Według mnie obecna ocena 6.3/10 jest troche za niska...
To prawda, że film nie ma juz tego czegoś, co miały poprzednie częsci... Nie jest brutalny. Jest lekko przesadzony. Mam na myśli sceny: zeskok samochodem z dachu parkingu (na poczatku filmu) oraz jet-pack-robocop.
W tej częsci robocop już jest nie tylko policjantem-cyborgiem, ale superbohaterem na pokaz.
Fabuła filmu jest ciekawa, bardzo przyjemnie sie ogląda.
Podobaja mi sie nawiązania do jedynki: podobne tło muzyczne, scena z ED 209, (w dwójce o nim była tylko wzmianka, wiec miło go znów zobaczyć :D)
oraz występowanie we wszystkich 3 czesciach postaci: Donalda Jonsona z OCP, Reeda, oraz Anny Lewis, która niestety zgineła, (co było jedna z ważniejszych scen w trylogii).
No co tu duzo pisać...Film mi sie podobał.

pozdro