PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624892}
7,4 157 tys. ocen
7,4 10 1 157027
6,9 53 krytyków
Pokłosie
powrót do forum filmu Pokłosie

To film chwilami bardzo przejmujący i taki prawdziwy jeśli chodzi o emocje.Zawsze się znajdą tacy co będą pluć na innych bo inaczej myślą lub nie poddają się ogółowi.To kawał solidnego rzemiosła filmowego,ciekawa opowieść i aluzja do naszych czasów.To takie polskie oczerniać kogoś.Kali ukraść dobrze ale Kalemu to źle.Historia jest tak tak uniwersalna i jak widać lubi się powtarzać.Film obejrzeć warto a nie tylko gadać że stawia Polaków złym świetle.A jak było ?

ocenił(a) film na 8
boga

Było nieciekawie
http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=320
http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=478
"Książka opisuje z jednej strony działania policji niemieckiej, a z drugiej rolę polskiej policji granatowej, wiejskich straży nocnych, junaków z Baudienst czy też miejscowych strażaków w wykryciu i zamordowaniu żydowskich ofiar. Na tle trwającego aż do końca wojny Judenjagd („polowania na Żydów”) zostały również zarysowane dramatyczne wybory stojące przed ludźmi ratującymi Żydów."

ocenił(a) film na 8
tangerinecamel

I jescze ta publikacja
http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=477

boga

Ale warto pamiętać, że postać na której wzorowany był bohater czyli Zbigniew Romaniuk, nie została ukrzyżowana tylko wybrana na burmistrza a obecnie jest sekretarzem w urzędzie miasta Brańsk. http://www.umbransk.bip.podlaskie.pl/

Żeby nie było wątpliwości, że była wzorowana fragment z GW
"Konsultantem historycznym przy "Pokłosiu" był dr Krzysztof Persak, który także przybył na sobotnie spotkanie. "Ten film jest ekranizacją rzeczywistości. Gdy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz, byłem pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo te wszystkie sytuacje są trafne. I postacie i sytuacje mają swoje pierwowzory w rzeczywistości. Dosyć łatwo będzie wskazać palcem. (...) Już w latach 80. Zbigniew Romaniuk w Brańsku zaczął wydobywać poniszczone macewy, czyścić je, stawiać i odczytywać napisy. To wszystko jest wzięte z rzeczywistości" - powiedział dr Krzysztof Persak. "

wszystko, poza zakończeniem tej historii.

ocenił(a) film na 8
rbed

Ja pierniczę ZMIŁUJ SIĘ.
Naprawdę już mnie to zaczyna bawić :D

Weź przestań człowieku bo to jest naprawdę śmieszne :)

gacek776

co Cię boli? Chciałeś podyskutować to rakiem się wycofywałeś. Jak Ci się nie podoba to nie czytaj.

ocenił(a) film na 8
rbed

Lubię cię ale zmiłuj się. Napisz coś nowego .
O czym ja będę dyskutował? Mam wklejać wszędzie te same posty z cyklu warto pamiętać? :D

Warto pamiętać że to nie dokument. Mam ci to tyle razy napisać co ty piszesz ten post?

gacek776

Na jedno zakłamanie, jest jedna prawda. Sorry, że żadnej nowej nie wymyślam. Jak udzielanie tych samych odpowiedzi sprawi Ci to satysfakcję to pisz.

ocenił(a) film na 8
rbed

Dobrze że masz swoje prawdy ale nie spamuj tym w każdym temacie.

gacek776

Może napisz do konsultanta historycznego filmu, żeby nie opowiadał swoich prawd, że postacie filmu są zbieżne z postaciami rzeczywistymi.

ocenił(a) film na 8
rbed

Ale co mnie obchodzą konsultanci? Słuchaj co ma do powiedzenia autor bo to jego film. Nie twój ani krytyków.

gacek776

nie mój, ale dla mnie. A jak konsultant nie ma nic do powiedzenia to po co się ta szwęda??

ocenił(a) film na 8
gacek776

Popieram Cię gacek w 100%

ocenił(a) film na 8
rbed

Dla Twojej wiedzy był taki przypadek ,że ukrzyżował sąsiad sąsiada na wsi.I na tym jak i na innych faktach z polskiej rzeczywistości wzorowali się twórcy filmu.Jak jesteś taki historioznawca to pokaż mi inny polski kinowy obraz tak wiernie oddający klimat wiejskiej społeczności ukrywającej tajemnicę dla swojej korzyści.To nie jest dokument a tylko czyjś pomysł na pokazanie tej i innych historii.Nie ma czarnych i białych charakterów.Wszyscy są szarzy,brudni.Wolę ich takich niż skorumpowanych i fanatyków.

boga

Jak masz jakieś źródła to podeślij coś o tym ukrzyżowaniu, oczywiście chętnie się zapoznam. Co do szarości, to tak, szarzy ludzie wybrali Pana Romaniuka na burmistrza, i to też jest fakt. Faktem jest też, że Polacy są najliczniej nagrodzoną nacją wśród wszystkich oznaczonych Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata oraz faktem jest, że na zabitej dechami wsi ludzi tacy jak moja prababcia ukrywali Żydów. Ale film przedstawia tylko jeden fakt :) fakt zaściankowej żydofobicznej społeczności wiejskiej.

Żeby było jasne :) takie filmy też powinny powstawać (tzn wolałbym żeby była bardziej fikcyjne lub bardziej oparte na rzeczywistości), ale taki film i komentarze na jego temat są dla mnie jako dla prawnuka osoby która Żydów ratowała okazją do tego, żeby przypomnieć, że ten medal ma dwie strony, a w zasadzie to przynajmniej trzy (wliczając kolaborację Żydów z okupantami). Pozdrawiam.

boga

Zgodzę się, mało to odkrywcza prawda ale najwidoczniej o prostych rzeczach się zapomina. Mną ten film wstrząsnął ale nie przez odkrycie jakiś prawd tylko przez sposób kręcenie. To były prawie dwie godziny oglądania w napięciu, rzadko się takiego klimatu doświadcza. Tym bardziej fajnie, że film powstał w Polsce.

ocenił(a) film na 8
kamil_sawicki

Fakt ja też siedziałam w napięciu,co dalej.Ta cała historia wojenna to tylko tło dla tego filmu aby pokazać jak różne mogły być postawy ludzkie.

ocenił(a) film na 9
boga

Juz wypowiedzialam sie w innym watku, ale tutaj znalazlam cos, o czym zapomnialam, a chcialabym dodac. Przede wszystkim w Poklosiu nie ma charakterow czarnych i bialych. Czesc z nich z czasem zmienia swoje postawy, czy to z dobrej na "zla strone mocy" czy odwrotnie (Franek, Jozek), a czesc juz od poczatku jest niby "dobra", ale nie do konca i odwrotnie (stary ksiadz, Justyna, zule spod sklepu, ktorzy ochronili Jozka). Bo takie wlasnie jest zycie, nie wszystko jest czarne albo biale, czasem presja otoczenia moze nas popchnac do czynow, ktorych "normalnie" bysmy nie zrobili.

metronomia

Mnie uderzyło dokładnie to samo, "Pokłosie" pokazuje zmienność postaw ludzkich, które pod wpływem otoczenia albo innych czynników mogą się całkiem zmieniać. W "Róży" widziałam ten sam problem, to samo pytanie: co ja bym zrobiła na jej miejscu? Mogli ją krytykować za to, że szła "po dobroci" z obleśnym Rosjaninem, ale z drugiej strony co miała robić? Bronić się, wiedząc, że jest bez szans, co doprowadziło by tylko do tego, że dobraliby się do niej wszyscy, jeszcze bardziej rozwścieczeni? Tak samo w "Pokłosiu" - niby powinno się ujawnić całą prawdę, ale strach Józka przed utratą gospodarstwa i ziemi (a do tego obawa przed konsekwencjami ze strony mieszkańców wsi) były silniejsze i, szczerze mówiąc, nie wiem, czy postąpiłabym inaczej na jego miejscu.