Profesor Goodman dostaje list od uznanego za zmarłego badacza zjawisk paranormalnych. Gdy udaje się pod wskazane miejsce, starzec prosi go o zgłębienie trzech różnych przypadków i dowiedzenie, że siły nadprzyrodzone nie istnieją.
Mydło i powidło, horror eklektyczny usiłujący wyminąć zasadzki nowelowej formy, ale finał zamiast zdetonować bombę, rozbraja ją, obnażając brak pomyślunku.