Juz wole obejrzec sto odcinkow BigBrothera pod rząd niz to cos. Autorzy tego "filmu" mieli widocznie zbyt wiele czasu na wymyslanie skeczy. Stanowczo za wiele.. Po prostu zenada albo ze mną jest cos nie tak.
dokladnie - to z toba jest cos nie tak...
pewnie twoje uluybione filmy to filmy karate... :/
Jeżeli Ty po tym filmie wolisz obejrzeć 100 odcinków BB, to chyba rzeczywiście z Tobą jest coś nie tak. Ten film nam pokazuje, co z nami robi telewizja, no i chyba w ogóle media. Też uważam, że brawo dla Ślesickiego. Dla mnie film jest bardzo dobry. Po nim nie obejrzę już żadnego show, film mnie uświadomił. Pozdrawiam