W tym filmie nic się nie dzieje. Wszystko jest mega sztuczne. Aktorstwo na totalnym dnie, nie rozumiem zachwytów nad rolą Whoopi, on nic ciekawego nie pokazała. Jedynie młody Neil Patrick pokazał klasę ( choć w końcówce wygląda jak młody Trump). Oglądałem ten film w latach 90 i wtedy mi się podobał (byłem wtedy jeszcze dzieckiem), dziś niestety ledwie wysiedziałem na filmie. Taki film dla dzieci.