Ten film trzyma w napięciu, ale to napięcie jest na tyle niekomfortowe, że ciężko się to ogląda. No i jak zwykle takie filmy muszą skończyć się dobrze, szkoda tylko, że się to wie od samego początku. Nieskomplikowana fabuła, aż za bardzo nieskomplikowana. Nie rozumiem tego, dlaczego ona go nie zabiła od razu w tym pokoju, gdy leżał uderzony w głowę. Sytuacja wymagała tego, że trzeba było dobić. No i film niestety może spowodować, że faceci będą tak odbierani - jak ktoś się interesuje jakąś kobietą, to na pewno ma na jej punkcie obsesję i zrobi jej krzywdę. Tzn. film mógłby to spowodować, gdyby był kasowy.