Po pierwsze to jest FILM ANIMOWANY błędnie określany przez takich ignorantów jak Ty "bajka". Po drugie ten film jest przeznaczony dla dzieci od lat 11 (np. w Danii (tam powstał) i w Szwecji).

Od pewnego czasu walczę na forum Filmwebu z podobną ignorancją w błędnym określaniu filmów animowanych "bajkami", bo to się źle kojarzy. Deprecjonuje dzieło (utwór) do jakiejś infantylnej bajeczki dla dzieci z pluszowymi misiami i motylkami bez żadnej sensownej fabuły.

Tymczasem filmy animowane (nie jakieś głupie bajki) mogą posiadać ciekawą i zawiłą fabułę i mogą nie być przeznaczone dla dzieci, więc może i Ty zrozumiesz, że określenie BAJKA jest błędne odnośnie filmów animowanych i powinno być zakazane, a nawet karane za skrajną ignorancję osoby bezczeszczącej określeniem "bajka" porządne animacje.

Dokładnie. Bajka a film animowany to dwie różne sprawy.

Dokładnie. Bajka a film animowany to dwie różne sprawy.

+1 :)

Dobrze prawisz, polać Ci :) a tak w ogóle to u nas (w Cinema City) film jest od 15 lat, chwała za to dystrybutorowi bo myślałam, że nie raczy wprowadzić ograniczenia :)

Rozumiem twój ból, ja cały czas próbuję nauczyć swoich rodziców, żeby nie umniejszali wartości filmu tylko dlatego że jest animowany. Dla nich co jest animowane to dla dzieci ( nawet South Park (!), choć słyszeli że tam są ostre dialogi)

W pełni się zgadzam i również mnie to maksymalnie denerwuje na filmwebie. Skąd takie podejście się wzięło, że film animowany musi oznaczać bajkę dla dzieci? Jest wiele filmów przeznaczonych dla dorosłych np. Boewulf, pokrewny poniekąd (tematyka fantastyki/mitologii skandynawskiej) dla tego filmu.

Wracamy znowu do prehistorii i rysunków naskalnych. Co z tego że każdy niby umie czytać, jak większość tylko ogląda obrazki XD

Nie wiem co to za argument, że w Szwecji film jest od 11 lat. Przecież każdy wie, że tamto społeczeństwo jest totalnie zdegenerowane przez lewackich barbarzyńców (pewnie stąd tytuł i tematyka filmu).

to wina naszych promotorów którzy informacji że to film animowany dla dorosłych nie zamieścili na plakacie i w zwiastunach

Żeby nie odstraszyć młodszej widowni...

to kicz kolejny polski niewypał porażka uczą że są cycki jest impreza heh

Tego nie trzeba uczyć, to każdy wie :)

śmiać się czy płakać... men i barbie (paker i dziunie) co za kuel toora :@

ten film nie jest polski tylko duński

zwracam honor

jednak nie zmiania to faktu, że film był naprawdę niskich lotów

porażka na całej linii, humor też wątpliwy, już bardziej się uśmiałem na komedii dla pań (dziewczyn) "całe szczęście" . just my luck aż wstyd się przyznać..bez kitu.

Bo do tego humoru to trzeba dorosnąć i trochę się w świecie otrzaskać. Nie od rzeczy jest też posiadanie ogólnej wiedzy z fantastyki. Zresztą, kwestia gustu.
Ogółem film mi się podobał. Od czasu do czasu dobrze jest obejrzeć coś innego.

dorosnąć.. :) ja nie małolat, choć tak można wnioskować z moich wypowiedzi... mi się film nie podobał i już o gustach się nie dyskutuje, pozdrawiam