PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=897}
8,0 45 tys. ocen
8,0 10 1 45286
8,2 48 krytyków
Przypadek
powrót do forum filmu Przypadek

Niescislosc

ocenił(a) film na 10

Film wywarl na mnie spore wrazenie. Widzialem go kiedys jako dziecko ale jedyne co zapamietalem to ostatnia scena z samolotem - tego sie chyba nie da zapomniec. Ale niedawno obejrzalem ponownie i potem jeszcze dwa razy.
Irytuje mnie jedynie ewidentna niescislosc niegodna takiego mistrza jak Kieslowski: Witek niby konczy studia w 1978 (zdjecie z literami "DYPLOM 78") - ale jezeli urodzil sie w 1956, to nawet jezeli poszedlby do szkoly jako szesciolatek nie bylby w stanie skonczyc medycyny w 1978, tym bardziej ze byl jeszcze na urlopie dziekanskim. W dodatku Olga konczy rowno z nim a jezeli byli na tym samym roku, ze wzgeldu na urlop dziekanski Witek powinien konczyc pozniej. Dziwi mnie ten blad bo w scenariuszu Kieslowskiego jest n.p. taka wzmianka ze Czuszke widzial ostatni raz 6 lat temu w klasie maturalnej - wtedy by sie wszystko zgadzalo.

A tak ogolnie to przepiekna jest tez sciezka Kilara. Wstyd tylko ze w Polsce na DVD poza Dekalogiem (i to tylko serial bez dwoch wersji pelnometrazowych) i Trzema Kolorami nie ukazaly sie zadne filmy jednego z trzech najbardziej na swiecie cenionych rezyserow polskich. W Anglii, Francji, Stanach wyszly chyba prawie wszystkie jego dziela i to czesciowo w paru edycjach...

ocenił(a) film na 10
WesolyRomek_2

Dlaczego nie dopuszczasz do myśli ewentualności, że Witek wymyślił to, że urodził się w '56. W końcu mówił to, będąc pijanym i drocząc się z kobietą. A '56 jak wiemy w historii Polski był przełomowy - pierwszy w Polsce ludowej strajk - "poznański czerwiec". Może bohater chciał ironicznie zamanifestować swoją mesjanistyczną rolę, jaką planował odegrać w historii narodu i niewątpliwie urodziny w czerwcu '56 byłyby odpowiednim namaszczeniem.

ocenił(a) film na 10
kwisatz

Zwracam honor. Miałeś rację, ale ta "nieścisłość" nie ujmuje nic temu filmowi z czym pewnie się zgadzamy.

ocenił(a) film na 10
kwisatz

LOL, ta teoria raczej sugeruje, ze film ogladales co najwyzej jednym okiem. Przeciez jest scena w szpitalu, widac nogi umierajacej matki Witka (wydaje mu sie, ze pamieta moment przyjscia na swiat), ludzi zranionych podczas zamieszek - cala ta scena nie mialaby sensu. Pozatym Witek podaje date urodzenia w stanie zupelnie trzezwym i to przed sadem...

Nie ujmuje, zgadzam sie, film jest znakomity. Jednak twoj cudzyslow jest nie na miejscu - niescislosc jest ewidentna i po prostu mnie zdziwila, bo byla przeciez zupelnie niepotrzebna.

WesolyRomek_2

To prawda, Witek podaje tą samą datę urodzenia gdy zostaje postawiony przed sądem. Nawet jesli rok przyznania dyplomu jest małą nieścisłoscią, to i tak nie jest wstanie zmienić wysokiej rangi tego filmu.

ocenił(a) film na 10
WesolyRomek_2

tez mnie zdziwił dyplom '78 ale jesli chodzi o urlop dziekanski to Witek poszedl do dziekana prosic o anulowanie go twierdzac ze wszystko nadrobi. scena konczy sie pytaniem o powrot powołania ktore to Witek odzyskał wiec logika podpowiada ze dziekan zezwolil na kontynuacje studiow. Stad tez ukonczyl studia razem z olgą. natomiast zastanawia mnie fakt ze noworodek zapamietal obraz zaraz po swoim urodzeniu. czy to jest mozliwe? moj pierwszy obraz jaki moge sobie przypomniec to jak zaczełem chodzić o wlasnych nogach bez pomocy rodziców... czyli raczej stosunkowo późno. a może nie?

WesolyRomek_2

To film jest........................................................