Lejące się piwo, figlarne zabawy i Dracula, który od czasu do czasu porwie jakąś kobitkę. Uwolniony z lodowatej wody przez niezdarnego księdza, Książe Ciemności powraca by siać przerażenie. Oczywiście do czasu aż nie trafi na bardziej rozgarnietego duchownego a dobro wreszcie zatrumfiuje. Niestety tylko na 2 lata: 1970 to prawdziwy rok Draculi. Christopher Lee powraca w dwóch kontynuacjach Hammera: "Taste the blood of Dracula" oraz "Scars of Dracula" a także w mocno niedocenianym "Count Dracula" Jesusa Franco.