ale podwyższyłem ocene za odwagę... twórcy musieli się liczyc z fala ostrej krytyki ale przypomnijmy że takie kino w polsce raczkuje a pora mroku jest duzo lepsza od miernej "legendy". oby więcej takich produkcji aby nasi rodzimi twórcy zbierali doświadczenie
na plus:
- zdjęcia są mistrzowskie
- muzyka pana burzyńskiego
- skąd oni wzięli taką piękną NYSĘ?
- gra wieczorkowskiego, żukowskiego i wesołowskiego
na minus:
- długo się rozkręca
- janek wieczorkowski z nożem w oku
- niespójna fabuła i kilka błędów merytorycznych
- ktoś wciąga gościa w bunkrze a po tym zajsciu młodzież jakby nigdy nic rozpala ognisko i pije wódkę i pali trawkę
- wszyscy chwalą grę tomaszewskiego - mnie nie przekonał raz był dobrym świrem a innym razem zbyt trzeźwo myślał po czym rzucał głupim tekstem i już myślał że znowu jest świrem.... rybicka też się srednio nadaje. mimo że widziałem ją już jako narkomankę w "kto nigdy nie żył" tak jakoś bardziej mi pasuje do ról grzecznych dziewczynek...
- czuc inspiracje "hostelem" - tamten jednak miał dużo prostszą fabułę zaś dużo mniej proscie sie go odbierało - ze względu na GORE... tu jest na odwrót - przez moment czujemy że ktoś kto napisał tą historię sam się w tym pogubił... możnaby zaproponowac komus z polskich reżyserów zrobienie remake'u jakiejś znanej produkcji a wtedy mielibyśmy obraz naszych rzeczywistych polskich możliwości...
ahhh i zapomniałem o jeszcze jednym minusie:
- skąd oni wzięli pomysł na tą argentyne?????? moze po prostu na państwowe pieniązki ekipa chciala zwiedzic buenos aires.... sceny równie dobrze możnaby nakręcic w zachodniej europie - chociazby w niemczech... bo przeciez to niemcy byli płatnikami adama - tam tez moglaby się ukrywac po tych wszystkich zajsciach i przejsciach ta starsza pani.... ale argentyna????? moze ktos to blizej wyjasni bo ja sensu nie widzę
Wez nic nie mow jezeli chwalisz gre trzeceigo mroczka Wesolowskiego ktorego wogole w tym filmie nie m to wez sie chlopie nie odzywaj .Idz ogdaj amatorwow telenowelach
mimo wszystko wydaje mi się że on JEST w tym filmie... a podobala mi się jego mimika gdy jechali w nysie i został zastrzelony.... wyróżnił się wiec go zapamiętałem
Jak mozna chwalic gre osob ktorych nie ma w filmie na dodatek sa tacy sami jak w telenoweli czy ty nie rozumiesz ze takich ludzi sie beirze na lapanie dziewczynek fa nek telenowel.Chlopie nikt by mu nie dal zagrac roli dlatego jest zwyklym chlopakiem z ulicy on tam nic nie gra trzeci mroczek .
JA PIERDZIELE NIE ORZUMIESZ ZE A ARGENTYNIE UKRYWLAI SIE ZBRODNIARZE WOJENNI CO TY MASZ Z HISTORII
widzisz przynajmniej się czegoś od ciebie dowiedziałem.... niemniej uważam że sceny w argentynie niepotrzebne i pochłonęły większą czesc budzetu... pod koniec filmu Wieczorkowski mówi "moi klienci z niemiec już czekają by wpłacic okrągły milion" - wiec wniosek jeden - ukrywali się w niemczech... kolejny błąd twórców z tą argentyną
Bo oni sa z Niemeic a ukrywaja sie w Argentynie,jakbys ogldal z archiwum x to bys rozumial