No tak bo neo-nazista to już nie człowiek prawda?

A kto mówił że np: małpa ? ;)
Człowiek jasne ale delikatnie mówiąc posrany.

Co to znaczy "posrany"? Świat nie jest czarno-biały ,a ludzka psychika jest szalenie złożona.

Z obrazu "neonazisty" przedstawionego w filmie smiali by sie Niemcy z lat 30-40, Hitler juz na 100% zaklasyfikowalby ich jako podludzi, nie mowiac juz o tym, ze zaden z nich nie wie czym byl narodowy socjalizm, to są kretyni, a hitlerowcy glupi nie byli.

Co dokładnie znaczy "hitlerowcy"? Tą nazwę wymyślono długo po wojnie i nie ma żadnej definicji ani konkretnego znaczenia. Chcesz powiedzieć ,że nie było wśród ówczesnych nazistów ludzi głupich? Mogę Cię zapewnić ,że średnia IQ nazistów była znacznie niższa niż wśród przedwojennego polskiego ONR ,albo NSZ w czasie wojny. Chociażby dlatego ,że naziści rekrutowali się spośród nizin społecznych ,robotników i kryminalistów ,a ONR i NSZ to była elita intelektualna i polityczna.

Hitlerowiec uzywam jako synonim zwolennika narodowego socjalizmu, krocej a nie lubie określenia "nazista".

Byli, ale nie jakieś łyse świnie z tatuazami. Goebells, Hitler itd. glupi nie bylo.

No wlasnie, mialem to napisac ale w ostatnim zdaniu to okresliles - Endecja byla elita intelektualna i polityczna, Dmowskiego, Rybarskiego, Taylora, Haydla itd. mozna nazwać najwybitniejszymi Polakami ostatnich 100 lat, zwyjatkiem jakiejs falangii i skrajnych ugrupowan narodowo-socjalistycznych lub wrecz narodowo-komunistycznych to endecja skladala sie z ludzi inteligentnych. Za to Pilsudczycy i Niemieccy Narodowi Socjalisci prezentowali podobny poziom.

Faktem jest, ze wiekszosc zwolennikow NSDAP to byli rolnicy i robotnicy, ale Hitler jako socjalista chcial na nich budowac nową Rzeszę, pomimo tego, ze byli glupi, jak to socjalistyczny elektorat to dalej nie byli aż taka holota jak Ci obecnie.

Natomiast ja odnosilem sie raczej do wiekszych dzialaczy NSDAP niz szarego elektoratu

Ja miałem na myśli średnie IQ członków partii, a nie społeczeństwa. Chyba nie zawęzisz "hitlerowców" do samej góry. Poza tym ciężko ocenić inteligencję tych ludzi ,według mnie naprawdę inteligentny człowiek raczej nie jest skłonny do popadania w dogmatyzm ,kult jednostki ,czy tak prymitywną filozofię jak nazizm który inspirował się Talmudem.

Inteligentny człowiek w ogóle nie byłby socjalista, a zaden normalny nacjonalista nie chcialby zeby podstawa narody byl wiesniak i robotnik. Aczkolwiek ja ich porownuje z ta holota ktora dzisiaj nazywa sie "Neonazistami", kiedys to oni wiedzieli czym byl narodowy socjalizm.

No to się w pełni zgadzamy.
Pozdrawiam!

Pozdrawiam