PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624892}
7,4 157 tys. ocen
7,4 10 1 157021
6,9 67 krytyków
Pokłosie
powrót do forum filmu Pokłosie

Jako POLAK jestem odpowiedzialny za:
-obozy koncentracyjne,
-zagładę żydów,
-wojnę w Iraku, Afganistanie, Syrii itp,
-krzyż
-nietolerancję,
-wizy do USA.
PRZEPRASZAM!!!!!

Rob1974

Strasznie ci współczuję. To musi być ci ciężko.

Rob1974

Niestety w tym problem, że z każdej strony nam chcą wcisnąć odpowiedzialność za wszystko. A pozostali zwłaszcza Ci młodzi nie pamiętający czasów komuny, tylko te "dobre" czasy, teraz strasznie przyklaskuje temu.

obcy1978

Pewnie że mamy w swojej historii i niechlubne momenty jednak trzeba się z tym pogodzić. Nie zasłaniajmy się tutaj młodymi ja czasów komuny pamiętać nie mogę ale proszę nie brać mnie za intelektualnego kalekę. Co innego przyklaskiwanie na "polskie obozy zagłady" a co innego gdy mówi się po porostu gorzka prawdę. Film nie daje nam pełnego obrazu sytuacji tak jak książka grossa bo ukazuje oczami ofiar. Faktem jest że w obu przypadkach autorzy stawiają się w roli moralizatorów i guru w danej sprawie ("to teraz wam powiem jak to naprawdę było" itp.) i to jest oczywiście naganne. Lecz proszę wskazać mi całkowicie obiektywna książkę czy film...

Bartosz33_pl

Ale jak się coś pokazuje, to powinno się w miarę dokładnie pokazać. Powiem szczerze, że filmu jeszcze nie oglądałem i tylko wyciągam to co inni napisali i wygląda na to , że Polacy zostali pokazani, jako główni prowodyrzy tych zdarzeń i to wkurza.
Potem ludzie z takich filmów znają "historię" i tak się zakłamuje prawda. Do tego druga sprawa ,że pokazuje się Żydów jako tylko i wyłącznie ofiary, a Żydowskie grupy mordujące polaków? Wiadomo przecież inni Żydzi walczyli w polskiej armii i ginęli za swój kraj. Dlatego jak pokazywać nawet trudne rzeczy to przynajmniej zgodnie z tym jak było.

ocenił(a) film na 1
Rob1974

jako Polak jestem odpowiedzialny za nabór do organów bezpieczeństwa powojennej ,komunistycznej Polski.

ocenił(a) film na 8
Rob1974

A kto jest odpowiedzialny za to żebyś zażył rano leki?

ocenił(a) film na 1
Rob1974

parszywy żyd

ocenił(a) film na 1
Rob1974


"*Nasza rasa jest Rasą Panów. Jesteśmy świętymi bogami na tej
planecie. Różnimy się od niższych ras tak, jak one od insektów.
Faktycznie, porównując do naszej rasy, inne rasy to bestie i zwierzęta,
bydło w najlepszym wypadku. Inne rasy są uważane za ludzkie odchody.
Naszym przeznaczeniem jest sprawowanie władzy nad niższymi rasami. Nasze
ziemskie królestwo będzie rządzone przez naszego przywódcę za pomocą
żelaznej pięści. Masy będą lizać nasze stopy i służyć nam jako
nasi niewolnicy*."

Zacytowałam Menachema Begina premiera Izraela
laureata Pokojowej Nagrody Nobla z 1978 roku."

ocenił(a) film na 1
Rob1974

Fragment książki Albina Siwaka - Bez strachu
Str 108 Tom1

Czerwona zajmuje nasze tereny. Zaraz na drugi dzień Żydzi poszli do milicji i do NKWD. Zaczęły się aresztowania i wywózki na Wschód. Ci nasi koledzy Żydzi, którzy chodzili z nami do polskiej szkoły, teraz nas Polaków nie znaj ą, nie można już im mówić po imieniu, teraz oni są tu władzą. Każdej nocy podjeżdżali pod domy i zabierali ludzi, i to całymi rodzinami, z dziećmi i starcami.
Ja spałem na plebanii, więc na razie omijali proboszcza, ale zakazali odprawiania mszy w kościele. "Musicie mieć pozwolenie na piśmie, żeby zbierać tych ludzi w kościele" - mówili. Mimo to ksiądz w niedzielę mówi do mnie, że idziemy i msza się odbędzie normalnie. Tak też było, ale na wieczór przyjechali i pobili księdza dotkliwie, a mnie zabrali z sobą na wieś.
W czasie wiezienia mnie furmanką widzę, że wszyscy milicjanci to moi koledzy Żydzi ze szkoły. Zaczynam więc prosić jednego i mówić: "Czego wy chcecie ode mnie? Żadna polityka mnie nie interesuje. Nie należę też do żadnej grupy czy partyzantki". -Tak, to prawda - odpowiada mi jeden - ale grasz w kościele i to twoja wina. Więcej grać już nie będziesz". No, to wiozą mnie, żeby zabić - pomyślałem. Ale stało się inaczej.
Wjechali na podwórko do znajomego rolnika i pytają się: "Masz siekierę?" Chłop, przerażony, oczywiście daje im siekierę, a ja już jestem przekonany, że zabiją mnie właśnie tą siekierą. Tym bardziej, że po wioskach było tak zamordowanych dużo Polaków. - A gdzie masz pień do rąbania drewna?" - pytał chłopa milicjant. "O, stoi na środku drewutni" - pokazywał przestraszony chłop. Zwalili mnie z wozu i kazali iść do tej drewutni. No to już moje ostatnie chwile - myślałem i modlę się po cichu.
Przy pieńku kazali mi położyć prawą rękę na pniu. "Co, do cholery, chcecie mnie po kawałku rąbać" - spytałem Jakuba, tego co chodził ze mną do szkoły. "Kładź" -krzyknął, bo przybiję gwoździami jak nie położysz. Dwóch złapało za moją rękę w okolicy łokcia i położyli na pieńku. Jakub rąbnął siekierą i poczułem straszliwy ból. Puścili moją rękę, z której przez parę sekund krew nawet nie leciała. Patrzę, a na pieńku leżą moje trzy palce.
Ale pozostali Żydzi zaczęli krzyczeć na Jakuba: "Miałeś urąbać mu wszystkie palce, a nie tylko trzy". "Miałem, miałem" - powtarzał Jakub. "Weź i utnij ty, skoro ja nic nie umiem" - bronił się Jakub. Zaczęła obficie płynąć krew, więc zacząłem ściskać tę rękę. "Teraz to pobrudzimy się tą krwią - zaczęli mówić. - Niech tak zostanie. Już nie będzie mógł grać więcej".