Jak ? Jak ? Jak ?
Jak można napisać tak dobry scenariusz w 3 dni ?
On wogóle ukończył jakaś dobrą szkołę scenopisarską ?ew. reżyserską ?
jak już wspomniałem w innym pości poszedł do szkoły i nauczył sie pisać . Wydaje mi się , że to oprócz talentu może byc konieczne żeby napisać scenariusz , pozatym otarł sie wczesniej o sztuke aktorska grając epizody , więc miał pojęcie o scenariuszach . pozdrawiam ;)
kiedyś widziałem dokument o Stallonie i powiedział w nim, że większość scenariusza zostało przerobione przez profesionalistów. Ogólny zarys fabuły pozostał ten sam ale dialogi i większość scen została napisana od nowa.
Czyli po prostu napisał treatment, za który zapewne zabrał się zawodowy scenarzysta. Można i tak, pomysł też jest ważny.
Scenariusz do filmu powstał w 20 godzin. Jest to inspiracja jakie Sly dostał po obejrzeniu Mohameda Ali z pewnym bokserem który mimo że tęgo obrywał to walczył dalej. Jest to Analogia do finałowej walki a Apollo który był wzorowany na Alim.
Nie był to jego pierwszy scenariusz. Napisał kilkadziesiąt sztuk teatralnych i filmowych i wszystkie okazały się kiczem. Nawet scenariuszu do Rocky nikt nie chciał kupić. Ciekawostką bylo to że Sly zapisał wszystkie negatywne recenzje producentów na temat scenariusza i przeczytał je publicznie na rozdaniu oskarów :D
Wielki sukces jest największą zemstą jak widać.
Warto dodać że Stalone przymierał w tym czasie głodem. Nie stać go bylo na jedzenie, ani opłate mieszkania. Sprzedał swojego ukochanego psa za 25$. Żona go zostawiła.
Film Rocky przedstawia jego walke z przeciwnościami. Zaoferowano mu 125 000$ za scenariusz, ale Sly powiedział ze musi zagrać główną role. Oni się nie zgodzili a Stalone odrzucił ich oferte. Ostatecznie zaproponowali mu 325 tyś. byle by nie grał w filmie - odmówił, mimo że nie miał co jeść.
Stalone był nikim, nie miał wielkiego nazwiska a chciał grać główną role. Ostatecznie zgodzili się i zaproponowano mu tylko 35tyś.$ i udziały w filmie. Film zarobił 200 mln. $ tak więc był to strzał w dziesiątke.
Ciekawostką i może pewna legendą jest to że po otrzymaniu kasy za scenariusz Stlone przez 3 dni stał na ulicy i szukał faceta któremu sprzedał swojego psa. Ostateczni go znalazł i odkupił za... 15 tyś. i role w filmie :D Zresztą pies w filmie jest właśnie psem Stalona
A ja tylko dodam że dzięki takim przejściom Sylwek był bardziej wiarygodny , bo co może wiedzieć aktorzyna o biedzie jak jej nigdy nie zaznał , ok może zagrać ale nigdy się nie zbliży do realizmu jak tego nie przerzył.