Film brał udział w Konkursie Głównym. Choć nie dostał żadnej nagrody, wydaje się być chlubnym
wyjątkiem w polskim kinie, traktującym o życiu osób wykluczonych. Jest to też film o Łodzi, mieście,
w którym jak w żadnym innym, bieda pozostaje w bliskim sąsiedztwie z tym co uważamy za świat
dobrobytu szklanych domów.
Mam nadzieję, że szybko trafi do kin.