Polacy udowodnią tym, że mają cechę, której ludziom w tych czasach ZDECYDOWANIE brakuje- samokrytykę
Nic mnie tak nie wkurza, jak gadanie o SAMOKRYTYCE w związku z tym filmem. Zbrodni, takich jak ta w Jedwabnem (i innych tego typu mordów na Żydach) dokonywały grupy kolesi, którzy spontanicznie się skrzyknęli, bo zwęszyli możliwość rabunku, zemsty za jakieś doznane od Żydów krzywdy, z chęci przypodobania się Niemcom lub też ze zwykłej chęci wyżycia się i dokonania bezkarnego mordu "dla zabawy". To byli zwykli bandyci, zwyrodnialcy, źli ludzie. To nie byli członkowie jakiejś podziemnej polskiej organizacji zbrojnej, którzy otrzymali rozkaz przeprowadzenia akcji o charakterze tzw. czystki etnicznej (jak na przykład Serbowie w czasie wojny w Bośni, Ukraińcy na Wołyniu czy ekstremiści z plemienia Hutu w Rwandzie). Serbowie powinni wyrazić samokrytykę za to, co zrobili muzułmanom z Bośni. Ukraińcy powinni wyrazić samokrytykę za rzeź Polaków na Wołyniu. Hutu powinni bić się w piersi za ludobójczą akcję przeciwko Tutsi. Ale dlaczego naród polski ma wyrażać samokrytykę z powodu czynów dokonanych przez jakichś bandytów ? Powiesz mi na to, że ci bandyci byli Polakami. I co z tego? Czy jeśli jutro jakiś polski pedofil zgwałci i poćwiartuje dziecko, to znaczy, że musimy pomyśleć o zrobieniu filmu, którego wymowa będzie taka, że w każdym Polaku, gdzieś w środku, czai się ukryty pedofil, marzący o gwałceniu i ćwiartowaniu dzieci ? I dopiero takie ogólnonarodowe, powszechne przyznanie się do ukrytej w nas wszystkich pedofilskiej skłonności, pozwoliłoby nam jako narodowi oczyścić się z winy związanej z zabójstwem tego nieszczęsnego dziecka ? Przyjmując Twoją logikę, właśnie tak należałoby postąpić. Nie wydaje Ci się to absurdalne ?
Co Tobie do moich znajomych?
Przyznam nietypowi i zabawni, ale właśnie taką kompanię można spotkać na forum "Mistrza" ;)
Trochę bzdury piszesz.
To nie była 1 grupa kryminalistów.
Poza tym jeśli to byłaby właśnie ta jedna grupa, jeśli oczywiście przyjmiemy to co piszesz, to filmu nie powinno się wycofywać z kin, bo nie uderza w nic kontrowersyjnego, a tylko opodwiada o tej grupce przestępczej, a mimo to chce się go wycofać.
Nie wydaje Ci się to absurdalne?
twój tok rozumowania jest poniekąd słuszny. ale tylko z pozoru. innym narodom europy pd - wsch nie zrobi się głupio, że przecież oni byli gorsi dla żydów (choćby tacy ukraincy czy rumuni), a to tylko my taki film nakręcili. Oni stwierdzą, że my sami się przyznali i to prawda, że tylko Polacy byli niedobrzy dla Żydów., a oni sami byli święci. U tych narodów niestety nie ma samokrytyki. Choćby tacy litwini twierdzą, że nigdy nie współpracowali z nazistowskimi Niemcami i ratowali żydów. I to nie twierdzą jacyś publicysci i politycy, tylko historycy. Wiem, bo czytałem taką historię litwy napisaną przez litwina. mogę ci nawet powiedzieć autora i tytuł.
Masz rację. Różne europejskie narody mają różne mniejsze i większe grzechy związane z drugą wojną światową. Można wspomnieć o chorwackich Ustaszach lub Łotyszach kolaborujących z Niemcami, ale Europa Zachodnia też nie była święta : Francja - Vichy na przykład, itd. itp.
Tylko czy trzeba od razu kręcić o tym filmy fabularne, które ze swej natury, działają silniej na sferę emocjonalną niż intelektualną widza ? Problematyka drugiej wojny światowej jest skomplikowana i wymaga przede wszystkim zgłębienia dużego zakresu WIEDZY NAUKOWEJ, a dopiero później można przejść do kolejnego etapu, czyli do ocen moralnych konkretnych ludzkich zachowań. A do upowszechniania wiedzy świetnie nadają się książki i filmy dokumentalne. A pan Pasikowski chce pominąć ten podstawowy etap analizowania tych trudnych spraw i od razu skonfrontować nieprzygotowanych intelektualnie widzów ze wstrząsającymi faktami ujawnionymi za pośrednictwem środków właściwych dla filmu fabularnego ( na dodatek jest to mocno przerysowany thriller). Starsi widzowie będą mieli dystans do tego, co zobaczą na ekranie, bo są bardziej życiowo doświadczeni i wiedzą, że nic nie jest na tym świecie czarno - białe. Ale młodzi łykną to wszystko dosłownie, jak młode rekiny. Naprawdę nie pojmuję, jaki był cel, który przyświecał panu Pasikowskiemu, gdy przez sześć lat starannie szlifował swój scenariusz. W tym scenariuszu jest mnóstwo agresji. Reżyser robiący film, nawiązujący do mordu w Jedwabnem, powinien mieć przede wszystkim dużo dobrej woli, powinien wierzyć, że swoim filmem zmienia świat na trochę lepszy. "Pokłosie" jest jak mocne uderzenie w twarz, wymierzone tej drugiej połowie naszego społeczeństwa, której Pasikowski wyraźnie nienawidzi i wcale tego nie ukrywa.
Dla zainteresowanych "grzechami" różnych narodów w czasie wojny :
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=kolaboracja%20%C5%82otyszy&source=web&cd=9 &cad=rja&sqi=2&ved=0CE0QFjAI&url=http%3A%2F%2Fnatemat.pl%2F29395%2Ckaci-hitlera- to-nie-tylko-niemcy-christopher-hale-o-brudnym-sekrecie-europy-wywiad&ei=Iu-rUPw fhYKFB9O4gLgG&usg=AFQjCNEgpxc7mSQY77WEa42ptyBDkfWz2A
Dziękuję za odpowiedź, byłbym zainteresowany lekturą i chętnie bym przeczytał, jeślibyś mógł podać tytuł :)
Podobno to film fabularny więc o jakiej samokrytyce piszesz? Masz na sumieniu jakiegoś Żyda?
Odsyłam do "tfurców" filmu. Przecież oni się nie kryją, że to film "o nas" :-)
Także nie wiem po co rżniesz głupa.