Weź przestań. Ile Ty w życiu obejrzałeś filmów?

Jeśli wierzyć jego profilowi, to ocenił tylko 33 filmy.

A co was obchodzi ile filmów obejrzałem? Nawet jeśli byłyby to 33 filmy z profilu to i tak mam prawo do wyrażania opinii.
Poza tym wy akurat nie powinniście się udzielać, skoro daliście temu filmowi "2" i "1". Takie oceny to co najwyżej filmy produkcji Cinema of Uganda mogą dostać,
a nie superprodukcja tego typu, gdzie chociażby efekty specjalne są z pewnością na wyższym poziomie niż wasze "1,2/10". A do tego jeszcze są inne elementy jak akcja, fabuła, obsada..

Nie wierze w to co czytam w tym temacie... Ten film podobał się fanom Predatora z 87'??? Oszaleliście? Może i scenariusz miał sens, gra aktorska niektorych postaci również, ale tylko do pewnego momentu, ale dialogi?? Żarty były śmieszne do momentu sceny w autobusie. Miałoby to sens bo nikt oprócz głównego bohatera nie wiedział jeszcze z czym będzie miał do czynienia. Podobnie było w 1 - tam też się wszyscy śmiali i podchodzili do sytuacji na luzie, ale tylko do czasu - jak tylko zginęła pierwszą osoba to już nikomu nie było do śmiechu a tutaj? Kur... żart za żartem, zrobili z tego filmu parodie. Powinni zabronić kręcenia takiego szajsu... Jak dla mnie to mam nadzieję że nie powstanie żadna kolejna część i ktoś w końcu weźmie się w garść i zrobi porządna kontynuację Predatora, może być nawet z uwzględnieniem wydarzeń z 2 i Predators bo przy tym gniocie tamte filmy były całkiem dobre. Ogólnie do gry aktorskiej (no już trudno takie dostali dialogi, nie ich wina...) nie mam większych zastrzeżeń oprócz tej durnej Azjatki. Każde jej przekleństwo i zachowanie w ogóle mi nie pasowało... A profanacji dopuściła się już przy kwestii z "brzydkim sukinsynem" no dramat, dno i wodorosty...

Predator 2 to rewelacyjny film niewiele ustępujący 1, a nie tylko "całkiem dobry" :P

Obejrzałem ostatnio pierwsze dwie części Predatora. Klimat dokładnie ten sam, który zapamiętałem (a którego brakowało mi w najnowszych Predatorze),
ale reszta filmu mocno ustępuje najnowszemu Predatorowi. Mi nie przeszkadza brak "grozy" w najnowszym Predatorze. Po serii ostatnich marvelowskich produkcji (i innych tego typu) raczej pojawienie się kosmitów na ekranie nie jest czymś nowym. Ponadto biorąc pod uwagę poprzednie odsłony Predatora nie trudno wywnioskować, że kontakt z Predatorem nie jest już czymś zaskakującym dla ludzi z tego uniwersum i raczej trudno o to, by w każdym kolejnym Predatorze bohaterowie za każdym razem doświadczali dezorientacji i nie wiedzieli z kim walczą.. W pierwszych odsłonach Predatora przez dłuższą część widowiska postacie nie miały pojęcia kto ich morduje / kto na nich poluje. Ba! Nie wiedzieli o istnieniu tych "brzydkich sukinsynów". A tutaj mamy już w pierwszych minutach filmów konfrontację głównego bohatera z pozaziemskim Myśliwym. Utrzymanie klimatu grozy byłoby trochę nienaturalnym posunięciem, dlatego uderzenie w stronę humoru bardziej do mnie przemawia. Nie każdemu musi się podobać nowoczesny humor w amerykańskich produkcjach tego typu. Mi się film podobał, nie uznaję go za profanację i w zasadzie cieszę się, że w serii pojawiło się coś nowego. Może przesadziłem z oceną 8/10, jednak "7", a co najmniej mocne "6" ten film ode mnie łapie. ;)

Po komentarzu stwierdziłem, że jednak idę i co? i właśnie dziękuję, że się nie sugerowałem ocenami

No to witaj w klubie ;-)

zgadzam się jedynie z tytułem wpisu. Nie sugeruje się ( nie zawsze ) oceną z filmwebu. Przeraża mnie fakt, że ludzie dorastają, uczą się pisać i czytać a potem zaczynają się wypowiadać na temat takich filmów jak np Alien vs predator czy predator 2018 i widzę, że świat durnieje. Wystarczy ze wszystkiego zrobić komedię albo pornola............. Najbardziej w Twoim wpisie roxjebało mnie: " film co najmniej bardzo fajny" to już chyba podchodzi pod 11/10 ahahahahaha.

Przeraża mnie, że ludzie po ponad 12 latach edukacji nadal nie potrafią pisać poprawnie po polsku.

Bo to są główni fani pierwszego predatora, lodzący się że klimat powróci z nową odsłoną. Wiedzą doskonale że nigdy nie wróci, ale mimo to wmawiają sobie że może jednak, choć gdzieś tam w podświadomości wiedzą że i tak filmowi dadzą 1/10 i nazwą go gniotem roku.

Ja na pewno nie dam oceny 1-3/10 ale pewnie też nie będzie to arcydzieło czy jakiś super Hit.

Jeśli twórcy filmu nie zamierzają kontynuować pierwowzoru i całkiem odchodzą od tematu, to znaczy, że robią "skok na kasę" licząc, że tytuł przyciągnie wystarczającą ilość widzów by film zarobił.
A wystarczyło by stworzyć film o innej postaci z kosmosu, która urządza polowania na ludzi.

Oglądałem pierwszego Preadatora i podobał mi się tak na 7. Oglądałem też drugiego Predatora i podobał mi się już mnie, tak na 5. Obejrzałem też Obcy kontra Predator i spodobał mi się tak na 6. Potem był Obcy kontra Predator 2 i to była porażka, tak na 3. No i w końcu obejrzałem Predators i podobał mi się znów tak na 7, a przecież Predtors to nie był bynajmniej powrót do pierwowzoru.
Nie jestem i nigdy nie byłem fanem Predatora, nigdy nie uważałem tej serii za arcydzieło, to był dla mnie zawsze po prostu mniej lub bardziej dobry film. Ale to co prezentuje sobą ten Predator to zwykły "skok na kasę". Nawet nie starano się zrobić dobrego i choć odrobinę ciekawego filmu. Zrobiono za to film w którym postacie bez przerwy paplają coś bez ładu i składu, przerzucają się nawzajem obelgami, które w zamierzeniu miały być zabawne, a wypadają żałośnie. Ten film w całości to zlepek scen, z których spójnej fabuły nie stworzyłby nawet Spielberg.

Nie wiele trzeba, żeby Cię zadowolić.

Tak. Nie sugerujcie się ocenami z filmweb'u. Sugerujcie się ocenami z innych serwisów. Tam oceny są... równie niskie jak na filmweb'ie.

ta czesc predatora to kpina. Chyba ze tworcy chcieli miec z tego parodie to ma sens.
zamiast tej czesci "gniotu" proponuje obejrzec Predatora z 1987

Wytrzymałem 60 min. Tragedia. Zdecydowanie najgorsza część.Gra aktorska? Tragedia. Ktoś tam pisał ,że jest dużo humoru. Ja go nie widziałem za to strasznie irytowały mnie teksty tych niby bohaterów....

jesteś w takim razie upośledzony

Miło mi, a ja NoX_Sendil.

Resident Evil 6 dales 8 ?.Hahaha.O czym my tu gadamy ;].Prowokatorem jestes albo poprostu nie masz pojecia co wygadujesz ;].

Dlaczego miałbym nie dać 8? Masz jakieś zewnętrzny, obiektywny wyznacznik normy, do którego odwołujesz się przy ocenie filmu?

"Nie sugerujcie się ocenami z filmwebu" - nie będziesz mi mówił co mam robić :D

Będę.

Obejrzałem z miłym zaskoczeniem, bo po opiniach spodziewałem się nudnego filmu, którego nie będę nawet chciał oglądać w połowie. Okazało się, że jest tu wszystko na co składał się dobry film akcji lat 80, czy 90tych, czyli właśnie to co opisałeś, brak dłużyzn, ciekawi i charyzmatyczni bohaterowie, zaskakujące i zabawne teksty, a też fabuła była dość ciekawie prowadzona i chciałem zobaczyć jak potoczy się to wszystko dalej. Akcji było bardzo dużo i też nierealistycznych scen również, ale to jest magia właśnie kina lat 80/90. Tak AVP 1/2, czy "predators" nie wciągnęło mnie tak jak predator 2018, czułem się nawet jak jak gdybym oglądał kontynuację na poziomie pierwszych dwóch filmów i tylko z tą różnicą, że pierwsze części poświęciły więcej uwagi tytułowemu bohaterowi i może skupiały się bardziej na elemencie grozy miejscami (zwłaszcza w części pierwszej) i na postaci tytułowego predatora. W nowym predatorze grozy nie ma już wcale, ale film wciąż czerpie garściami z tego uniwersum i zaciekawił mnie od początku do końca. Z tego co widzę po ocenach bardzo wielu ludzi dało nowemu predatorowi jeden, a film pomimo tego ma wciąż dość wysoką ocenę na tle prawdziwych gniotów więc oznacza to tylko tyle, że jednak przeciętny widz był zadowolony z seansu. Przejrzałem opinie na rożnych stronach i okazuje się, że ludzie ten film albo uważają za gniot, albo za fajny film. Ja zaliczam się do tych, którym nowy predator się spodobał, ale czy spodoba się innym nie wiem i to już niech każdy sam oceni. Ode mnie 8/10.