Jak do tej pory, wszyscy mi otworzyli. Nawet chcieli, żebym została na obiedzie, ale nie mogłam tracić czasu w poszukiwaniu Twoich drzwi :F
No nie przesadzajmy... ;P (po raz drugi (bez obrazy Żabo)) Chociaż w sumie! On ma przecież focha na cały FilmWeb... ;P Cofam wszystko ;P
http://www.zabawka24.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/d_590542205 2659.jpg
To jest to! ;P
Ej no sorry, ale jak koneser szuka "przyćpanych" żab to żaden z niego koneser....
Ale się iskrzy! Jak Edzio... ;F
Bywało lepiej, bo dzisiaj straszne burze i deszcze przeszły mi nad łepetyną... Nie miałem sposobności gdzieś się przejść. Mimo to nie osiadłem na laurach i zmieniłem awatarka na <<yellow bastard>> :).
Słyszałam, że padało. Otworzyłam sobie okno, żeby mieć choć znikomy kontakt ze światem zewnętrznym. Szkoda, że wczoraj, gdy wygramoliłam się cudem z domu, nie było takiej pogody.
Bardzo ładny obrazek, wszystkie moje niemieckie koleżanki mają podobne w profilowym :F
Niemieckie koleżanki? Eeeeeee, ja chyba nie w temacie jestem i nie orientuję się o co biega :D.
Ale coś niebywałego dzieje mi się z kompem ostatnio. Może mi poradzisz, co począć. Niby mam antywiry, firewalla i spyware doctor, wyświetla mi się, że komputer jest "zdrowy" bez żadnych infekcji, a ostatnimi czasy notorycznie robi mi się coś takiego, iż obraz nagle staje się czarny, migocze, skacze i wszystko się zawiesza, nic nie mogę robić... What the hell is going on?!
Może jakiś "domorosły" haker ze swojego garażu coś mi cuduje, ale chyba moje zabezpieczenia dałyby jakiś sygnał, że coś jest nie tak. A tymczasem wszystkie zapory i inne fortyfikacje wyświetlają uparcie, że nie ma żadnego zagrożenia.
Czarny, migocze i skacze? Na Twoim miejscu zrobiłabym rachunek sumienia i poszła do spowiedzi, mimo iż kościoły omijam szerokim łukiem. Jeśli to nie zadziała, zapewne coś jest nie tak z komputerem. Ale w tej dziedzinie ekspertem jest Żaba, jego pytaj.
Jednakże musisz zaczekać, bo zwiał tchórz :F
On mi raczej nie pomoże, gdyż nie pała do mnie zbyt wielką sympatią :). No, ale zobaczymy, poczekam, nie pali się ;).
Zakochałam się:
http://www.youtube.com/watch?v=iIEjMSsSPw0
Szczególnie od 2.16 moje serduszko się rozpływa.
Właśnie niedaleko mojego okna przeszła się banda pijanych mężczyzn, śpiewających "je#ać policję" w rytmie "Quanta la mera", ale serduszko mi się nie rozpłynęło. Co za czasy.
walka, najlepiej panie do ringu z kiślem, to lubie najbardziej , walczące lachony
Dwa razy nie trzeba powtarzać :).
http://www.youtube.com/watch?v=ZjHyUup3MX0\
Mówisz - masz :D!
Nie będę robić krzywdy Bernee, bo jest na to zbyt wrażliwa. Właśnie uciekła, mimo iż nazwałam ją laleczką drogą , jak to uroczo czynił Faust Małgosi.
O ja nieszczęsna. Bernee, wróć, włącz link i cierp razem ze mną.
Ciekawe, dlaczego nie śpiewali "je*ać żołnierzy", "je*ać strażaków" albo "je*ać kosmitów"... Co się tak Polacy uczepili tych policjancików biednych? Kiepski dobór słów, tak na marginesie...
Ja tam nic do nich nie mam, nigdy mi nic nie uczynili. A że istnieje jakaś durnowata moda wśród młodzieży na ubliżanie funkcjonariuszom to mało mnie interesuje.
Gdyby policji nie było, to bałbyś się z domu wyjść, bo pierwsza napotkana osoba mogłaby dać ci w nos i pozbawić portfela oraz komórki.
mam na chacie katane, dwie spluwy gazowe i granat, no i pare fajnych noży które dobrze latają,
a nie lubie pasiarni bo mi już 3 razy ładny list wysłali : "Ze względów na brak świadku, sprawa zostaje umorzona..."
Po co nam instytucja która tylko pozorem straszy?
Dziecko widać że krótko żyjesz na tym świecie...
Lekko licząc - żyję na tym świecie jakieś dwa razy dłużej od ciebie. Bo widać po płodzonych przez ciebie postach, że jesteś nastolatkiem. Wobec tego - śmiesznie to wygląda, jak nazywasz mnie dzieciakiem... Ach, fajnie tak mieć Internet, żeby szydzić z dorosłych osób, co Pimpek?
Poza tym - skąd miałbym mieć konflikty z policją, wystarczy przestrzegać prawa. A z tym żaden normalny człowiek na poziomie nie ma problemu.
A bajki o uzbrojeniu, jakie trzymasz w domu, zachowaj dla Vivian23 - ona jest chyba jedyną tak naiwną i infantylną osóbką na tym forum, żeby to łyknąć jak pelikan, i jeszcze do ciebie wdychać z uwielbieniem.
i widać jaki Ty jesteś dorosły pampersie
otrzymując list wyżej opisany, nie mam konfliktu , tylko prosiłem o pomoc policji.
Ja też kilka razy prosiłem o pomoc. Niestety, w pewnych przypadkach niewiele mogą zrobić i trzeba liczyć na własne umiejętności.