PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 189 tys. ocen
6,3 10 1 189270
5,7 72 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Zapraszam do zadawania pytań dotyczących filmu Prometeusz. Sądzę, że jestem w stanie
udzielić logicznych odpowiedzi na wszystkie pytania, które mogą być zadane na podstawie
obejrzanego filmu. Wszystko, co do tej pory przeczytałem na forach budzi wśród ludzi wiele
kontrowersji i posądzeń wobec Scotta o brak wyjaśnień. Uważam, że połączenie fragmentów
filmu z wątkami/scenami/sytuacjami, które miały miejsce wcześniej bądź później w samym
filmie umożliwiają pełne jego zrozumienie.

Zachęcam do zadawania pytań.

ocenił(a) film na 5
Kocio

SĄ 3 RODZAJE CZARNEJ MAZI!!!! Czytajcie dokładnie temat!

ocenił(a) film na 1
goldomega86

Pytanie - Czemu na kapitana wszyscy wołali 'Janek', a on przedstawiał się 'Dzanek"?

ocenił(a) film na 8
olo111

No bo tak się wymawia imię 'Janek'. Gdzieś Ty szkoły kończył????

Tak samo jak idziesz do warzywniaka i to przecież pytasz się:
" Są dżonatany?"
"Nie ma"
"A inne dżapka?"


Proste jak Słońce.

goldomega86

Dzień dobry

Pytanie:
1. Czy zarażenie Charliego przez Dawida było czysto losowe, bo akurat ten załogant był pod ręką, czy android celowo go wybrał, gdyż wcześniej Charlie mu uwłaczał.
2. Takie pytanie na poboczu. Z ciekawości. Dawid (jak i Bishop) mają temperaturę ciała jak ludzie?

ocenił(a) film na 8
Anna_Sandstorm

1. a jaka to różnica?
2. haaaa, poprzytulać się chciała.....

Dobranoc

Kocio

1. To jedna z najbardziej nurtujących spraw w filmie.
2. Wolę męża ;)

ocenił(a) film na 8
Anna_Sandstorm

Co do Davida - ciekawie zabrzmiały jego przeprosiny Shaw: "Naprawdę nie chciałem, aby to było w tobie. Przepraszam. Zły wybór.". Może i nie czuł emocji, ale był w stanie je rozpoznać u ludzi, jak też zauważyć, że traktują go inaczej. Czy wobec tego Hollowaya wybrał, ponieważ ten cały czas dawał mu do zrozumienia, że nie jest niczym więcej jak myślącym tosterem? - trudno powiedzieć, ale jeśli jako robot miał założoną blokadę "bezpieczeństwo człowieka to priorytet" - w mistrzowski sposób zapytał naukowca, czy go z tej dyrektywy zwalnia. Sądzę, że dla lepszej efektywności w tym, do czego został "wyprodukowany", David miał zakodowany pęd do odkrywania nowego/nieznanego, szybkiego uczenia się i kalkulacji wyborów - i efektem niejako ubocznym mogło być samodoskonalenie się androida w stopniu i kierunku wykraczającym poza założenia jego "stwórców"

ocenił(a) film na 8
goldomega86

Czy to prawda, że wkurzona Elizabeth Shaw byłaby w stanie pokonać ksenomorfa otwieraczem do konserw?

ocenił(a) film na 8
KarolZet

To plotki. Nie wierz w to.
Potrzebowałaby jedynie lakieru do paznokci (bezbarwnego). Dwie krople.

goldomega86

Dlaczego te dziewczyny ciągle mówią zamiast klęknąć?

ocenił(a) film na 1
0wner2

Owner...to tylko jak ciebie spotykają.Normalnym facetom tak się nie zdarza))))))))))))))))))))

Marekgdapl

Dobrze wiesz, że żadna nie klęknie bez przywitania, a mnie właśnie o to chodzi. Najbardziej nurtujące pytanie w historii ludzkości.

ocenił(a) film na 1
0wner2

Biedaku...co wypowiedź to kompromitacja.

Marekgdapl

Twoja kompromitacja ;))))

goldomega86

Natomiast brak procedur, co jest siłą korporacji, brak min. sensu w działaniach większości postaci to już pomyłka np. będąc na obcej planecie – z odczytu wynika, że można oddychać – jeden zdejmuje hełm (ok. świr) ale że reszta też? (ew. infekcje itd.) Zamki kodowe obcej cywilizacji są otwierane poniżej minuty, nic nie dotykaj! Mówią ludzie ładujący do torby głowę jakiegoś stwora z zamiarem zabrania go na statek. Ludzie którzy odłączają się aby wrócić na statek, jakoś tam nie docierają (brak czasu, przed burzą) ale osoby jakie zaczęły wracać dużo później zdążają (załamanie czasoprzestrzeni?), bycie na zewnątrz w czasie burzy wiatr ok 200 km na godzinę + odłamki skalne , a kombinezony i szklane elementy hełmu, osób jakie tam były są niezarysowane, ale w innym momencie filmu pękają od uderzenia i nie są odporne na ogień. Tlen kończy się za 30 sekund w momencie napięcia, ale ponowne użycie skafandra – żadnych problemów (uległ uzupełnieniu - kiedy jak?) biolog widząc obcą formę życia przypominającą kobrę królewską reaguje jak nastolatka na widok małego pieska

ocenił(a) film na 1
dziecko_krwi

Nie warto...nie zauważyłeś, że dzieci kultury obrazkowej są oczarowane tym filmem.Bo ładny i kolorowy a R.S. człowiekiem nie jest,
i nie mógł dręczony starczą demencja wypuścić gniota, aby zarobić trochę kasy na ładniejsze pielęgniarki)))
To rodzaj kultu...gdzie każdą bzdurę tłumaczy się na n-sposobów nie zdając sobie sprawy że wytłumaczenie powinno być tylko jedno.
Przecież każdy przy zdrowych zmysłach umiera ze śmiechu, jak sobie wyobrazi, że jest tam... gdzieś scenarzysta, który wymyślił scenę, gdzie statek kosmiczne toczy się po ziemi)))))))))))Miażdży jedną z bohaterek...a po zatrzymaniu nieszczęśliwie przygniata drugą,którą ratuje metrowa skała.
Ktoś zaaprobował ten scenariusz nie dlatego, że jest dobry.Tylko dlatego, że do kina chodzi coraz więcej dzieci nowej ery.Liczą się obrazki.

Marekgdapl

obawiam się, że zwyczajnie masz rację.
Ja, naiwnie, liczę, że istnieje jakieś powód inny niż "do kina chodzi coraz więcej dzieci nowej ery" na istnienie tak zapatrzonych w ten film fanów. Ba, dwóch moich znajomych - niegłupie chłopaki też są mocno na tak. Jakiś przekaz podprogowy, na jaki ja byłem odporny, czy jak?! ;-)

ocenił(a) film na 7
dziecko_krwi

Ładna dysputa Wam wyszła na temat tego, co jest oczywiste dla każdej myślącej osoby. Tak to już jest, że ludzie zazwyczaj nie wydają 130mln$, jeśli nie mają pewności że się zwróci. Mnie tylko śmieszą te klapki na oczach fanów Aliena - można by się przyczepić tak samo jak do Prometeusza, ale nie bo to widział jeden z drugim jak miał 10 lat i tak mu zostało. Taki chyba trend wśród podstarzałych "znawców" kina. Wszystko co komercyjne - to złe.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Tia,,,podoba mi sie ten zwrot"myśląca osoba"
Aż chce się uwierzyć)

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Może kiedyś zasłużysz sobie na takie miano. Jak na razie bardzo skutecznie wykazujesz się ignorancją.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Masz wyjątkowy dar nie zauważania subtelnej ironii....zahaczający wręcz o prostactwo.
Więc tłumaczę...podoba mi się ten zwrot i to że w pewien sposób zawłaszczyłeś.Z wcześniejszej dyskusji wyłapałeś oczywistą oczywistość zarzucając mi, że czegoś nie rozumiem i to też jest...fajne)))))))))))))))

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Teraz już nawet posiadasz zdolność czytania w myślach, skoro wiesz że twojej "subtelnej ironii" nie zauważyłem, i to niepierwszy raz. Do tego jeszcze mój domniemany brak wyłapywania ironii podchodzi pod prostactwo - cóż za błyskotliwe wnioski. Homer Simpson by się nie powstydził.
I jeszcze jedno - nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi (4 posty wyżej):
a) nie zarzucałem ci że czegoś nie rozumiesz - sam sobie to dopowiedziałeś
b) we wcześniejszej dyskusji powalił mnie jej poziom intelektualny - nie dziwię się, że Prometeusz ci się nie podobał skoro z ciebie taki geniusz jest, lubisz dyskutować na poważne tematy takie jak np. kondycja współczesnego komercyjnego kina. Partnera do dyskusji też sobie znalazłeś odpowiedniego.

pankracy7

"Tak to już jest, że ludzie zazwyczaj nie wydają 130mln$, jeśli nie mają pewności że się zwróci" - naprawdę?! rozumiem, że to iż zdarzają się klapy finansowe inwestycji 130 mln i więcej to fikcja, w którą ja jako naiwniak uwierzyłem. ;-)
"klapki na oczach fanów Aliena" - to do mnie czy do kogo? Jeśli do mnie to z czego wyszło? że niby jestem zaślepionym fanem? , z faktu, że stwierdziłem, że tam było mniej błędów logiczno wiarygodnościowych? (toż w większości filmów było) Pan wykaże ich więcej - noo zapraszam.
"trend wśród podstarzałych "znawców"" - argumenty sprowadzające interlokutora do części jakiejś grupy, którą się ośmiesza - rewelacja! Ten trend nigdy nie umrze zwłaszcza u osób mających problemy z argumentami merytorycznymi.

ocenił(a) film na 7
dziecko_krwi

""Tak to już jest, że ludzie zazwyczaj nie wydają 130mln$, jeśli nie mają pewności że się zwróci" - naprawdę?! rozumiem, że to iż zdarzają się klapy finansowe inwestycji 130 mln i więcej to fikcja, w którą ja jako naiwniak uwierzyłem. ;-) "
Ale to nie ludzie wtedy pieniądze wydają - tylko głąby. W tych czasach wszystko można przekalkulować. Oczywiście z pewnym przybliżeniem.
""klapki na oczach fanów Aliena" - to do mnie czy do kogo? Jeśli do mnie to z czego wyszło? że niby jestem zaślepionym fanem? " To raczej było do twojego partnera w dyskusji, i jeszcze jednego takiego który przestał się udzielać ostatnio. Odnośnie procedur w korporacji - to Weyland pieniążki głównie z własnej kieszeni wykładał. Nie musiał przestrzegać procedur prawdopodobnie - do końca jak było - nie wiemy.
""trend wśród podstarzałych "znawców"" - argumenty sprowadzające interlokutora do części jakiejś grupy, którą się ośmiesza - rewelacja! Ten trend nigdy nie umrze zwłaszcza u osób mających problemy z argumentami merytorycznymi. "
Jak wyżej, o tobie wiem niewiele, za to marek z kolegą Jos_FW lubią powspominać, jak to wspaniale było za ich czasów.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Jaka logika taka erystyka pankrackusiedem.
Kiepskie argument i nieudolna próba sprowadzania dyskusji na błędne tory
Wszystkie zarzuty wypunktowane przez dziecko_krwi wręcz pokazują twoja niezdolność do dyskusji.
Fanem alienów nigdy nie byłem, albo jestem nim w takim samym stopniu, jak setki innych lubianych przeze mnie filmów.Nie mam wśród kolekcji filmów ani jednej części Alienów.
Tia...za moich czasów powstawały takie arcydzieła jak "Ojciec chrzestny' czy "Skazani..."...oraz mnóstwo innych filmów gdzie nawet najbardziej rozrywkowe komerchy jak to nazywasz,nie prowokują do tworzenia listy niedorzeczności z 300ma postami. I do tego się przyzwyczaiłem.
Dzisiejsze kino mnie nie frustruje.Natomiast "Prometeusz" jest pierwszym i jedynym filmem gdzie wziąłem udział w dyskusji na fw...ponieważ uważam, że takie gie jak ten film jest obrazą dla każdej inteligentnej formy życia na tej planecie)))))))))))
Zachwyt pewnej grupy osób nad tym filmem porównuję do zachwytu disco polo.
Każdy ma prawo je lubić.Ale jak ktoś zaczyna mi pisać jaka to genialna,pełna treści muzyka z życiowymi tekstami zahaczającymi o egzystencjalne pytania to...sam rozumiesz.)A może jednak pokładam w tobie nieuzasadnione nadzieje....

Marekgdapl

Jeśli już można do czegoś porównać P., to do trailer music, czyli np. www . youtube . com/watch?v=u7j1Vn2TgLY
Czyli jest trochę patosu, jest klimacik, jest ładna oprawa wizualna i fabuła w sam raz. Gdyby fabuła miała być bogatsza, należałoby nakręcić trylogię, jak "Władca Pierścieni", bo nie da się zrobić wielu wątków w jednym filmie, chyba że trwałby 5 godzin.

To, że Disco Polo to gie dla niektórych, jest jedynie pojęciem względnym. Są ludzie, którzy tego słuchają i to lubią. Nie bez powodu od zarania dziejów na weselach jest grana muzyka w tych stylach. Kogoś innego może boleć głowa od electro czy growlu w kawałkach metalowych. Czyli wszystko sprowadza się do jednego - gusta są pojęciem względnym. A jedyne dobre argumenty przeciwników filmu są takie, że jest tam parę nieprzemyślanych rzeczy. Na dźwięk czy grafikę nie ma co narzekać, chyba że wypowiadają się osoby, które film widziały na Kinomaniaku. Polecam takim osobom zobaczyć to: www . youtube . com/watch?v=f5HvD9GkcDY&feature=related

ocenił(a) film na 1
Anna_Sandstorm

A napisz mi gdzie napisałem że disco polo to gie...proszę

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

"Dzisiejsze kino mnie nie frustruje.Natomiast "Prometeusz" jest pierwszym i jedynym filmem gdzie wziąłem udział w dyskusji na fw...ponieważ uważam, że takie gie jak ten film jest obrazą dla każdej inteligentnej formy życia na tej planecie)))))))))))"
Czyli Prometeusz = gie...
"Zachwyt pewnej grupy osób nad tym filmem porównuję do zachwytu disco polo."
Zachwyt na Prometeuszem czyli zachwyt nad gie... porównujesz do zachwytu nad disco polo.
Kumasz już? Czy mam kontynuować?
Twoje własne posty trzeba Ci tłumaczyć niemądry człeku.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Misiaczku...czego nie rozumiesz.Primo po pierwsze...pytanie nie padło do ciebie.Wtrąciłeś się nie do swojej dyskusji.Trzym fason...przynajmniej się staraj
Ale jak już popisałeś się takim wnioskowaniem,które rzeczywiście wielokrotnie we wcześniejszych dyskusjach zaprowadziło cię na manowce to ja ci pomogę.
Napisałem, że Prometeusz to gie...a następnie pokazałem mechanizm dorabiania pewnych wartości na przykładzie czegoś w mojej ocenie mało wartościowego czy jest disco polo.Nie nazwałem tej muzyki gie.
Więc nie przypisuj mi na siłę wypowiedzi które nie padły.

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Marku, ja wiem że Ty tego nie napisałeś. Jednak to wynika z Twojej wypowiedzi, jest to oczywiste dla mnie i dla Anny, dla Ciebie może nie jest, bo jesteś myślący inaczej.
Spróbuję Ci wytłumaczyć na przykładzie:
Stwierdzam:
a) Grejpfruty są gorzkie.
b) Nie lubię grejpfrutów ze względu na ich smak.
c) Nie lubię pomelo bo smakują jak grejpfruty.
Teraz jakby ktoś Ciebie zapytał: Jaki smak mają pomelo? To co byś odpowiedział? Nikt nie stwierdził że są gorzkie, ale jesteś w stanie się tego domyślić co nie? (oczywiście nie każde pomelo jest gorzkie - pewne uproszczenie na potrzeby wywodu)
Jeśli nadal nie kumasz, to już tego nie zrozumiesz.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Pankracku...pozwól Annie wypowiadać się w swoim imieniu. Potrzebujesz "kolegów"?To oznaka słabości.
Wciąż mieszasz kategorie i tego nie zauważasz.
A więc głęboki wdech... i jeszcze raz,bez zacietrzewienia, powoli czytasz mój wcześniejszy post.
Nie..nie.Nie piszesz od razu tylko to sobie w główce układasz.
Pamiętaj....Spokój))))))))))))))))

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Znowu mnie zadziwiasz swoją zdolnością wyciągania wniosków z tyłka. Czy ja Annie czegokolwiek zabraniam? Nie wypowiedziała się pewnie dlatego, bo na jej dosć obszernego posta odpowiedziałeś jednym zdaniem charakterystycznie "szczekając", gdy zabraknie ci argumentów. Ja tam lubię się taplać w tym twoim brodziku intelektualnym (wiem, wiem, nie najlepiej to o mnie świadczy) więc podjąłem "dyskusję".
Szkoda że znowu zaczynasz "szczekać".
Potrzebuję "kolegów" powiadasz - patrz wyżej - ruszyłem tylko kupę, od której Anna uciekła, i słusznie. Chciała normalnie podyskutować, wybrała złą osobę, bo jedyna rzecz do której się nadajesz to szczekanie :).
Ale o czym to chciałem pisać?
Ano tak, znowu sobie poszczekałeś, nic konkretnego nie napisałeś, nawet nie wiem czy coś z mojej wypowiedzi zrozumiałeś.
Przykład był chyba jasny? Tak czy inaczej ripostując w stylu : "Wciąż mieszasz kategorie i tego nie zauważasz.", udowadniasz tylko swoją indolencję umysłową (widzisz też potrafię używać wyszukanych słówek).
No i jeszcze jedno - swoje rady zatrzymaj dla siebie, przydadzą Ci się bardziej niż mi.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Ty odpowiadasz za Annę,ty wiesz dlaczego Anna nie odpowiedziała,ty wiesz że Anna uciekła...
A to naprawdę są perełki:"Ale o czym to chciałem pisać?" i"...widzisz też potrafię używać wyszukanych słówek....)))))))))
Brawo!
Chłopaku,zwariujesz przez ten net

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Chłopaku, misiu - nikt Ci nie tłumaczył abyś nie próbował się spoufalać przez "net".

PS
Zapomniałeś dodać, że Anna się ze mną zgadza, ale niema jak to pominąć niewygodne fakty.

Marekgdapl

Odpowiadam rzadko, bo jestem nowym użytkownikiem i mam limit 6 postów dziennie. Często więc muszę się wyłączyć z dyskusji. Na dziś to mój ostatni post.

To "gie" zrozumiałam tak samo, jak opisał kolega. Z tego cytatu: "Prometeusz" jest pierwszym i jedynym filmem gdzie wziąłem udział w dyskusji na fw...ponieważ uważam, że takie gie jak ten film (...)"

Promek mnie również skłonił do założenia konta na FW (a obserwuję to forum od ładnych paru lat), tyle że z odmiennego powodu ;)

ocenił(a) film na 7
Anna_Sandstorm

Nie marnuj postów na Marka - nie warto.

ocenił(a) film na 1
Anna_Sandstorm

To źle Anno...nadinterpretacja,

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Zrób sobie mały test Mareczku - weź zapisz te cytowane przeze mnie fragmenty na kartce, pokaż dziesięciu losowo wybranym osobom na ulicy pytając w jaki sposób je zrozumiali. Ten mały eksperyment udowodni Ci że jesteś wyjątkowy.

ocenił(a) film na 1
pankracy7

Z megalomania twojego pokroju już raz się tutaj spotkałem...
Podobnie dziwne pomysły wyrosłe z "poczucia" własnej wartości.

dziecko_krwi

Nie, po prostu twoi dwaj znajomi to ludzie zdrowi na umyśle. Tylko człowiek z ogromnymi problemami jest w stanie czepiać się takich pierdół i uważać, że te pierdoły są wystarczającym argumentem do stwierdzenia, iż ten film jest gniotem.

0wner2

"iż ten film jest gniotem" "z ogromnymi problemami"- rozumiem, że dla Ciebie kwestia gustu determinuje zdrowie psychiczne :-) Ciekawa koncepcja, mam nadzieję, ze nie masz uprawnień pozwalających zamykać ludzi w szpitalach psychiatrycznych za krytykę Twoich ulubionych filmów.
1. Obaj moi kumple uznają błędy fabularne i obaj chwalą film za okoliczności poza fabularne - po prostu w tym produkcie fabuła miała dla nich marginalne znaczenie. Ja zaś jestem takim widzem i czytelnikiem, że spójność i jakość konstrukcji fabularnej zawsze miała dla mnie znaczenie. Min. z uwagi, że dot. to filmu FABULARNEGO.

ocenił(a) film na 9
goldomega86

Jest powiedziane, że statków na LV jest kilkadziesiąt. Rozumiem, że wypadek z bronią mógł być na jednym statku, ale na wszystkich? Wg mnie jest to niespójne. jak to z tym jest?

ocenił(a) film na 1
goldomega86

Film nie był specjalnie skomplikowany żeby trzeba było tłumaczyć.scenariusz był po prostu głupi rozchodził się w różne strony i brak spójnej logicznej całości.po prostu żenująco słabe kino i nie ma co dopisywać teorii.

ocenił(a) film na 5
goldomega86

Ja mam pytanie do całego uniwersum Aliena i Predatorów:
Czy SJ stworzyli też Predatorów?
Jeśli nie, to jak Predatorzy zdobyli jaja Obcych?
Jeśli tak to czy SJ próbowali zniszczyć też Predatorów?
Czy Predatorzy mieli jakikolwiek kontakt z SJ?

Rozumiem, ze Ridley Scott nie stworzył ani Predatora, ani AvP i ze odpowiedzi mogą być tylko domysłami, ale niemniej o nie proszę

ocenił(a) film na 8
goldomega86

Dlaczego część osób, którym "Prometeusz" zdecydowanie się nie spodobał, wpatruje się w jego forum zahipnotyzowana jak biolog przez zmutowaną kobrę? ;)

Evie_MacR

"...biolog przez zmutowaną kobrę?" może próbują zrozumieć jak taki gniot (chodzi o fabułę) moze się tak podobać i mieć tylu wiernych obrońców. Ja np. próbuję zrozumieć ten fenomen. Sam film nie jest wart uwagi. I oczywiście zakładam, że konsekwencje polegają jedynie na "marnowaniu" czasu ;-) i brak mi przesłanek aby mogły być poważniejsze. Mylę się? ;-)

ocenił(a) film na 8
dziecko_krwi

Umiejscowienie "Prometeusza" w skali ocen zależy już od gustu oglądającego. To, że ktoś idzie w zaparte broniąc filmu, który mu się spodobał - mnie nie dziwi. Dziwi mnie za to moda na internetowe zabawy w "kontra": jak się czyta czasem te posty, to - nawet jeśli zahaczają o temat - zwykle są przekalkowywane w kolejne dyskusje, a znakomita ich ilość to zwykłe OT, gdzie hasło " No profanity or personal attacks" idzie w odstawkę - czyli taka dyskusja bardziej z nudów.
Piszesz, że chcesz zrozumieć wielbicieli "Prometeusza" - może i na początku tak było, kiedy poczułeś frustrację po seansie (bo na przykład miałeś duże oczekiwania co do filmu, a i marketing sprowadził wyobraźnię niejednego potencjalnego widza na manowce swoimi obietnicami odnośnie "Obcego") - ale teraz to już raczej dla zabawy;)
pozdro and "make peace not war";)

Evie_MacR

U ludzi którzy mi coś tłumaczą przeszkadza mi najbardziej, że wiedzą jaki jestem i dlaczego coś zrobiłem.
powtórzę co już tutaj pisałem idąc do kina nawet nie wiedziałem, ze film zahacza o Obcego. :-)
Niemniej co do ogólnego sensu Twojego postu - w sumie masz dużo racji i dziękuję za odp.

dziecko_krwi

Ja próbuję zrozumieć, jak takie arcydzieło (chodzi o fabułę) może się tak nie podobać i mieć tylu wiernych przeciwników

0wner2

ok masz zły fame, a i wcześniejsze doświadczenia ... ale zaryzykuję - podałem pankracemu7 dwie wpadki (z wielu) - przekonaj mnie że się mylę, że to były arcygenialne zwroty akcji i super spójnie pokazana wewnętrzna mechanika zaproponowanego świata- prosiłbym w oparciu o film ;-)