Każdy widzi inaczej i na tym polega fen omem i odrębność każdego człowieka… i ja także odbieram w osobliwy sposób emocje z ekranu… nie doszukuje się prawdy czasu, prawdy ekranu, prawdy historii jeno to że cząstka filmowej wsi, zazdrości ludzkiej, chęć posiadania kosztem innych istnieje w każdej ludzkiej istocie (jeno ma rożne wymiary i rozmiary urzeczywistnia)… obraz Pasikowskiego to pokazanie pewnej historii która wydarzyła się w polskiej przeszłości… i niestety wydarza się do dzisiaj w wielu miejscach na Ziemi, nie szukam podobieństwo do świata kościoła, literatury, a próbuje analizować siebie jako człowieka (moje postępowanie względem innych i tajemnice które kłopotliwe aczkolwiek wydarzyły się w życiu… i co dalej …. "Na świecie jest dużo kur.... Nic z tym nie zrobimy, ale nie musimy przekładać do tego ręki zatem ja nie przykładam swojej…