jeszcze nie wszystko jest na kliknięcie
Trzeba zrobić, co następuje (ale zajrzyj najpierw do punktu 5):

1. nazbierać dużo pieniążków
2. kupić bilet do USA lub Kanady
3. na miejscu kupić płytę DVD (pytać o "The Saragossa Manuscript")
4. do płyty dokupić odtwarzacz DVD Region 1
5. sprawdzić przed wylotem, czy mamy telewizor odbierający NTSC, jeśli nie to też kupić, ale niekoniecznie, bo po powrocie do kraju można dozbierać grosza i kupić, bo są - w ten sprytny sposób zostawimy u Wuja Sama o jakieś 3000-4000 PLN mniej, bo zapomniałem dodać, że (telewizory kupowane w Polsce) odbierają NTSC, ale tylko niektóre i to te droższe modele, ale czego to się nie robi dla ukochanej Ojczyzny albo, żeby nie dać się wycyckać przez obcych
6. wszystko zapakować i wysłać pocztą lotniczą to, czego nie można wziąść na bagaż
7. koniecznie zjeść hamburgera
8. zapakować tyłek do samolotu i już wiesz stary, że nie zaśniesz, bo za 10 godzin (jeśli mieszkasz w Warszawie, bo jeśli nie to masz pecha) będziesz oglądać Rękopis znaleziony w Saragossie ty szczęściarzu ! Bo to pewnie będzie pierwsza kopia w Polsce. Będziesz mógł zapraszać kolegów na otwarte seanse ( oni przyniosą piwo ) i koleżanki na zamknięte seanse ( ty przyniesiesz piwo, albo lepiej szampan, one lubią szampan ). Stary już ci zazdroszczę, po prostu będziesz wielki, ty cholerny farciarzu! Jak chcesz się wywyższać nad innych, to pakuj się w samolot. Jak dobrze się uwiniesz, to załatwisz to w jeden dzień jak w Misiu.

P.S. Jeśli masz jakieś pytania to wal jak w dym

jeszcze nie wszystko jest na kliknięcie
Trzeba zrobić, co następuje (ale zajrzyj najpierw do punktu 5):

1. nazbierać dużo pieniążków
2. kupić bilet do USA lub Kanady
3. na miejscu kupić płytę DVD (pytać o "The Saragossa Manuscript")
4. do płyty dokupić odtwarzacz DVD Region 1
5. sprawdzić przed wylotem, czy mamy telewizor odbierający NTSC, jeśli nie to też kupić, ale niekoniecznie, bo po powrocie do kraju można dozbierać grosza i kupić, bo są - w ten sprytny sposób zostawimy u Wuja Sama o jakieś 3000-4000 PLN mniej, bo zapomniałem dodać, że (telewizory kupowane w Polsce) odbierają NTSC, ale tylko niektóre i to te droższe modele, ale czego to się nie robi dla ukochanej Ojczyzny albo, żeby nie dać się wycyckać przez obcych
6. wszystko zapakować i wysłać pocztą lotniczą to, czego nie można wziąść na bagaż
7. koniecznie zjeść hamburgera
8. zapakować tyłek do samolotu i już wiesz stary, że nie zaśniesz, bo za 10 godzin (jeśli mieszkasz w Warszawie, bo jeśli nie to masz pecha) będziesz oglądać Rękopis znaleziony w Saragossie ty szczęściarzu ! Bo to pewnie będzie pierwsza kopia w Polsce. Będziesz mógł zapraszać kolegów na otwarte seanse ( oni przyniosą piwo ) i koleżanki na zamknięte seanse ( ty przyniesiesz piwo, albo lepiej szampan, one lubią szampan ). Stary już ci zazdroszczę, po prostu będziesz wielki, ty cholerny farciarzu! Jak chcesz się wywyższać nad innych, to pakuj się w samolot. Jak dobrze się uwiniesz, to załatwisz to w jeden dzień jak w Misiu.

P.S. Jeśli masz jakieś pytania to wal jak w dym

Ten film chyba nie pasuje do zamkniętych seansów z koleżankami :)

eeee troche pasuje, szczegolnie osttnie sceny :)