Jak dla mnie, bez porównania, "Obcy" nie ma klimatu, nudzi i doprowadza do szału lepiącym się ludzikiem.
Predator z kolei to wartka akcja, ciekawe postacie (np. ten tropiciel, Indianin) i w ogóle fajna strzelanka. Nie jest to kino wysokich lotów, ale warto obejrzeć.
A w moim odczuciu daleko mu do obcego. Nie porównywałbym jednak tych filmów, gdyż Obcy to horror z elementami akcji, a Predator to film akcji z elementami horroru, więc to czy się podoba zależy od tego co kto woli. I chociaż ja za horrorami nie przepadam to Obcy bardzo mi się podobał i to wszystkie części nawet te gorsze. Obcy to film w stylu Coś, chociaż Coś też daleko do Obcego.
"Coś" jest dużo słabsze jednakże, a o "poziomie" Promka lepiej nie wspominać w towarzystwie xD. Aczkolwiek w gatunku komedia jest całkiem, całkiem.
Z twoich ocen nie wynika, że ejst dużo słabsze. Prometeusz to świetny film ale niestety strasznie pocięty przez niezdecydowanego Scotta. Prometeusz>Coś>Alien4>1>2>3
Pierwszego predatora słąbo pamiętam, ale wolałem go zawsze od dwójki ;P
Ja Predatora fanem nie jestem. Coś słabo pamiętam i ma 8. Jak dla mnie Obcy>Obcy3>Coś>Obcy2>Obcy4>Promek.