(Będą spoilery)
Film grą aktorską nie powala - wg mnie wszyscy poza MD, który nie schodzi poniżej
pewnego poziomu (choć im starszy nie wydaje się być lepszy) zagrali przeciętnie. Fajny
pomysł - wciągnął mnie do momentu w którym (SPOILER) - ................... gł. bohater się
zdekonspirował i nie wytłumaczył dlaczego kuleje (potem brak sceny ugryzienia).
Generalnie skróty scen sądowych na minus - w pewien sposób spłyciły dramatyzm
położenia bohatera, na co liczyłem. Aha no i końcówka z tym żałosnym 'fakju' pozbawiła
film
oceny 7/10...wysokiej oceny za pomysł i jego realizację ale nie za aktorstwo i scenariusz...