Fajniuśkie to filmidło z tego Paryżewa,jo. Ale żech się uśmioł aż mie flaki rozboliły :-) kto obejrzy,ten zrozumie powyższy komentarz
Wszystko co z Boonem,biore w ciemno. Do tego znow w jednym filmie z Bonneton? Rewelacja :) Trzeba zobaczyc.
Bardzo fajny film i dobra gra aktorska. Problemem jest fakt, iż istotnym elementem dowcipu jest dialekt regionalny. Po pierwsze, takie komedie trudno sie tlumaczy i film jest raczej hitem dla Franzuów. Po drugie, mozna by się pokusić to tłumaczyć lepiej, ale musiało by to byc wybitne i kosztowne tłumaczenie. To tak...
więcejCo tu dużo pisać - każdy,kto zna i lubi filmy z Dany Boonem,wie czego się spodziewać.Jest tu dobry humor,jest cała galeria oryginalnych postaci,są dobre dialogi,a na dokładkę jest jedna z moich ulubionych europejskich aktorek,czyli piękna Laurence Arne w obsadzie - po prostu kawałek dobrej zabawy.Scen kiedy przepona...
więcejale nie wprowadza nic nowego do francuskich komedii, na pewno nie jest lepszy od *Wyszłam za mąż zaraz wracam* czy tez *Przychodzi facet do lekarza*, poziom porównywalny do *Lolo* czy *Dusigrosz*. Film oparty jest na francuskich dialektach, więc pewnie nam trudniej jest zrozumieć humor i żart w dialogach bohaterów....
opartym na znanym zabiegu gdy głowny bohater zostaje skonfrontowany z niewygodną przeszłością i decyduje się ją zaakceptować aby żyć własnym życiem.
Film zrealizowany z dużym ciepłem dla tej drugiej prowincjonalnej części społeczeństwa, pokazujący jej wady w przyjazny sposób, jednocześnie przekazujący, że rodzina i...
Myślałem, że troche się pośmieje w kinie ale to film chyba tylko dla francuzów... pytam poco wprowadzać to do polskich kin?