Ruiny
The Ruins
2008
powrót do forum filmu Ruiny 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 3
film nie powiem fajny wciągnął mnie już z góry wiedziałem że nikt nie przeżyje i to jest fajne :P ale te sceny jak mu ten nogi obcinał potem tej blondynie i ona sama to nie podobały mi sie te sceny nei lubie jak coś takiego dokładnie sceny pokazują no z tymi nogami to na rzygi mi sie zbierało to coś w stylu Piły a tego nie lubie...;/ no porpstu jak ona sama siebie cieła kur** jak o tym pomyśle... i ta końcówka super uciekła i nagle na poliku i do oka roślinka sie poruszyła to było zaskakujące bo już mysłałem że przeżyje i jeszcze jak tej blondynie łykneła tequille i sie na czole poruszyło film ok
Na przyszłość napisz na początku że masz zamiar napisać ja się skończy film,bo mi już się odechciało go oglądać właśnie przez ciebie:(
Wielki dzięki , teraz na pewno go obejrzę, bardzo mnie zaintrygowałeś początkiem swojej wypowiedzi... A o to moja podzięka - FUCK YOU MEN :P !!!!!!!!!!!!!!!!!
Zostawcie chlopaka w spokoju a wy sie zajmijcie najpierw ogladaniem filmow a pozniej wchodzcie na forum . Debile
ogladałem końcówkę filmu kilka razy i nie widziałem tego co ty...
plus dla tych którzy twierdza ze ten gosc im zdradzil koncowke, otoz JEST INNA :P
Chyba oglądałeś ten film po pijaku (podobnie jak pisałeś swoją wypowiedź na jego temat), bo z tego co pamiętam to jednak nie wszyscy w nim giną :-).
SPOILER
Ta na końcu zginęła. Czy wy nie umiecie uważnie oglądać filmów? Chyba, że ślepi jesteście (bez urazy). Na końcu roślinka pojawia się dziewczynie na policzku po czym do oka. 100% można się domyśleć, że daleko nie dojechała i roślinki ją zniszczyły czyli wszyscy zginęli. Film z ciekawym pomysłem, wciągająca fabuła, chwilami naprawdę straszny, ale to nie to samo co np: [REC]. Przed chwilą skończyłem oglądać. Moja ocena 7/10.
