Mimo ze najwazniejsza rzecza w filmie był rozwoj wewnetrzny Charlie'go (Cruise) to zostal on przysloniety przez chorego na autyzm Raymonda (Hoffman). Jeden z najlepszych filmow lat 80 ze swym madrym przeslaniem, laczeniem powagi i humoru i dojrzalym aktorstwem Tom'a Cruise'a i Dustin'a Hoffman'a
Film sklania nas do refleksji nad naszym stosunkiem do ludzi chorych, usposledzonych...dzieki temu nadal aktualny - ciagle nie wiemy czym np. jest autyzm.