Po pierwsze to nie powinien być horror, bo nawet nie jest straszny :)
Mam takie pytanie do tych, co może oglądali uważniej ten film. Jakim cudem chlopak miał kluczyki do jakiegoś starego samochodu, jak przyjechali by taxi? :). Rozwalił mnie ten fakt do końca stąd tak słaba ocena. Jak ktoś czytał książkę, to może powinien oglądać ten film, ale innym to odradzam.
Samochód należał do brata tego niemiaszka, który z nimi przyjechał. Tenże brat kilka dni wcześniej pojechał z jakąś laską badać te ruiny. Kluczyki znalazła blondyna w namiocie, który rozstawiony był na szczycie piramidy. Jeśli chodzi o sam film spodziewałem się gruzu a nie ruin....wiadomo....amerykańska młodzież + wakacje = porażka. Jednak nie było tak źle. I może film by się obronił gdyby nie atakująca roslinność (mogli wymyslić coś innego). Ogólnie 5/10