Swoją trzecią już odsłoną, Saga "Zmierzch" wyszła w miarę obronną ręką. Przede wszystkim dzięki temu, że mimo dalszej dominacji wątku romantycznego, (który nawiasem mówiąc od czasu "Księżyca w nowiu" zamienia się w meksykańską telenowelę) film został nastawiony bardziej na akcję i pokazanie widzowi niewiarygodnych umiejętności wampirzego gatunku, oraz historii powstania części bohaterów żywiących się krwią.....
Pełna moja recenzja i możliwość jej komentowania na moim blogu pod tym linkiem:
http://www.filmweb.pl/user/Juby_/blog/524922
Kuurde, szkda że Asiek Poszła, bo tam zaczęły się iskry sypac ;P Zaintrygowałeś mnie, żabo. To dzieki tym punkciakom wbiłeś się w elity? :F
Tak się składa, ze mieszkam pod lasem, a tam nie ma zadnej chatki, coś kręcisz ;P Poza tym gesto się tłumaczysz... baaardzo gęsto jak na niewinną osóbkę :F
też mieszkam pod lasem ale o tej porze zazwyczaj pełno tam leżących pod drzewami meneli więc się nie zapuszczam:)
U mnie to tylko liski jakies czmychają, czasem wiewióry i dziki nawet ;P Menel nie miały tam łatwego życia ;)
Mało przy tej pogodzie tego śwunksu w lasach ;P A były momenty, ze mozna było iśc do lasu bez niczego na śniadanie ;
Z oceną się zgadzam, ale czy film był tak nastawiony na akcję, to mógłbym polemizować. Dla mnie był niestety nudny. Było tu zbyt dużo tego, co odrzuca mnie od książkowej wersji (którą z bólem jednak czytałem), czyli bezsensownego gadania o tym kto kogo kocha i dlaczego. No przepraszam was, ale 10 minut dialogu składającego się wciąż z tych samych wyrażeń: "Kocham cię", "pragnę cię" etc. - to naprawdę nudzi widza jak i czytelnika, bo nic to nie wnosi. Poza tym, chwilami czułem się na tym filmie jak na pełnometrażowym odcinku Mody na Sukces. Żenowały mnie sceny, w których bohaterka zachowuje się jak zwykła dziwka, bo gdy pokłóci się z Edwardem, już leci do Jacoba i na odwrót. Albo ta rozmowa po pocałunku Belli i Jacoba:
Edward: Kochasz go.
Bella: Ale ciebie bardziej.
Edward: Wiem.
Nie wiem czy bardziej to śmieszne czy głupie. Nawet dziewczyny w sali kinowej, napalone na ten film jak i cały Zmierzch, śmiały się z tych scen i je krytykowały.
Niestety, ale ta część jest gorsza od dwóch poprzednich. Mimo to filmy te i tak uważam za lepsze od książek Meyer, gdyż w książkowej wersji więcej jest tych nudnych, spowalniających akcję wypocin. Jednak nawet to, że filmy uważam za lepsze, to całą Sagę uważam za nieciekawy cykl, za czym przemawiają poniższe argumenty:
- brak jakiejś wielowątkowości, czegoś w tle, co mamy choćby w Harrym Potterze,
- wszystko co dzieje się w tej książce/filmie, związane jest z romansem, nawet czarny charakter (Victoria) morduje, niszczy i poluje na Bellę z zemsty za śmierć ukochanego,
- wyidealizowanie co poniektórych postaci, jak choćby samego Edwarda,
- w większości bezbarwne postaci, o niezbyt zróżnicowanych charakterach.
To chyba najpoważniejsze wady tego cyklu, które powodują, że nadal będzie on uważany za romansidło głównie dla nieszczęśliwie zakochanych nastolatek. Plus dla Meyer za oryginalne przedstawienie rasy wilkołaków i wampirów, chociaż ich niektóre cechy jakoś do mnie nie przejawiają. To ich uwspółcześnienie jest nieco dziwne.
To wszystko dowodzi, że film jest skierowany do młodszego odbiorcy, w dodatku w fazie dojrzewania...
Właśnie tak. I do tego ów odbiorca moczy się w stringi na myśl o odbywaniu stosunku płciowego z MrOcZnYm WaMpIrAsSsKiEm...
i każe swojemu chłopakowi naostrzyć kły, aby mi*etka była nieziemsko wampirza :P
:-( ja bym nie chciała odbywać stosunku z wampirem... ciekawi mnie jednak pewna rzecz... jak im TAM dopływa krew? to jest ta co wysączyli z ciał? w jaki sposób tą krew wydalają? jak funkcjonuje ich system trawienny?
to zależy :P W niektórych powieściach wampiry mogą jadać etc, a w niektórych ich organizm radzi sobie z krwią, a normalne jedzenie może być zabójcze
po drugie, nie udokumentowano nigdy obcowania płciowego wampir -wampirzyca, wampir-człowiek :P
Po 3, Bella musi zadowalać się tym co potrafią jej ręce, gdyż edzio to frajer i ma miętką faję :P
To jak zaszła w ciążę,przez samozapylenie :P Chyba ,że to tak naprawdę dziecko Jacoba :O A wampirze cechy są zapisane w DNA Belli po jej praprapraprapraprapa ciotce ze strony praprapraprapraprapapraprapraprapraprapa dziadke od matki :P
"
Po 3, Bella musi zadowalać się tym co potrafią jej ręce, gdyż edzio to frajer i ma miętką faję :P" piękne:)
Pulp Fiction, Wściekłe Psy, Chłopcy z Ferajny, scarface, kasyno, życie carlita,, Godfather, to jest to co tygryski lubią najbardziej :P
A w którym miejscu ja się rajcowałem "Avatarem"? Nigdzie nie pisałem, że uwielbiam ten film.
Jedynie tępiłem trolli i spamerów na tamtym forum, ale w żadnym miejscu nie napisałem, że jakoś szczególnie lubię ten film. Nawet go nie mam w ulubionych, łosiu.
I zeys nie narzekała, ze mało Ci ;P Ty się zrewanżuj z Asiekiem następnym razem ;P
Kusisz Joe :P Ale ja kisielu nie lubi mogę popatrzeć ale i tak nie wejdę.
A Aśka to swoja dziewczyna ,możemy się uzupełniać swoją jędzowatością na tym forum :P