Jak wyżej. Mam wrażenie, że film będący na na netflix z góry uznawany jest za słaby .Mnie i narzeczonemu sie podobał poza tym Fajnie było po latach znów zobaczyć Brendę Song na ekranie . Mam do tej aktorki sentyment z dzieciństwa i według mnie dobrze sobie poradziła :) Szkoda tylko, że od razu było wiadomo kto jest tym złym i zabrakło tego zaskoczenia co nie zmienia faktu ,że przyjemnie mi sie oglądało i nie uważam ,że zmarnowałam czas :)