Zgadzam się w 100%

Mysle, ze reakcja na Poklosie manifestowana np. na Filmwebie jest fascynujaca z socjologicznego punktu widzenia. Niektorzy uzytkownicy netu prezentuja postawy, ktore posrednio opisal Pasikowski. Nieswiadomie - sa to ludzie przede wszystkim prymitywni - podpieraja tezy w filmie postawione.

Okazuje sie, ze film Pasikowskiego nie jest fikcja (z zalozenia mial nia byc), ale wnikliwym opisem czesci naszej XXI wiecznej rzeczywistosci. Wsrod nas autentycznie zyja ludzie zezwierzeceni, tak niebywale prymitywni, ze nie potrafia odrozniac dobra od zla na poziomie elementarnym.

W pewnym sensie "ukonstytuowal" sie na Filmwebie odpowiednik tamtego motlochu. Niektore wpisy wrecz zatrwazaja. Pojawily sie wypowiedzi sugerujace, ze Zyd "jeszcze zaplaci". Wtedy, w 1941 roku, zaplacil zyciem, dzis czytam, ze ma zaplacic "zlotem", "rekompensatami", "przeprosinami". Innymi slowy wspolczesny odpowiednik chlopa żada od Zyda by ten "zaplacil" za to, ze dawny chlop Zyda zabil. Logika z piekla rodem. Oczywiscie temu wszystkiemu towarzyszy tradycyjna chlopska mitologia antyzydowska, ze wszystkimi jej atrybutami, demonicznymi postaciami i wizja swiata charakterystyczna dla osob najgorzej wyksztalconych czyli pelna stereotypow, przeklaman, uprzedzen, kompleksow, fobii, uproszczen i zabobonow.

Powtarza sie to o czym mowil Zygmunt Bauman - zawsze w zbiorowosci najgorsza jest ignorancja czyli pospolita glupota. Glupota jest glownym zrodlem zla. Glupota ma na sumieniu najwieksze zbrodnie. Zbiorowosc (w tym przypadku chodzi o chlopow i ludzi chlopskiego pochodzenia), w ktorej glupota jest dosc powszechna (najgorsze wyksztalcenie, zasciankowosc, ksenofobia) jest najbardziej niebezpieczna. Ludzmi glupimi latwo jest sterowac, latwo jest nimi manipulowac, latwo odwolywac sie u nich do najnizszych instynktow. Latwo motloch podjudzic do zbrodni, wystarczy tylko umiejetnie saczyc jad nienawisci (do Zyda, do obcego, do politycznego wroga, do wladcy ciemiezacego prosty lud)...

Jestem przekonany, ze gdyby dac temu wspolczesnemu motlochowi okazje do popelnienia zbrodni, to spora czesc przedstawicieli tego motlochu w zbrodni by uczestniczyla, albo by sie jej biernie przygladala. A nastepne pokolenia ludzi glupich, moralni spadkobiercy szmalcownikow, stawali by murem za swoimi przodkami i pluli jadem nienawisci wobec tych, ktorzy by chcieli zbrodnie potepic.

Moze jakis socjolog zrobi "wyciag" z tych fascynujacych postow. Moze pozbiera do kupy ten "festiwal antysemityzmu" jaki sie przetacza przez polski internet. Glupcom, antysemitom, neonazistom, socjopatom, uposledzonym i zwyrodnialcom nie bedzie wstyd, ale reszta spoleczenstwa zobaczy jakie niebezpieczenstwa nan czyhaja.

Film ma bardzo wysoką notę 7,3 pomimo tylu negatywnych opinii "z urzędu". I zarobił bardzo dużo szmalu, spłacając się już w pierwszym tygodniu od premiery. I oto chyba chodziło a szykuje się szeroka dystrybucja na zachód.

P.S. moze tez byc zabawnie. Hipotetycznie, jesli socjolog pozbiera do kupy antysemickie posty i je gdzies opublikuje, to antysemici moga wszczac rwetes krzyczac, ze to propaganda antypolska. Krzyczec najglosniej beda dokladnie ci sami antysemici, ktorzy te posty sformulowali. :D Niesamowite!

Znowu logika z piekla rodem. Pluje na innych, wrzeszcze o kalumniach i klamstwach, mimo, ze ktos nie tyle opisuje, ile "przepisuje" teksty, ktore sam sformulowalem. Ja nie biore za nie odpowiedzialnosci, tylko dalej pograzam sie w swoim zwyrodnieniu moralnym. Pojawia sie efekt blednego kola: mam do innych pretensje o to, ze sam jestem zwyrodnialy. Udokumentowanie mojego zwyrodnialstwa nazywam propaganda antypolska. Nie ma refleksji w rodzaju: gdybym nie pisal niegodziwych postow, to nikt nie moglby ich cytowac, nikt nie moglby sie na nie powolywac by obrazowac pewne okreslone zjawisko... Gdybym nie mordowal Zydow, to nikt nie moglby napisac o tym monografii historycznej.