PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501766}

Seks w wielkim mieście 2

Sex and the City 2
2010
5,8 62 tys. ocen
5,8 10 1 62018
4,1 20 krytyków
Seks w wielkim mieście 2
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

czyli kompletnie bez sensu.
scenariusz napisany na siłę. problem, któremu zwykle poświęcano 25minutowy odcinek, tu jest rozciągnięty na 2 godziny.

2/10

ocenił(a) film na 2

Gówno , jakich , stosunkowo w Hollywood obecnie wiele .

Nie jestem wielką fanką serialu i pierwszej części filmu, ale całkiem miło mi się je oglądało. Dwójka jest o niczym nawet jak na film o butach.

ale niestety poziom tragiczny w porównaniu z serialem

Nie dość, że film jest do bólu przelukrowany i błyszczący, to jeszcze opowiada właściwie o niczym. Naprawdę, niektóre teledyski mają więcej fabuły. Na dodatek z serialem to już nie ma prawie nic wspólnego, bo tam nie raz było sugerowane, że Charlotte najpóźniej dołączyła do grupy, tymczasem tutaj okazuje się, że to z...

więcej

Film o niczym.

ocenił(a) film na 3

"Bohaterki" tego dzieła wprost porażają swoim podejściem do życia.Choć może w przypadku wszechogarniajacej kasy człowiek robi się infantylny?Nie wiem.Raczej w zyciu nie doświadczę rozterek typu czy w Abu Dabi zamówić drinka,czy pójść do SPA.Fakt faktem,że jesli ktos ma bezproblemową,luksusową egzystencję...zawsze...

totoalny szajs...nieporoumienie.....slaba gra aktorska......nawet niechce mi sie pisac z
znakami polskim.....tak mi przykro....czuje ze cos we mnie umarlo...

Okropny, żenujący i głupi film. Historie jak z bajek dla 13 latek w najgorszym możliwym wydaniu.

Śmieszne że wykształcone, bogate, odnoszące sukcesy kobiety z Nowego Yorku przyjeżdżające w XXI wieku na Bliski Wchód stoją z rozdziawionymi gębami i dziwią się wszystkiemu.
Litości !!!!!!!!!!!!!!!

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Porażka!

ocenił(a) film na 2

Każdy z odcinków serialu poza reklamowaniem ubrań, posiadał jakąś fabułę, natomiast ten film wyłącznie reklamuje najbogatsze marki i promuje powierzchowny styl bycia

Ach...te samochody drogie marki ...Przystojni faceci romantyczne przygody, a pozniej głupim
babom które to oglądają sie w głowach przewraca i chcą takiego życia jak w filmie.
Powiem tak: Film jest przyjemny i nawet go lubię ale takie kino typu holiday czy seks
zaliczam do bajek fantasy

4 stare raszple probojace uczknac cos jeszcze z serialu od ktorego czuc tyogniowa ryba, w sumie
do dzis nie potrafie zrozomiec fenomenu tego serialu i jak ktos taki jak sjp moze zrobic kariere w
holilud, bez wygladu i z przecietnym talentem

co prawda sam bym go nie oglądnął ponieważ namówiła mnie do tego dziewczyna, ale film ogólnie jest lekki, przyjemny i śmieszny. W sam raz na miły wieczór. I co z tego, że ewidentnie próbuje się odrywać kupony od serialu. Jest wiele filmów które wcześniej to robiły i wyszło im to o wiele gorzej.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Jak u was?

duży błąd

ocenił(a) film na 6

na początku filmu są flashbacki - i Carrie mówi, że jako pierwszą poznała Charlotte. Mija się to z
tym, co było w serialu - w jednym z odcinków o koleżance imprezowiczce, było powiedziane, że
Carrie, Samantha i Miranda znały się na długo przed tym zanim dołączyła do nich Charlotte...

-.-

ocenił(a) film na 4
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Za serialem "Seks w wielkim mieście" nie przepadam, Sary Jessici Parker wręcz zdzierżyć nie mogę, ale ten film akurat mi się podobał :) Mega się uśmiałam :)

Co robi tu Miley Cyrus?