Sporo rzeczy i sytuacji jest pozmienianych. Film w dużym stopniu bazuje na książce lecz nie jest jej dokładnym odzwierciedleniem. Ale film również mi się podobał.

Zrobisz jak chcesz, ale ja Ci powiem, że jesli ksiażka Ci się podobała (mi strasznie), to lepiej nie ogladaj filmu bo ja się tylko wkurwiłem. W filmie nie ma uczucia bezradności i odosobnienia, nie było w nim kilku bardzo ważnych wątków, kilka dodali nowych które są okropnie debilne. A co najważniejsze pozmieniali bohaterów rolami!...ehh szkoda gadać

szczerze odradzam

obejrzyj, żebyś mogła sama wyrobić sobie opinię na ten temat. ja tak postąpiłam z wieloma filmami na podstawie książek i nigdy nie żałowałam- po prostu film to inna sztuka, moim zdaniem książka absolutnie zawsze jest lepsza od fiolmu, ale to tylko moja ocena i nie ma co się denerwować, jak film nie oddaje w pełni klimatu książki-tak się zrobić nie da!!!nawet przesławny Ojciec Chrzestny tego nie robi..:)

Hej, nie wiedziałam że film jest na podstawie książki. Jeszcze go nie oglądałam... Mogłabym prosić o tytuł i autora? Z góry dzięki

Tytuł i autora książki, dobrze rozumiem?? :3
Scott Smith , a tytuł "Ruiny ".
Książka genialna ;). A filmu jeszcze nie widziałam...

Książka relewacja!!!! jeden wielki krzyk przerażenia ;oo :D
Adaptacja może być ciekawa ale filnmy coraz mniej odzwierciedlają treść adaptowanej książki... ;((

Książka relewacja!!!! jeden wielki krzyk przerażenia ;oo :D
Adaptacja może być ciekawa ale filnmy coraz mniej odzwierciedlają treść adaptowanej książki... ;((