film nudny,żadna gra aktorska dialogi na poziomie programu 997,bieda z nędzą.nawet aktorka z doświadczeniem (Przybylska)gra jakby pierwszy raz pojawiła się na castingu.Wprowadzenie paru elementów chrakterystycznego dla Lyncha poprostu jeszcze bardziej podkreśla żenadę filmu.