatu bezpieczeństwa w Polsce ani w ich indywidualne motywacje decydujące o podjęciu takiej służby, warto pamiętać, że po wojnie stanowili oni niespełna 1 proc. ludności Polski. Raporty podziemia antykomunistycznego z lat 1945 -1946 prezentowały katastroficzny wizerunek zniewolonego kraju, w którym władzę mieli przejąć Żydzi: "NKWD przy pomocy pozostałych Żydów urządza krwawe orgie". [...] "Na każdym kroku daje się odczuć ich [Żydów ] serdeczny stosunek do Sowietów i odwrotnie oraz popieranie ich tak przez Sowietów i PPR, jak i przez władze administracyjne i Bezpieczeństwa" [...] "Najważniejsze i materialnie najwięcej popłatne placówki państwowe są obsadzone Żydami. W administracji państwowej, w szkolnictwie średnim i wyższym, w sądownictwie i w wojsku tkwią Żydzi na nadrzędnych stanowiskach" [...] "Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski - Żydzi-komuniści, oddając się w zupełności jako znawcy stosunków i terenu, na usługi NKWD byli [...] czynnikiem, który najwięcej przyczynił się do masowych aresztowań, rozstrzeliwań, deportacji, zwłaszcza członków polskiego ruchu niepodległościowego". Po 1989 r. historiografia wzbogaciła się o szereg tekstów, w których zagadnienie to stało się przedmiotem naukowych analiz na podstawie wiedzy z nieznanych wcześniej i niedostępnych źródeł archiwalnych. Szczególne miejsce w dyskusji zajął ogłoszony w 1992 r. artykuł Krystyny Kersten Żydzi - władza komunistów. Podstawą argumentacji autorki postulującej, by "rozstać się z mitem głoszącym, że UB to Żydzi", była treść notatki Bieruta z 21 listopada 1945 r., z której wynikać miało, że "[...] jesienią 1945 r. na 500 stanowisk kierowniczych w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego Żydzi zajmować mieli 67, czyli ponad 13 proc.", stanowiąc 1,7 proc. ogółu pracowników MBP (438 na 25,6 tys. osób). Sporo komplikacji wprowadza konieczność określenia narodowości Żydów-komunistów. Śmiem twierdzić nawet, że "Komuniści pochodzenia żydowskiego [...] pracowali w bezpieczeństwie jako komuniści, a nie jako Żydzi czy Polacy albo na przykład Gruzini, i na uwadze mieli nie żydowskie interesy, ale interesy władzy ludowej". Konkludując - człowiek stający się komunistą miałby automatycznie tracić swą przynależność narodowościową. Takie kryterium budzi jednak pytania, czy traci ją bezpowrotnie, czy też z chwilą zmiany swych poglądów zyskuje szansę na jej odzyskanie? Pytania o tyle zasadne, że niemała liczba pracujących w UB komunistów pochodzenia żydowskiego w czasie kolejnych fal emigracji lat 1956-1957 i 1968-1969 gruntowanie zrewidowała swoje dotychczasowe poglądy polityczne, porzucając komunizm i jego ideologię.
Równie trudny - o ile nie nierozwiązywalny - jest problem samoidentyfikacji narodowej. Część oficerów pochodzenia żydowskiego zerwała związki z korzeniami rodzinnymi na długo przed wybuchem II wojny światowej. Samych siebie uznawali za świeckich Polaków o liberalnych poglądach, prezentując przy tym niejednokrotnie silne związki emocjonalne z Polską. Ci też najczęściej i najchętniej decydowali się na zmianę imion i nazwisk, uznając ten krok za naturalne następstwo dokonanego już wyboru. Szczególnie bolesnym doświadczeniem dla tej grupy były wydarzenia lat 1967-1968, gdy w wyniku rozpętanej antysemickiej nagonki usilnie doszukiwano się pochodzenia żydowskiego nawet u tych, którzy nie znali słowa w języku swoich przodków.
Podobne przekonanie o wyjątkowej pozycji Żydów w tworzeniu systemu komunistycznego w Polsce artykułowano także już po jego upadku: "[...] po roku 1944 rozpoczęły się w Polsce krwawe rządy żydokomuny, wdrażane przy pomocy radzieckich czołgów i bagnetów", a Żydzi byli "pomocnikami rewolucji" ukrywającymi się pod "dobrymi, słowiańskimi nazwiskami" i UB, w którym: "[...] kluczowe stanowiska zawsze okupywali Żydzi". W latach 1944-1956 wśród 107 szefów i zastępców szefów wojewódzkich UB/UdsBP pochodzenie takie miało 22 oficerów (20,5 proc.). Po uwzględnieniu innych wysokich stanowisk wojewódzkich UB/UdsBP: naczelników i zastępców naczelników wydziałów wynika, że najwięcej osób pochodzenia żydowskiego znalazło się w strukturach aparatu bezpieczeństwa w województwach: szczecińskim (18,7 proc.), wrocławskim (18,7 proc.), katowickim (14,6 proc.), łódzkim (14,2 proc.), warszawskim (13,6 proc.), gdańskim (12,0 proc.) i lubelskim (10,1 proc.). W pozostałych województwach odsetek ten wynosił średnio ok. 7 proc., osiągając najniższy poziom w woj. zielonogórskim (3,5 proc.). Dane pochodzą z mteriałów IPN
Tzw. nadreprezentacja żydów w MBP i ich okrucieństwo, można wytłumaczyć w prosty sposób - mieli do wyboru albo miłujące żydów NZW (dawne NSZ) albo wstąpienie w szeregi nowej władzy. Oczywiste jest, że najwięksi kaci UB byli pochodzenia żydowskiego, co tłumaczyć gorliwością neofitów. Nie mniej dane jakie przedstawiłeś, całkowicie zadają kłam tym wszystkim faszystowskim teoriom o zniewoleniu kraju przez żydokomunę (podgrzewanych właśnie przez NSZ) albo o kontrolę aparatu bezpieczeństwa właśnie przez nich. Należy też pamiętać, że z tych paru milionów przedwojennych żydów, większość powiedziałaby o sobie - Polacy wyznania mojżeszowego aniżeli żydzi. Większość inteligencji i świat kultury okresu międzywojennego i pierwszej dekady po wojnie, to ludność pochodzenia żydowskiego. Marzec 1968, to zaś kolejny dowód na to, iż historia Polski zniewolonej do dziś przez żydów, ukazywana z radykalnie prawicowej strony, jest mocno zakłamana.
Mieli do wyboru albo być przy władzy i nie zabijać polskich patriotów albo być przy władzy i zabijać. Wybrali to drugie. I stali się mordercami. Nadreprezentacja to bardzo ładne i niewinne sformułowanie. W rzeczywistości na najwyższych szczeblach w MBP, Ministerstwie Sprawiedliwości i w ogóle w samym Politbiurze Żydzi przeważali. To jedno. A drugie to to, że Żydzi w bezpiece mają "na koncie" najbardziej haniebne czyny względem polskich patriotów.
Fajnie, opinia jakiegoś łysego kowalskiego, która zupełnie mnie nie obchodzi i której nie mam zamiaru wysłuchiwać. Równie dobrze możesz wrzucić 40 milionów linków do takich subiektywnych wypowiedzi.
A szkoda, bo on oglądał pokłosie i powiedział co jest prawdą , a co nie. I wiem , że nie warto wydać ani grosza na film gdzie opluwają polaków.
jak można coś ocenić bez oglądania?! co jest nie tak?! dlaczego wy wszyscy jesteście tak ograniczeni?!