Byłem, widziałem. Ciepły i zabawny, ludzie się śmiali? Otóż nie, jedynie letni i może sympatyczny a ludzie śmiali się wyjątkowo oszczędnie Może w Kielcach bo tam większość widzi i chce pokazać bliskim siebie na ekranie i w Warszawie bo... bo tam inny świat. Film zdecydowanie natomiast zbyt kolorowy jeśli oczywiście miał w miarę oddawać ówczesną rzeczywistość. Plenery ładne z Tokarni szczególnie. Nawet nie rażą sztucznością . A aktorzy. Pawlak się broni bo jest go dużo, Kargul prócz postury mało Kargulowy ich lepsze połówki praktycznie niewidoczne choć istotne w treści, natomiast kilkoro znanych artystów albo nie miało jak albo nie chciało pokazać się z najlepszej strony. Są tacy jacyś bez wigoru bez ikry ze szczególnym uwzględnieniem Pani Ani która naprawdę niewiele wnosi a baaardzo szkoda. Ach, żeby nie było jestem naprawdę wielkim orędownikiem tego filmu i baaardzo chciałem żeby było to kiedyś mogło choć stanąć koło późniejszej/wcześniejszej opowieści.
Pewnie dla niektórych stanie. Szkoda że tak jak w wielu domach książki na półkach które stoją tam jedynie dla ozdoby lub wypełnienia miejsca. Naprawdę żal.