Tak tak, to chcesz teraz powiedzieć, że twoje błędy ortograficzne są wyrafinowaną grą i manipulacją, mającą na celu prowokowanie mnie? Nie wydurniaj się, głupia małolato. Jak ktoś wytyka ci błąd w pisowni, masz go poprawić i przeprosić - jeszcze nikt cię nie nauczył? Cierpisz na tzw. dysmózgię, jeśli uważasz inaczej.

Proszę bardzo, wskaż mi jeden, jedyny błąd ortograficzny, interpunkcyjny, stylistyczny albo składniowy w moich postach - przed chwilą twierdziłaś, że takowe popełniam. A ja jestem absolutnie przekonany, że nigdy mi się to nie przytrafiło. Ani się na to nie zanosi w przyszłości. Zatem, wskaż mi spryciulo jakieś błędy w moich postach, raz dwa!

A co to jest? Ogólnopolski sprawdzian ortograficzny? Nie rozumiesz co czytasz? Czepiasz się mało istotnych szczegółów - jak zwykle, bo tak naprawdę nie masz nic ciekawego do powiedzenia, poczucie humoru też w zaniku. Zachowujesz się jak 60-letni trep rozczarowany życiem, że przez kłopoty z prostatą nie może się dobrze... pobawić. Przestań robić z siebie idioty, a pokaż jaki naprawdę jesteś...

To nie ja tu robię z siebie idiotę tylko ty, maleńka - bo zbyt poważnie podchodzisz do tego forum. Tutaj wszyscy noszą złote maski - liczysz, że ktoś będzie tu sobą, szczerym i otwartym? Chyba tylko takie naiwniaczki bez luzu i dystansu, jak ty.

60 - letni trep? Hehehe, no wiesz co, dopiero co określałaś mnie jako dzieciaka :-). Troszkę więcej konsekwencji i moja rada - mniej emocji i ciśnienia.

Liczysz, że będę ci mówił coś ciekawego, skoro każdą rozmowę ze mną zaczynasz od nieudolnych prób obrażania mnie? Musisz się liczyć z tym, że będę cię tylko wyszydzał - a jak chcesz błaznować, to z UPADLYM WIDZEM, nie ze mną. Z Pimpusiem możesz się przekomarzać na swoim, żenującym poziomie.

O, kurde. Ale mi kogoś w tym momencie przypominasz, nie masz pojęcia... Strasznie dziwne uczucie.

Powiedz, kogo? Aż się zaintrygowałem.

Cicho, sza. Jestem skonfundowana teraz.

siema,siema, siema :P Gorąco jest :P

To do mnie?

Gorąco, prawda. Ciężko pracować, chyba potrzebuję jakiegoś wspomagania. Może sernik na zimno z galaretką owocową... I kawa, kawa jest dobra na wszystko.

W przypadku serników na zimno to polecam na upały takowy:

http://www.mojegotowanie.pl/var/self/storage/images/przepisy/desery/sernik_na_zi mno_z_truskawkami/363291-1-pol-PL/sernik_na_zimno_z_truskawkami_popup_watermark. jpg

Parę dni temu sam robiłem podobny. Coś wspaniałego...

Mam coś podobnego w lodówce, tylko bez spodu z ciasta. Bardzo przyjemne.

Ty skonfundowana, ja podekscytowany. Bo już liczyłem, że wreszcie ktoś mądrzejszy się do rozmowy włączył, zamiast tamtej Pippi Pończoszanki, a tutaj rozczarowanie - już chcesz kończyć monolog...

Cześć Vampir. Upał potworny, prawie 40 stopni u mnie, zrezygnowałem z wyjścia na zewnątrz...

Ale ja tu nijakiej rozmowy nie widzę.

to wyjdź, a się rozpocznie :P

Przychodzisz do mnie i mówisz, żebym wyszła? Stylowo.

Ale ja jestem dzicz i robię, co mi się podoba i kiedy mi się podoba.

do Ciebie ?? My panujemy w tym temacie, więc oczekuję przeprosin ahhaahha :P

W sumie prawda - w przypadku dialogów z Vivian23 to raczej jest opędzanie się od natrętnej, rozwścieczonej pszczółki, co wyleciała właśnie z puszki po Coli, a nie dialog. Ale Vampir przyszedł to powinno być młodzieżowo :-).

czyżbyś miał problemy z jakimś trollem ?? Bo wiesz, że ze mną jak z księdzem, wszystko możesz powiedzieć :D

Zadziwiająco długo można widać pisać o niczym.

Interesujecie się "Zmierzchem", jego fankami, czy też ogólnie popkulturowym szaleństwem? Czy tak tylko bijecie pianę?

interesujemy się likwidowaniem szkodników :P

PS: Aribter wiesz kto to jest Bear Grylls ??

Eeeeee, chyba nie...

łeee, to nie łądnie :D Nie oglądasz szkoły przetrwania na Discovery ?? :D

Na Discavery leci "Szkoła przetrwania", nawet ciekawe. Pokazuje jak przetrwać w rozmaitych zakątkach świata.

Coś o tym słyszałem, ale nie oglądam. Wolę Pogromców Mitów.

pogromcy też wporzo, ale bear, to jest model, jakbyś zobaczył co on potrafi zjeść, to byś rzygnął na TV :P

nie trawię tego, tak jak "Brejniaków" :P

Przez przypadek nacisnąłem 3 razy "wyślij" :d
Żeby głupio nie wyglądało zrobiłem szybką edycję :D

jeden odcinek był w Polsce haha, sam się zdziwiłem, a dokłądnie w Gdyni, pokazywali jak przetrwać, w opuszczonej stoczni itd hehehe :P Szkoda, że nie przyjechał na kujawy :D

Średni był ten odcinek :P
Jak sobie przypomnę, albo trafię, to zawsze oglądam... może się kiedyś przyda :D

no odcinek średni, ale że w Polsce ?? się zdziwiłem na maxa,a tu proszę, bear przyjechał na Polonie :P

Zastanawia mnie czasami, co na to jego żona :D Takie świństwa czasami wpierdziela... :D

Kurczę, szkoda, że nie Stocznia Gdańska... To bym obejrzał z chęcią.

http://www.youtube.com/watch?v=OdedHGa4zzc

Tu masz jakbyś chciał, koleś jest jak, stalker, sam fisher, i hitman w jednym :P

Ale nic nie zastąpi natury, pustynie, dżungle, itd, są ciekawsze niż zurbanizowane tereny :P

Na Discavery puszczają tez coś podobnego, z innym gościem, ale nie pamiętam nazwy. Jest bardziej autentyczne, nie ma takiej improwizacji jak w "Szkole przetrwania", tyle że mniej ciekawe.

Całkiem całkiem. Chociaż dobre jest jeszcze "Fear Factor" aka "Nieustraszeni".

kiedyś leciało na Polsacie, ale już dawno nie leci, a oglądałem praktycznie, każdy odc, zajefajny program :P

Uuuuuu zazdrosny jesteś. I słusznie, bo Upadłemu do pięt nie dorastasz. A o naszym poziomie to możesz co najwyżej pomarzyć. Nie jesteś nawet o cm bliżej do rozwiązania zagadki odnośnie mojej osoby. Pudło za pudłem, nie mogę nawet się na ciebie zezłościć bo piszesz o mnie rzeczy, które kompletnie nie mają ze mną nic wspólnego. A gdybyś był tak inteligentny za jakiego się uważasz to na podstawie togo co już do ciebie napisałam wiedziałbyś gdzie są moje najczulsze punkty i gdzie najskuteczniej uderzyć. Rzuciłam ci wyzwanie do uchylenia maski tylko po, żebyś przestał pajacować skoro jesteśmy tu sami... gadaj ludzkim głosem albo postaraj się bardziej, żeby mi dokuczyć... tylko proszę przestań operować stereotypami na temat płci pięknej...

Sama prawda - nie jestem na takim poziomie jak ty czy twój przyjaciel - filozof Upadły Widz, bo wy sytuujecie się poniżej dna i rynsztoku, możecie co najwyżej prowadzić wykopaliska jakieś 2000 metrów poniżej poziomu morza. A ja lewituję kilometry ponad wami...

Zagadki twojej osoby? O czym ty mówisz? Tutaj nie ma niczego do rozwiązania - jesteś tak banalna i prostacka, że nawet nie potrafisz dobrze udawać skomplikowanej.

I niby po co mam uderzać w jakieś twoje słabe punkty? Wiesz, działania dobieram adekwatnie do poziomu rozmówcy, a wyznaję zasadę, że leżącego się nie kopie. Znęcać się nad tobą to by było tak, jakby odłączać od kroplówki ciężko chorą osobę... Z racji tego nie traktuję cię poważnie - mogę ci co najwyżej wysłać parę lekceważących, spławiających tekstów, to wszystko.

PS. Niech ci się twój nowy, nastoletni przyjaciel pochwali, co robił przez pół roku na Avatarze - rzeczywiście, poziom wywindowany, że hej! Nic, tylko mu zazdrościć elokwencji. Żenada. Ale cóż - nieźle się dobraliście, tak się mówi, że podobieństwa się przyciągają :-). Para największych analfabetów, pomyleńców i wykolejeńców portalu :-).

Nie, nie rozumiesz, niższego poziomu niż ty prezentujesz tu na forum po prostu się już nie da osiągnąć, bo to najniższy. Dnem i rynsztokiem są właśnie twoje wypociny o czym wiedzą admini i dlatego je kasują. I dalej pudło za pudłem, co dowodzi twojej niebotycznej tępoty i ignorancji. I nie czaruj, że mnie oszczędzasz przez szlachetność. Po prostu nie potrafisz dopiec nikomu na poziomie...

nie pieprz o poziomie, jesteś pewnie jednym z konfidentów i dlatego nasze posty są usuwane !!!!!!!! :P

Czy możesz uczciwie powiedzieć, że miałam z tobą jakiekolwiek starcie, po którym czułabym się tak skopana, że szukałabym pomocy u adminów? To też nie miałam takiej motywacji. A ty jesteś całkiem sympatyczny jak sobie na to pozwalasz...

konfident nie potrzebuje starcia, :P

A czego?

niczego, to dzieje się w waszej głowie.

Co takiego może się dziać w głowie, żeby bez powodu podyktowanego silnymi emocjami zrobić komuś takie kuku?

Przestań pozować na intelektualistkę, ty mała, bezwartościowa cizio. Używasz pojęć, których znaczenia nie znasz i wychodzi z tego bezsensowny bełkot. Aby być elokwentnym, nie wystarczy kopiować od dorosłych trudnych słów - musisz także ich z sensem używać. Póki co wychodzi ci to tak, jak trędowatemu gra na akordeonie...

hmmm, wasze posty są usuwane przez mnie :P

milcz !!!!!!!!!!! :P

Nie wierzę żebyś był to tego zdolny.

Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiecie :P

Przykro mi to pisać koleżanko, ale takie zero jak ty nie jest od oceniania poziomu innych... Sad, but true.

Zaprezentuj cokolwiek na forum, pokaż klasę, umiejętności lingwistyczne, wiedzę - cokolwiek, co by mogło zwrócić moją uwagę - a następnie napisz do mnie podanie. Rozpatrzę je, pomyślę chwilę i zastanowię się, czy warto cię jechać na poziomie, abyś cokolwiek skumała. Póki co sytuujesz się na etapie myślowego karła. Odezwij się, jak zmądrzejesz i napisz do mnie podanie - chyba zrozumiałaś?