Żałuję że nie mogę tym dwojgu pogratulować, stworzyli autentyczny, namiętny duet. Z filmu nie pamiętałam zbyt wiele po seansie :) tylko jej oczy, twarz, Gabriela a także wyjątkowo zmysłową scenę miłości. Coś wspaniałego.

Polecam! Pozdrawiam :)

Ten film był dziwny, a zarazem bardzo mi się podobał.Był inny niż te wszystkim znane hollywodzkie schematy.W tym filmie na sam koniec nie było happyendu, można tylko było się domyslać ja mógł się skończyć.Moim zdaniem aktorzy bardzo fajnie ze sobą wyglądali.

Nie zgadzm się z poprzednimi opiniami. Film wart obejrzenia. Jeżeli ktoś oczekuję wartkich zwrotów akcji i morza wyznań miłosnych to nie polecam. Film wrażliwy i delikatny z subtelną muzyką w tle. Dla mnie 8/10

Inny, niespieszny, skłaniający do myślenia, odwagi, zmian ... Kino francuskie, klimatyczne i specyficzne... Aktorka w roli głównejma 50 lat...niewiarygodne

Film jakże inny od wymóżdżonego hollywoodzkiego plastiku, którym epatują nasze kanały
telewizyjne i multipleksy. Naprawdę warto.

Na pozór nudny i przeciągający się. Ale pod płaszczykiem prostoty kryje się niezwykła historia pary,która mając swoje - mniej lub więcej uporządkowane życie - nie wiedzieć czemu odnajduje się na chwilę w gąszczu pędzącego życia.

Aż dziwne, że taka niska ocena i tak mało głosów.

film bardzo zagrany z manierą ,....w ogóle żadnej chemii między bohaterami nie widziałam,....owszem ładny klimat ale momentami abstrakcyjne dialogi nie mające pokrycia w scenie i klimacie.bardzo na ten film czekałam a tu rozczarowanie

Filmów o przypadkowych spotkaniach zrealizowano wiele.Po zapowiedziach spodziewałem sie
czegoś lepszego. Niestety rozczarowałem się. Ani fabuła, ani klimat. Główna bohaterka irytująca.
Szkoda czasu

Moim zdaniem sceny miłosne nie pokazywały zaangażowania bohaterów, choć gra Emmanuelle Devos była naprawde niezła. Temat filmu ciągle na czasie, nasze decyzje kształtują nasze życie.

Nic ciekawego ! Jakoś nie za bardzo widzę chemię pomiędzy tą parą ? Bez entuzjazmu ...

Film zmysłowy i piękny . Nie trzeba słów żeby zrozumieć co aktorzy chcą przekazać .Bardzo dobra gra aktorów . Zaliczam film do moich ulubionych .

ciche filmy , gdzie trzeba wpatrywać się w twarz aktora, aby zrozumieć co nim powoduje . Ale dam 6 ,
bo infantylna gra pani dzidzi - piernik , jej podskakiwanie, dziecinny głosik (a miała grać 43 latkę ! ) ,
gra niezdecydowanymi stopami oznaczającymi : wejść czy nie wejść , nie była dla mnie żadną
wartością !...

Jak nigdy nie wyłączam filmu w trakcie, do końca daję każdemu szansę, to tego zwyczajnie nie dało się zdzierżyć...nudny, aktorzy obleśni(nie obrażając nikogo) a sama fabuła zwyczajnie nudna....Nigdy więcej...

Laska nie wie czego chce. Wyczailła starego dziada i łazi za nim żeby go puknać.

Film monotonny, zdecydowanie niszowy. Dwie bardziej wyraziste sceny, które zapamiętałem , to kłótnia z siostrą i... niespodziewane, bliskie spotkanie ze słupem.
Sens sceny ? Może bohaterka przejrzała na oczy i stwierdziła , że należy zmienić coś w swoim życiu ? :p