Bandini to zarozumiały, śmieszny cham chory na megalomanię wynikającą z ogromu
kompleksów. Postać żałosna, groteskowa. Zwiazek jego z Lopez należy do tych które nigdy
nie powinny mieć miejsca. Gryzą się jak 2 psy.
:))))))))) widać że nie bardzo jesteś fanem takiego kina. Ja lubię melodramaty, zwłaszcza których akcja umieszczona jest w latach 20 - stych, 30 - stych, ale gdybym nie byłą zwolenniczką tego typu filmów, to podejrzewam też bym umarła z nudów. Nie jest to film najwyższych lotów.