Ruiny
The Ruins
2008
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Ruiny 
ja zasnąłem po pół godzinie. Może i dalej coś się dzieje, ale uważam, że męczenie się do bólu i oczekiwanie po 40 minutach idiotycznych gadek młodzieży na basenie na jakąś akcję to bezsens. Nawet jeżeli końcówka jest dobra, to ja oczekuję po każdym filmie, że da się go obejrzeć od początku do końca. Tego się nie da. A jak mi ktoś opowiada, że jest dobry, bo w IMDB ma ileśtam punktów, to ogarnia mnie pusty śmiech. No i co z tego???
ano nic. film jest dla fanów "teen horror" i jeżeli kogoś gadki głównych bohaterów denerwują to źle trafił. ten gatunek się albo kocha albo nienawidzi ;) jak pierwsze 30 minut cie nie wciagnelo to dalej by było tak samo chociaż akcja trochę przyśpieszyła i nabrała rumieńców. swoją drogą kojarze cię skądś... chyba z forum Interieur. jak widać mamy gusta zwrócone o 100 stopni. druga sprawa to masz coś słabe libido bo ja bym ten film oglądał do końca gdyby nawet nie wiem... musicalem był (których nie cierpię). a oglądał bym z powodu Laury Ramsey i Jeny Malone. no chyba że jesteś ...khym ;)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
