Dziwię się tym negatywnym opiniom, które niektórzy tu zamieszczają. Show to film na wysokim poziomie jak na polskiekino, z autentycznym przesłaniem, a nie tylko odmóżdżona papka. W sposób śmieszny i zarazem dramatyczny demaskuje wszechobecne telewizyjne kłamstwa. I rzewiście znalazłoby się tu parę złotych myśli, prawdziwych perełek. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena, kiedy świętoszkowata Alinka mówi na końcu do Czarka, że jest zbyt wrażliwa dla niego. Po prostu rozwalił mnie ten tekst :)