Kontynuacja Donnie Darko jest o wiele lepsza i ciekawsza. Ponadto bije na głowę obsadę poprzedniej części.
Zgodzę się całkowicie!
Tylko ciekawe dlaczego społeczność ocenia na 4,8?
Ja dałem 10/10
a na czym konkretnie się opierasz wygłaszając taką opinię? a jakie były twoje odczucia po obejrzeniu filmu?
część druga jest tylko marną próbą zarobienia pieniędzy. nie moze się równać z częscią pierwszą.
zepsuła reputację takiemu filmowi jak Donnie Darko.
zgadzam sie,donnie darko to cos wiecej niz film i bije na glowe wiele innych ,jest kultowy !
Tak to prawda, że Donnie Darko jest bardzo dobrym filmem, ale faktycznie głupotą jest pisanie że to prowokacja ze strony @dorisxman tylko dlatego że ma inne zdanie. Mówiąc że to prowokacja wychodzi na to że jedynka z góry ma takie założenie że musi się podobać każdemu a kto tak nie uważa to specjalnie prowokuje. Masakra :)
Tak to prawda, że Donnie Darko jest bardzo dobrym filmem, ale faktycznie głupotą jest pisanie że to prowokacja ze strony @dorisxman tylko dlatego że ma inne zdanie. Mówiąc że to prowokacja wychodzi na to że jedynka z góry ma takie założenie że musi się podobać każdemu a kto tak nie uważa to specjalnie prowokuje. Masakra :)
ODE MNIE SOLIDNE 10/10
Zgadzam się, film jest absolutnie rewelacyjny, po tak kiepskim prequelu trudno było spodziewać się czegoś dobrego, a tu proszę. Film momentami zwala z nóg, każe się czołgać po podłodze i skomląc prosić o więcej!! Szkoda tylko, że społeczność filmweb'u ocenia filmy pokroju "300" lub "Donie Drako" na 8 a prawdziwym arcydziełom daje takie mierne oceny.
NAPRAWDĘ POLECAM
Oczywiście, że nie mogę!
Bo albo się to wie albo się nigdy tego nie dowie. Przeczytaj sobie temat "Zielonej mili", rozpoczynający się na "Mówiąc krótko nie wiem co ten film robi na top 10 [...]" aby się dowiedzieć czemu dyskusji się nie podejmę...
Od początku myślałem, że przez Twoje posty przemawia sarkazm, ale później zobaczyłem ocenę 10/10 dla tego gniota, więc zacząłem pisać poniższego posta. Następnie ponownie sprawdziłem i okazało się, że to Donniemu dałeś 10/10, więc to co jest napisane pod spodem,, nie odnosi się do Ciebie (choć tak było pomyślane na początku), a zostawiam to, gdyby ktoś używał jednak "argumentacji" tego typu, jaką pozwoliłeś sobie zaprezentować./////////////////////////
Typowo ćwierć-inteligencka odpowiedź. "Albo się wie, albo się nie wie" - jak można być tak ograniczonym intelektualnie, żeby z jednej strony uważać się za kogoś lepszego (co samo w sobie nie musi być złe, jeżeli ktoś faktycznie taki jest) a z drugiej strony nie być w stanie napisać nawet kilku argumentów w obronie rzekomego arcydzieła. Uprzedzając pytanie skąd wynoszę, że uważasz się za lepszego/inteligentniejszego - osoby, które zazwyczaj dają tego typu filmidełkom wysokie oceny, działają odwrotnie do większości, która widząc wysoką ocenę filmu, podświadomie sobie myśli, że "jeśli wszystkim się podoba, to musi być dobry" - i później tym osobom produkcja się podoba pod wpływem działania oceny innych użytkowników. Jest natomiast grupa osób, która widząc słabą ocenę filmu, jako że lubią mieć inne zdanie, tylko dlatego wpajają sobie, że produkcja jest dobra, żeby odróżnić się od większości i znaleźć w "elitarnym gronie fanów filmu, których nikt nigdy nie zrozumie, ponieważ my jesteśmy nobilitowani do postrzegania czegoś więcej, w przeciwieństwie do motłochu". Oczywiście taka postawa jest śmieszna, pokazuje ubóstwo intelektualne osób ją prezentujących. Co do samego filmu - może obejrzałbym go do końca i może nawet wystawiłbym wyższą ocenę, gdyby nie wręcz katastrofalna gra aktorów. Takiego popisu nieprofesjonalizmu w jednej produkcji już dawno nie widziałem - na czele z tym aktorem grającym wojennego psychopatę.
A Ty piszesz argumenty dot. filmu czy moją psychoanalizę przeprowadzasz... ?? Podtrzymuje swoje zdanie z poprzedniego postu i zdania nie zmieniam.
yyy... z 10 zaniżyłeś ocenę do 2. tak więc jednak zmieniłeś zdanie. co się stało? polepszył ci się gust? przejrzałeś na oczy?
Z tą obsadą, to mnie zwaliłaś z nóg. Już dawno nie widziałem filmu, w którym gra aktorska byłaby tak fatalna.
Doceniam ten film ze względu na to, że nie jest pachnie wysokim budżetem, a dla mnie ma swój specyficzny klimat. Widać w nim taką surowość i nieokrzesanie. Nie każdemu się to podoba - rozumiem. A dlaczego uważasz, że gra aktorska była fatalna, która rola aż tak nie przypadła ci do gustu. Większość z aktorów jest przecież młoda, wtedy praktycznie nieznana.
Postaci również beznadziejne... Dawno nie widziałem tak szablonowych bohaterów...
a mi sie poprostu zdaje ze ludzie którzy ocenili ten film 10/10 a o pierwszej częsci wypowiadaja sie w sposob negatywny , poprostu go nie zrozumieli . pierwsza czesc jest nie do porównywania
true. ocena 10/10 dla donniego znaczy, ze ktos pojal, o czym jest. przy s. nie da sie dac oceny, czego tez nie zrobilam - nie mozna ocenic filmu o niczym.
może sd po prostu jest tak głębokie, że nam, zwyczajnym człowieczkom, nie jest dane jego zrozumienie :(
eu, to nie jest film o niczym, tylko o poprzednim filmie właśnie. Właściwie, to fabuła jest totalnie bez sensu, ale w moim rozumieniu to daje tak ze 2 razy więcej Darko'wego klimatu.
a, i generalnie jest cały oparty na motywie 'obudź się i zacznij od nowa' co daje mu trochę złozoności mr. nobody.
powalona, nie bez sensu. jakis sens ma. Taka jest... psychopatyczna? Opowiada o psychopatach, i jest jakby napisana przez psychopatę.
To fakt bardzo ciężki temat jest pierwszej części, nie dla każdego ten film, tak samo jak "Głód" z Fassbenderem. Trzeba się wczuć w klimat i chcieć zrozumieć tego rodzaju filmy, trzeba być częścią filmu bo inaczej na nic się zda oglądanie. Faktem jest też to że większość ludzi wybiera łatwiejsze do zrozumienia kino może chodzi tu o lenistwo intelektualne albo odstresowanie się od ciężkiego dnia w pracy. Mimo wszystko nie ma co ganić nikogo za to jaki rodzaj kina lubi, nie ma co się nawzajem hejtować.
no Ty chyba jesteś jakiś nienormalny... :D
a tak już poważniej to... man... seriously?
Nie wierzę. Ale dziękuje za taką opinie - zmobilizuje mnie ona do obejrzenia filmu.
jeśli Twój post to nie nędzna próba trollingu, to po prostu mi Ciebie żal. Jesteś smutnym efektem ubocznym tych chorych czasów. Wątłe ciałko wyjałowione z wrażliwości i elementarnej inteligencji. Ale Ty też masz prawo do życia młodzieńcze, choć to będzie tak samo marna opowieść jak te przedstawiane w gniotach, które oceniasz na 10.
naprawdę trzeba nie mieć życia żeby oceniać post, który ma 3 lata, ale Twój dzień był lepszy i odpowiem na Twój komentarz. Jeżeli film mnie cieszy, to przecież dobrze, prawda? Przede wszystkim jeżeli chcesz narzucać komuś Swój punkt widzenia, to postaraj się o miejsce w MENie i będziesz mieć wpływ na "smutne efekty tych chorych czasów". Ponad to, kto powiedział jak ma wyglądać film i który jest dobry. Z tego co pamiętam podobał mi się ten film, bo występował tam mój ulubiony aktor i jakieś ładne widoczki. (w tym momencie nawet nie pamiętam co). Nie rozumiem, co w tym złego. Jeżeli chcesz możesz mi polecić jakiś film i chętnie obejrzę.