PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494538}

Saga "Zmierzch": Zaćmienie

The Twilight Saga: Eclipse
2010
5,7 164 tys. ocen
5,7 10 1 163565
3,3 33 krytyków
Saga "Zmierzch": Zaćmienie
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Zaćmienie

Tu możecie pisać jakie najbardziej podobały wam się wątki w książce.

Mi najbardziej podobał się wątek kiedy Jacob pocałował Belle a ona go uderzyła i złamała rękę.

użytkownik usunięty
xxxmoniaxxx12

Oj tak to było super. Szczególnie podobało mi sie to jak Edward z Jackobem zaczeli się wykłucać o Belle. Wogule cały tani ich wątek rywalizacji między sobąo Belle był fajny. Fajny był moment w górach w namiocie kiedy " odłożyli broń " i zaczeli rozmawiać o belli i o jej przyszłosci. Ale ja się ciesze że Bella wybrała Edwarda a wy ?

ten fragment w górach... czytałam to w oryginale i leżałam ze śmiechu na niektórych kwestiach xD cała ta sytuacja.... była... nierealna xD W malusieńkim namiociku jest ludzka dziewczyna, wilkołak i wampir. Dziewczyna, w której jest zakochany na zabój wampir oraz również zakochany w niej wilkołak. To nic, że praktycznie i wampir i wilkołak powinni ją zabić. To nic, że praktycznie wampir z wilkołakiem powinni zacząć sie tłuc. To nic, że ludzka dziewczyna się ich nie bała - wręcz przeciwnie, tuliła się do nich. Cały rozdział śmiałam się z samej tylko sytuacji xD

ocenił(a) film na 6
Luelle

faktycznie, to dobra scena:)) też nieźle się śmiałam xD;
ale Jakub osobiście mnie wkurza w całości tej sagi.. a w 2 części tej książki nie szło już czytać..strasznie przynudzały sceny z nim;/

Luelle

Racja - jeśli chodzi o fragmenty, przy których tarzałam się po dywanie, to na pewno zaliczają się do nich te, w których Edward i Jacob wykłócają się o Bellę;))

Bardzo lubię też wątek ze ślubem głównych bohaterów - ta cała pompa, którą szykuje Alice, pierścionek, suknia ślubna i ogólnie cały warunek czy dokładniej kompromis;p

KateBells

A mnie strasznie drażnił ten wątek rywalizacji Edwarda z Jackobem.. Przecież Bella powinna dokładnie wyznaczyć granicę i nie powinno być w ogóle takiej rywalizacji.. A to jak Jackob wpakował się do jej śpiwora w górach (rozumiem, że było jej zimno) to już mnie totalnie zirytowało ;) I jeszcze ten jego tekst o rozgrzaniu sinych warg. Phi xD Faktycznie powinni wtedy zacząć się tłuc ;]

pietrusia

Dokładnie! Bella w tej części najbardziej mnie denerwowała. Miała przy boku fantastycznego faceta, który ją kochał całym sobą, a ona jeszcze bawiła się w jakieś gierki z Jacobem :/ Jak napisałaś powinna wyznaczyć granicę i nawet nie pozwalać obrażać Jacobowi Edwarda jakby nigdy nic.

A scena z tymi bransoletkami i jak Edward przybity powiedział, że Bella go dyskryminuje..aż się serce krajało.

agusiek303

ajj dokładnie. Z tą bransoletką to było przegięcie..Bella za dużo sobie pozwoliła w relacjach z Jackobem. Albo w jedną, albo w drugą stronę. Po co rozmieniać się na drobne?

pietrusia

Ja bym się tak cieszyła gdybym miała takiego opiekuńczego Edwarda, a ona kurcze jeszcze małe skoki w bok sobie uprawiała. Nieelegancko się trochę zachowała i tyle.

Ale humor mi poprawiła ta scena, w której Edward groził Jacobowi, że złamie mu szczenkę jak jeszcze raz pocałuje Belle bez jej zezwolenia. Tak mu gniewnie dosypał, że Jacob nareszcie się przymknął :)
Już sobie wyobrażam tą scenkę :D

agusiek303

moim zdaniem od samego początku 'Zaćmienia' autorka podkreśla to, że Edward jest dla Belli całym życiem i tylko on się liczy. To, że Jacob był natarczywy i ciągle powtarzał, że ją kocha, aż ona sama w końcu w to uwierzyła to już inna sprawa... xD hahaha Na samym początku Bella wyraźnie zaznaczyła granice, mówiąc, że chce być wampirem i chce być na wieki z Edwardem. Cóż... Jacob był na tyle przekonujący, że zdołał namieszać jej w głowie xD

Stokrotka91

Rozumiem to, że zdecydowała o swojej przyszłości już w "Zmierzchu", ale w trzeciej części sama rzyznała że widziałaby się u boku Jacoba i nawet wyobrażała sobie ich wspólne życia z gromadką dzieci. O to nam chodzi, że mając kochającego Edwarda nie powinna pragnąć życia z Jacobem.

agusiek303

Dobrze, że skończyło się tylko na błahych pragnieniach :p chociaż... chyba miała prawo zastanawiać się jakby mogło wyglądać jej życie z trochę innej perspektywy, gdyby podjęła inną decyzję? :p

Stokrotka91

Oczywiście, że miała prawo do zastanowienia się, z tym się zgodzę :)
Zresztą sam Edward jej to doradził, żeby zastanowiła się i podjęła odpowiednią decyzję.

xxxmoniaxxx12

Wątek ze złamaną ręką był rewelacyjny, ale mi najbardziej podoba się wątek ciągłych sprzeczek Rosalie i Jacoba. Są rewelacyjne,p prostu ryczałam ze śmiechu. Tylko znając naszą tłumaczkę zepsuje je.

nicka_21

Oj tak. Uwielbiam przekomarzania Alice-Edward, Rosalie-Jacob, Edward-Jacob, Emmet-Bella i ogółem. Chyba to było w BD. Jak grali w szachy albo papier, kamień nożyce. Płakałam ze śmiechu. :D Albo jak Emmet cały czas dogadywał Belli na temat jej życia seksualnego z Edwardem... :P Ahh. :D I oczywiście nic nie przebije sceny w namiocie, przed bitwą. :D Ahhhh. :D

zuzia007_2

EJ mowisz o fragmencie niby z BD , czytalas amerykańską wersję czy jakims cudem znalazlas polską? ;)) pozdrawiam

olkaaa009

fakt. to było z BD. ;PP cudem znalazłam polską wersje. :PP znaczy wiesz. przeczytałam tłumaczenie na internecie. :P

zuzia007_2

aha ;D ja poczekam te 2 miesiace na polska wersje w ksiazce ;)

olkaaa009

jaa już to dawno czytałam. nie wytrzymałam. ;D ale oryginał na pewno zakupie i przeczytam ponownie. :D

zuzia007_2

Tak, tak BD ja też czytałam:)

Ulubione momenty to wszystkie te związane z Bellą i Jacobem np.
- bella policzkuje Jacoba (i pamiętne "Nienawidzę Cię Black")
- "rozmowa" Belli z Jacobem w wilczej postaci
- pocałunek i wszystko z nim związane
- ostateczne rozstanie (ryczałam jak bóbr:

ocenił(a) film na 4
Viya

"Jakub osobiście mnie wkurza w całości tej sagi.. a w 2 części tej książki nie szło już czytać..strasznie przynudzały sceny z nim;/"

I tu masz rację. Kiedy czytałam 2 i 3 część byłam totalnie zirytowana i coraz bardziej do niego zniechęcona. Ale w 3 części to na prawdę przesadził, Bella też nie jest święta ale ja na pewno wybrałabym Edzia;*

The_Slayer

tak... w 3 czesci Jacob wkorzal mnie swoją pewnością siebie i te jego dogryzanie Edwardowi.. wrr. I szczerze mówiąc też w niektych momentach dziwiło mnie zachowanie Bellii.. Rozumiem,że Jacob był jej przyjacielem ale żeby odrazu sie z nim całowac !?

xxxmoniaxxx12

hahah :D mi sie strasznie podobala reakcja Edwarda na ten pocalunek ;) Natomiast strasznie mnie wkurzalo niezdecydowanie Belli :/

pamikka

"nie zabiję cie teraz tylko dlatego,że Bella wpadłaby w rozpacz." ;] em.. ona była zdecydowana,bo wiedziała że kocha ich obu ale Jacoba jak brata ;) a z Edwardem chciała dzielic życie.

olkaaa009

no i właśnie tego nie rozumiem. Jak można całować się z bratem ? :P
Ja wiem, że J był przy niej, kiedy było jej trudno, można powiedzieć, że przywrócił ją do w miarę normalnego życia. Ale żeby od razu mówić że go kocha ? xD

zuzia007_2

Zdecydowanie Jackob namieszał jej w głowie. Jak by nie mógł się zamknąć i dać jej żyć własnym życiem, być jej przyjacielem i na tym by sie relacje kończyły. Doobra, byłoby mu źle, ale nie zawsze mamy to co chcemy. Jeśli ją kochał, to powinien chcieć jej szczęścia ponad wszystko, bez względu na to czy byłaby z Edwardem czy Mikem czy Jessicka (xD). Jak czytałam fragmenty z Jackobem to mi się odechciewało, normalnie nie mogłam, załamywało mnie każde słowo... a ten pocałunek w Zaćmieniu to już mnie zniszczył totalnie. Przynajmniej reakcja Edwarda mogłaby być jakaś bardziej spontaniczna, ale w sumie wyszło jak wyszło. Teraz do marca będę się męczyć i czekać na Przed Świtem, bo chyba nie chce tej wersji internetowej. Chyba, że mam uprzedzenia i wcale nie jest źle przetłumaczona?

frikusek

No bo go kochała. ;] tylko tak jak rodzine ;)) ...też nie rumiem tego,jak mogła się z nim całowac skoro traktowała go jak brata,no ale cóż...
"Jeśli ją kochał, to powinien chcieć jej szczęścia ponad wszystko, bez względu na to czy byłaby z Edwardem czy Mikem czy Jessicka (xD)" wiesz co, on poprostu chyba nie rozumiał,ze Bella nie będzie szczesliwa z nikim innym niz z Edwardem ;) za wszelką cene chciał jej uswiadomić,że jego też kocha i myslał że tym by coś wskórał.

olkaaa009

Faceci xD Egoiści no :P Dzieciak z niego, ot co. Jeju strasznie przeżywam tą książkę, to jest choooore.

frikusek

nie martw się , nie jestes sama;) ja także przezywam i książki i film ;] obsesja tak mysle...

olkaaa009

Wiesz co... to jest choroba. Sądzę, że to jest nawet zaraźliwe, może jeszcze nie śmiertelne, chyba, że jeszcze nie wiem o tym, że ktoś się zabił z żalu, że nie ma swojego Edwarda? ;)

frikusek

Wydaje mi sie że śmiertelne może to być w Ameryce ;) tam dziewczyny szaleją na jego punkcie.Przyjechał bodajże do Los Angeles rozdać autografy,ale nic z tego nie wyszło bo dziewczęta staranowały sklep ;)) i kilka ucierpiało w tym wypadku ;] a co do tej choroby.. to nawet jesśli to jest choroba czy obsesja - mi tam sie ona podoba. ;] aa.. I zgadzam się z Tobą w 100% -jest zaraźliwe ! :):)

olkaaa009

jeest zaraźliwe jak najbardziej. U mnie w szkole zaczęło się ode mnie. ;D Ciocia mi powiedziała, że jakaś fajna ksiązka wyszła. No to zczaiłam tytuł Zmierzch, okładka fajna wszyscy mówią że jest świetna. Akurat miałam urodziny za pare dni. więc od rodziców dostalam 3 czesci. przeczytałam je w 4 dni. ;D a potem wciskałam wszystkim przyjaciołką na okolo zeby to przeczytaly. Moje ksiazki przezyly 15 osób. i są bardzo zmaltretowane, ale ciesze się że rzecz należąca do mnie wywołała takiego wirusa. Ahh. to się nazywa o.c.d ! Obsessive Cullen Disorder. :D

zuzia007_2

ja dostałam 3 częsci na gwiazdke i po przeczytaniu również puściłam je w obieg ;] zafascynowałam sie filmem i musiałam przeczytac książke. Do filmu nakłoniła mnie oczywiście kolezanka... zawdzięczam jej moją obsesje na punkcie filmu i książek ;))

ocenił(a) film na 5
frikusek

Ja to bym chciała mieć swojego własnego Edwarda xDD
I też mam tą chorobę, normalnie (a raczej nienormalnie) przeżywam jakby to wszystko działo się naprawdę.(szczególnie to II część ;P)
W Zaćmieniu najbardziej podobało mi się to, jak Jasper opowiadał swoją historię (w końcu można było go lepiej poznać ;]) I jeszcze rywalizacja Edwarda i Jacoba o Bellę. (gdyby tak o mnie rywalizowali... mmmm xD)
W sumie ciesze się że wybrała Edwarda, bo on na to zasłużył. Jest bardzo fajny, i jak wyżej zauważono to Jacob nie chciał zostawić Belli w spokoju, a myślę że Edward pozwoliłby jej odejść- gdyby naprawde tego chciała.

Acilut

Edward chce jej dobra, więc zrobił by wszystko, żeby tylko była szczęśliwa. Skarb nie facet ;)

frikusek

moim zdaniem tłumaczenie Przed świtem. Jest w porządku. Nie zauważyłam dużej różnicy, między tym a innymi książkami. :) Oczywiscie i tak kupie oryginał i przeczytam again. ;D Ale na internecie musialam przeczytać.... mam za mało cierpliwości w sobie. ;D ;D

xxxmoniaxxx12

Mnie rozbroiły obie sceny, kiedy Bella się chciała kochać z Edwardem !!! Ta na początku kiedy Edward, kupił łóżko do swojego pokoju.
I ta druga, kiedy zostali sami na noc u Edwarda w domu. Kiedy się tak starała. No i tekst Edwarda o cnocie... jego cnocie :P
No i oczywiście tekst Edwarda o ślubie, że Emmett może przejść kurs przez internet i im udzielić <hahaha> tarzałam się na łóżku :D
Kocham też Alice. Jest taka śmieszna i w ogóle nie da się jej nie lubić: Za to porsche, za przekład "Glory, glory .." na arbski a później na koreański migowy :P

asiuk3

Tak koreański migowy był wybitny, jak wszystkie pomysły Alice. Nie wyobrażam sobie Emmeta jako księdza i to po internetowym kursie :D Polewka na całego ;P

frikusek

Emmet w sułtanie?hmm.. też nie moge sobie tego wyobrazić ;] Bella raczej nie chciała wielkiego weseliska tzw.pompy ;]nie czytałam Breaking Dawn i ciekawa jestem na jakie warunki przystanie ta cała sprawa. Czy rzeczywiscie wyjadą do Las Vegas ( łamiąc serce Alice ;) ) czy będzie klasyczny ślub...

olkaaa009

Hehe, nie powiem Ci. Sama przeczytasz ;) ale Emmet w sutannie to mogłoby wyglądać ciekawie :P

frikusek

osz ty.Mam nadzieje,że do marca wytrzymam i nie sięgne po ebooka ;))

olkaaa009

Ja też nie czytam jeszcze BD. Czekam aż wyjdzie książka (niecierpliwie czekam). Ale na końcu przecież była scena w której Bella jedzie z Edwardewm do jego domu by powiedziec Alice ze o swoich planach związanych ze ślubem. Nie chce w Vegas.
No i w tym momencie przypomina się mi scena znowu z kochaniem się :P
Kiedy to Edward nabrał ochoty i wypowiada pamiętne słowa : Kocham cię! Pragnę cię! Tu i teraz. :D Ale miałam minę :P

asiuk3

Pamiętny kawałek, nie powiem... Ale BD jest mocne, fajne i wciągające, ciekawa jestem jak bardzo będzie różnić to tłumaczenie od oryginału.

xxxmoniaxxx12

Haha ja też polewałam z tych ich rozmów w namiocie i w ogóle cała ta rywalizacja była śmieszna . Dopóki Bella nie przesadziła z tymi wyznaniami do Jacoba... Odrzuciło mnie to. Bez przesady , nie była fair wobec żadnego w takim wypadku ;/

A scenka jak Bella uderzyła Jacoba i złamała rękę wymiata... :D

Camilla3

'nienawidze cie Black' pamietam to ;)) Jacob nawet sie nie zorietował,że Bella go uderzyla a ta sobie złamała reke... i gdzie tu sprawiedliwosc? ;]