Film całkiem przyjemny, ale na raz. Niestety, jeśli ma być to prequel, to znajdują się tam liczne błędy fabularne, które mogą razić fanów:
- W trylogii Jasiek Pawlak zranił kosą Władysława Kargula, natomiast w filmie mamy że zranił jego stryja
- W filmie Pawlak był wielkim miłośnikiem koni, w trylogii się tak nie zachowuje.
- W trylogii Kazimierz zabiera na ziemię odzyskane kobyłę Baśkę, w filmie konia Faraona.
- Nigdzie w trylogii nie ma wzmianki, że Pawlak i żona Kargula darzyli się kiedyś uczuciem
- Nigdzie w trylogii nie ma wzmianki, że Pawlak uratował wieś przed rozstrzelaniem, a było to wydarzenie bez precedensu i z pewnością ktoś by o tym wspomniał.