Spoko, tylko siedziałem koło kilku idiotów, którzy chyba przeczytali na filmwebie, że to
komedia dla inteligentnych i ryli jak ćwoki przy każdej kwestii, żeby nie było, że nie kumają.
Ja tam nic smiesznego nie widziałam. Taki nudny ze szok musiałam robic sobie przerwy w ogladaniu bo bym chyba zasnela z nudow ;p Do tego obrzydliwy, nie mogłam patrzec jak wymiotuja bleeeeeee Dobrze ze Kaska miała włączonego fona to przynajmniej sobie esy popisałyśmy hehe xd
niestety, film poniżej oczekiwań. na podstawie sztuki, która też jak widać do najlepszych nie należy. ot taka, co by ją w niedzielny wieczór ku uciesze rozrywkowego widza wystawić. od Polańskiego - reżysera takich dziel jak "Dziecko Rosemary" czy "Lokator" - oczekuję więcej, dużo więcej.
Może mi to ktos wyjasnic? Naturalny ludzki odruch, komus się "zniedobrzyło" zwymiował, a ludzie w brecht. Nie jestesmy, my ludzie, nasza cywilizacja, jeszcze do konca w pełni rozwinięta umysłowo (żeby nie było ja też i ty też tak do pana mówię). Albo brechtamy się z tego jak ktos sobie cos zrobi przypadkiem w cos...
Jako film poprawny. Jako sztuka teatralna pewnie wyśmienity.Kto może niech czeka na DVD.Polański trochę nas oszukał.
Zastanawiam się, czy ludzie piszący odkrywcze posty na forum tego filmu, naprawdę nie wiedzieli, że idą na film, którego akcja toczy się wyłącznie w jednym pokoju i polega wyłącznie na kłótni? :)
Ps. dotyczy także Baby są jakieś inne
Właśnie wróciłam z kina i jestem pełna pozytywnych wrażeń po tym filmie. I myślę, że rozumiem, dlaczego film może się nie podobać. Mi trafił idealnie w mój nastrój, dokładnie z takimi emocjami ostatnio się borykam, więc był dla mnie oczyszczeniem.
Był dosyć mocno teatralny w moim mniemaniu, emocje i kłótnie bardzo...
M: Zupełnie jak w finale Wstrętu. Sprawdź, czy ma puls.
P: Sam sprawdź. Musimy przewrócić go na plecy.
M: A jeśli ma połamane kości i coś uszkodzimy? Masz lusterko?
P: Lusterko, po co?
M: Bo to metafora sobowtóra i figura autorefleksji w kinie hollywoodzkim lat czterdziestych. A
jak myślisz, idioto? Żeby...
Może moja ocena jest nieco subiektywna, bo Polański jest dla mnie zawsze b.dobry, ale oglądnąłem film z wielką przyjemnością.
Muszę obejrzeć film koniecznie jeszcze raz. Na spokojnie, bo wbrew pozorom na planie dużo się dzieje. O grze aktorskiej już powiedziano że świetna, potwierdzam.
Polecam szczerze.
No i ten...
Najnowszy film Polańskiego jest od początku tak oczywisty, że po 40 minutach staje się wręcz nudny. Do gry aktorskiej nie można się przyczepić gdyż aktorzy swe role odegrali świetnie. Film ten, gdyby został przeniesiony na deski teatru byłby świetnym spektaklem i być może wtedy oglądanie czwórki dorosłych, którzy jak z...
więcej
Fajny, z dużą dawką refleksji, świetnie zagrany film. Na największe brawa zasługuje Jodie
Foster -fenomenalna gra.
Zakończenie tego filmu a raczej spektaklu teatralnego (takie odniosłem wrażenie) było
dużym zaskoczeniem dla każdego kto znajdował się w sali kinowej. W momencie gdy rozpoczęła się "tak naprawdę"...
Film oczywisty, jednak podnoszący ważne kwestie - rodziny, wychowania itd. Przede
wszystkim świetna gra aktorska - Waltz jako uśmiechnięty cynik to czysta poezja:)
Poza tym cały film przedstawiony w piękny, prosty, zwięzły sposób. Niczego za dużo, niczego za mało. Scena wyjęta z życia którą się pamięta na długo.
Film był genialny, choć z niewielkimi nakładami finansowymi. Pokazana została w końcu prawdziwa twarz ludzi poukładanych, mających swoje zasady, a tak naprawdę mający innych w pupie. Czyż na co dzień tak nie ma? Nie raz jak przyjeżdża do nas rodzina, znajomi to udajemy grzecznych miłych i poukładanych. W końcu pokazano...
więcej