zbyt niska ocena, film jest naprawdę wciągający i klimatyczny. Delikatnie pobudza szare komórki pewnymi niedopowiedzeniami i zdecydowanie nie jest odtwórczy.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to miejscami marne kostiumy (to miał być XVI wiek!) i scenografia- szczególnie pije tutaj do tytułowej sauny której "bunkrowaty" wygląd w połączeniu z zimną scenerią bagiennej wioski wygląda jak dzieło kosmitów. Chociaż może właśnie tym jest... :D
Dlatego, często nie ma sensu zwracać uwagi na oceny na Filmwebie, podejrzewam, że przepadło mi już kilka dobrych tytułów w ten sposób. Sauna jest jednym z moich największych odkryć w zeszłym roku, klimatyczny i inteligentny obraz.