Scenariusz przyjemny, ale fabuły nie wystarcza na godzinę i 40 minut filmu. Gdyby ten film trwał 20 minut dłużej byłby dla mnie nużący. Na szczęście nie trwa i mimo, że momentami się ciągnie jest zbyt piękny, żeby go nisko ocenić. Wizualny majstersztyk.
P.S. Po seansie musiałem ponownie obejrzeć Eternal Sunshine