Mam do was, filmomaniaków wielki szacunek bo pokazaliście mi naprawdę wiele ciekawych pozycji, których nie obejrzenie to zbrodnia. Dlatego pytam się was, skąd ocena powyżej 7?? Czyżby tą stronę odwiedzały same nastolatki, którym wszystko się podoba z tym jak mu tam "parkinsonem"??
Film zapowiadał się ciekawie, nie zaprzeczam... mroczny klimat jakiegoś miasteczka i wijąca się w bulach osoba było to bardzo ciekawe i zapowiadało niezłą produkcję... niestety, z każdą minutą było coraz gorzej... Wszędobylski kicz i mierna reżyserka osiągnęła chyba apogeum w scenie w namiocie, choć pocałunek na klifie nie był o wiele lepszy... Totalna porażka spowodowała we wemnie wybuch śmiechu i narażenie się na lincz kilkunastu nastolatek będących ze mną w jednej sali... Czy to poprawne aby tworzyć z horroru podrzędne romansidło?? Totalny brak fabuły przemilczę...
Podsumowująć:
SZKODA PIENIĘDZY, ponieważ oglądając na PC nic nie stracimy z tzw "efektów"
4/10
Kolejny gej i zarazem mój wielbiciel na FilmWebie? Kurczę, jednego takiego już mam, co na forum "Fight Clubu", ku rozbawieniu i uciesze innych użytkowników, w wyniku swojej bezradności w potyczce słownej ze mną, zaczął snuć fantazje erotyczne na temat mojego odbytu... Coś obrzydliwego. Jakiś Dzidek czy Dzida, coś w tym rodzaju...
Cytuj waść. Tylko dobrze się zastanów, czy będzie to miało sens i stanowiło jakikolwiek dowód.
Umiesz już czytać? Ci wysłać ci elementarz z podstawówki, co zachowałem na pamiątkę?
Nie, jeszcze nie umiem. I w planie nie mam, bo obiło mi się o uszy, że dużo idiotów na forach internetowych spotkać można. I nie chciałbym kiedyś wypocin któregoś z nich przez przypadek przeczytać.
To prawda, że nie stanowisz dla mnie nawet najmniejszego wyzwania. Ale nie zniechęcaj się. Nie poddawaj się! Miej nadzieję… hahahahahah. Przepraszam ale jesteś tak zabawny. Po prostu nie mogę się powstrzymać. Te twoje kosmiczne filozofie, które wyciągasz nie wiadomo skąd są po prostu ŚWIETNE! I jeszcze ta twoja tępawa przyziemność... bezcenne. Ja chce więcej!
O tych odnośnie idiotów spotykanych w Necie. O czym ty gadasz? Przecież sam jesteś najznakomitszym z nich...
To co pisałem nijak się ma do "filozofii".
Cieszę się, że w końcu przyznałeś moją wyższość. Zawsze to lepiej być znakomitym idiotą niż takim zwykłym.
Do dupy mi nie urastasz, marny planktonie, pierwotniaku i żuczku - gnojaczku. Otwórz swe oczęta i odłóż ten plastikowy mieczyk z zestawu klocków, które dostałeś na trzynaste urodziny.
To tak myślałeś czy przeceniłeś? Pięć słów w jednym poście i zdążyłeś sam sobie zaprzeczyć. Podejmujesz próbę pobicia jakiegoś rekordu na najbardziej bezsensowny post?
A co ci się w tym nie zgadza, pomylony buraku? Napisałem chyba jasno, że najpierw cię przeceniłem, a potem doszedłem do wniosku, że jednak za wysoko cię stawiałem. Myślałem, że zrozumienie tego posta będzie leżało w zasięgu nawet takiego imbecyla jak ty.
No widzisz, ta Twoja złożoność myśli, to nie dla mnie...
W momencie, gdy otwarcie przyznałem się do swojego wieku równocześnie stwierdziłeś, że tak myślałeś (czyli że takiego wieku się spodziewałeś), jak i że mnie przeceniłeś (czyli że obstawiałeś wyższy wiek). Kapiszi?
Ja to chyba złożę w ofierze stuwoła, pięć dorodnych bażantów i dwa kilogramy atłasu w świątyni Ateny, za to, że bogowie doradzili mi usunięcie własnego zdjęcia z awatarka... Jak pomyślę sobie, co Legion czy Dzida mogli czynić, posiłkując się moją fotką... A fuj, aż mi się obiad cofa na samą myśl, coś ohydnego...
Ty oblechu... Wyjazd z tego forum, to nie miejsce dla wypaczonych dewiantów, skargi i zażalenia składaj w WC, przy użyciu magicznego klawisza przy spłuczce...
Nie szukaj wymówek, spartolony wykolejeńcu... I nie mam niestety pieska, biedaczysko już znajduje się teraz w lepszym świecie... A był to wilczur.
Wymówki nie są mi potrzebne. Ja mam sumienie i myśli czyste. W przeciwieństwie do Was dwóch.
Rozczarowujesz mnie na każdym kroku. Myślałem, żeś chociaż silniejszy od tej zdewociałej cizi Vivian23, a mizeria od ciebie bije jaśniejszym światłem, niż od wschodzącego słońca. Ktoś tutaj napisał, że potrafisz ranić ludzi i stanowisz jakieś zagrożenie - a ja stwierdzam autorytatywnie, żeś przereklamowany.
A kim jesteś ty, panie mądralusiński, jeżeli cały czas mi odpowiadasz? Potrafisz sam siebie obiektywnie ocenić?
Jestem osobą, która próbuje się dowiedzieć, jakie pobudki kierują ludźmi Twojego pokroju. Bo można by z tego niezłą rozprawkę psychologiczną wyskrobać.
Dawaj! Chcę się jeszcze szerzej uśmiechnąć :-).
Z twoją manią na moim punkcie... musisz w końcu coś z tym zrobić. Bo pewnego dnia będziesz próbował mnie np. zabić, a wtedy będę zmuszony wziąć cię na kolana i złoić skórę.
Manią? Czy już kiedyś nie pisałem Ci przypadkiem czegoś na temat tego określenia?
No, doskonale zdaję sobie sprawę, że masz manię na moim punkcie. Nie musisz mi o tym mówić. Ja to wszystko wiem. Więc się nie tłumacz tylko na nowo pogrąż się w swym mistycznym szaleństwie – ku mojej uciesze.
Ciesz się ciesz. Jak znów Ci kaftan zarzucą, to już Ci nie będzie tak do śmiechu.
Tylko na tyle stać mistrza stawiania fortyfikacji z klocków Lego? Łeee, słabiusio...
Ps
Z niecierpliwością czekam na odpowiedź. Ale postaraj się żeby była przynajmniej równie śmieszna jak ta ostatnia. Jeśli ci się nie uda to ją maksymalnie skróć, bo nie chce mi się czytać kolejnych nudnych głupot.