Trochę zawyżyłem swoją ocenę. Ale za stronę wizualną należy się 7 jak nic. Film poetycki ale miałem to samo wrażenie co przy Parnassusie, że to przerost formy nad treścią. Na pewno lepszy od My blueberry nights
Wszystko jest lepsze od My Blueberry Nights. Natomiast o Popiołach czasu mogę tylko powiedzieć że ładne kolory tej pustyni i nieba, żółto-niebieska kombinacja robi wrażenie. Tylko tego kung-fu mało w tym filmie kung-fu było. Tym bardziej nie polecam The Grandmasters pana WKW, przegadana wydmuszka.