Maleńka wieś Czukty na Mazurach to dla Wiesława Bołtryka, artysty i nomady, jego mit i legenda. Mozaikowa narracja stopniowo odsłania dramatyczny rys losu głównego bohatera. Film jest rodzajem ballady poetyckiej, w której ironia splata się z nostalgią, sensualność z duchowością. Proponuje "zamieszkanie" w świecie, o jakim niejednokrotnie zdarza nam się marzyć.